#1 |
dnia 07/10/2017 17:18 napisał:
Czy to pech czy już nieszczęście - trzeba wierzyć dalej.
S.K nie komentuje do końca rundy - jest spokój,
#2 |
dnia 07/10/2017 17:59 napisał:
Ja pier...lę.Nie jest mi do śmiechu!Przecież to zaczyna być nie do wygrzebania.Ku...a!!!Od jakiegoś czasu nie patrzę na tabelę na 90 minut,bo widok jest mega przytłaczający.
#3 |
dnia 07/10/2017 19:35 napisał:
Jest spokoj i bedzie spokoj!!!!! Nie kopac lezacego!!!!!! Pozdrawiam wierzacych w cuda!!!!!!!!
#4 |
dnia 07/10/2017 19:49 napisał:
pomyśl dwa razy zanim coś napiszesz - bredzisz
#5 |
dnia 07/10/2017 20:37 napisał:
To Ty i Twoj Super Kolega wysylaliscie mnie na opienki!!!!! To Ty sie dwa razy zastanow Co piszesz!!!!!!!Chwalcie dalej macie za co!!!!!!Pozdrawiam wierzacych w cud!!!!!!!!!
#6 |
dnia 07/10/2017 20:54 napisał:
chciałeś zmian to masz
#7 |
dnia 07/10/2017 20:59 napisał:
Kasztan nie pisz o mnie pisz jakzawsze dobrze o Wisle pisz czekam jak bedziesz chwalil Ty i Anti Red piszcie czekamy!!!! A ja i mi podobni czekamy na Wasze super wpisy!!!!!!
#8 |
dnia 07/10/2017 21:21 napisał:
No to chyba po zabawie, NIE udało się nawet zremisować (standardowo) po 6 "SUPER" meczach bez POrażki! Pany, weźcie się za grę nieco lepiej, bo co prawda meczów wielu nie przegraliście, ale jeśli chce się marzyć o czymś więcej, jak m-scu w środku tabeli (a miał być czu , to jak wiadomo samymi remisami daleko się nie zajedzie
P.S. do powyższych - Pany poluzujcie nieco, bo te wpisy są żałosne...
#9 |
dnia 08/10/2017 10:51 napisał:
Jest powszechnie panująca niemoc w druzynie i kompletna blokada przed strzeleniem bramki.
Jest powszechna niemoc panująca w drużynie i jakaś blokada psychiczna przed strzeleniem bramki.Trzeba dotrzeć do głów zawodników przez dobrego psychologa.Poza tym,żadna zmiana trenera tu nic nie pomoże.I jeśli nic się nie zmieni to lecimy do 3 ligi w podskokach.
#10 |
dnia 08/10/2017 13:32 napisał:
Porażka boli, ale dziś już mniej.
Dlatego głośno nucę:
"Ole Wisło kocham Cię,
Tobie dałem serce swe,
serce moje jedyne, dałem swojej drużynie"
Bez miłości i szacunku świat nic nie jest wart...
#11 |
dnia 08/10/2017 21:58 napisał:
Wynik jak wynik, mecz kiepsko się ułożył, na podstawie relacji Piotrka to arbiter był najgorszym aktorem tego przedstawienia. Ale mimo to wydaje mi się że te ostatnie czerwone kartki Sedlewskiego czy Smekty wynikają z bezradności i frustracji. Chłopaki starają się, walczą, prowadzą grę a nic nie chcę wpadać...Dziwi mnie tylko ta żelazna konsekwencja Treneiro w sposobie ustawienia zespołu. Taktyka kompletnie się nie sprawdza a my cały czas gramy z uporem maniaka w ten sam sposób... Jak grać Panie Trenerze, jak grać??? Obawiam się że Pan Wieczorek nie poprowadzi Wisełki do końca sezonu jeżeli wyniki się gwałtownie nie zmienią. Przed nami mecze które tak naprawdę zwerfikują wartość naszego zespołu... Jeżeli teraz nie będzie serii zwycięstw to trzeba zacząć proces budowania zespołu na przyszły sezon i zmienić target dla drużyny z awansu na walkę o utrzymanie...
#12 |
dnia 09/10/2017 11:20 napisał:
https://www.youtube.com/results?search_query=%C5%82ks+wis%C5%82a+pu%C5%82awy
|