LOGIN HASŁO zapamiętaj mnie
ODZYSKAJ HASŁO ZASADY SERWISU I COOKIE | REJESTRACJA
Pomagaj w utrzymaniu serwisu !
Reklamuj sie na tym portalu
Portal ma 28,689,924 unikalnych wizyt

Instagram
PORTAL KIBICÓW DUMY POWIŚLA | W SIECI OD 2005 ROKU
SZUKAJ NA STRONIE
WYBIERZ KOLOR STRONY:
PORTAL KIBICÓW DUMY POWIŚLA | W SIECI OD 2005 ROKU
Hosting zapewnia
Hosting
DYSKUSJE NA FORUM:   Plebiscyt 11 15-l...    Gadżety    Wisła Puławy II l...    ROGER POLAKIEM???    Najfajniejsza naz...  
22/05/2021 12:50
Nic nie może przecież wiecznie trwać - z Rącznej bez punktów
Nic nie może przecież wiecznie trwać słowa piosenki Anny Jantar idealnie oddają to co wydarzyło się dzisiaj w Rącznej. Wiślacy przegrali dziś po 90 minutach walki z mocnymi wiosną rezerwami Cracovii i przerwały swoją fantastyczną passę bez porażki w lidze.
Wiślacy do Cracovia Trening Center udawali się z nastawieniem walki o kolejne 3 oczka. Tym razem w kadrze meczowej oprócz pauzujących już w środę Bartłomieja Bartosiaka, Łukasza Kacprzyckiego, Emila Drozdowicza oraz Krystiana Putona , Lukasa Kubana, który pauzował ze względu na nadmiar żółtych kartek. W jedenastce znalazło się tym razem miejsce dla Błażeja Cyferta oraz młodego Karola Czelnego dla którego był to dopiero pierwszy mecz w wyjściowym składzie w rozgrywkach III ligi.
Pierwsze minuty spotkania rozgrywanego pod czujnym okiem prezesa i właściciela Cracovii Pana profesora Janusza Filipiaka to kilka dobrych okazji dla puławian. Najpierw gola mógł zdobyć Tomasz Zając, którego uderzenie zablokowani obrońcy gospodarzy a chwilę później Dominik Cheba, który przeniósł piłkę nad bramką Adama Wilka.
W 4 minucie bardzo efektownie Wilka próbował pokonać Paluchowski, ale jego uderzenie przewrotką poszybowało nad poprzeczką bramki krakowian. Kolejne minuty to to szansa Sebastiana Stróźika a kilka minut później kolejne niecelne uderzenie Paluchowskiego.
Najwięcej kontrowersji wzbudziła jednak sytuacja z 31 minuty spotkania, kiedy to Adrian Paluchowski otrzymał bardzo dobre podanie od Włodzimierza Putona wpadł w pole karne gospodarzy i pewnym strzałem wpakował piłkę do siatki. Ku zdziwieni wiślaków sędzia asystent podniósł jednak chorągiewkę i gola nie uznał wskazując, że Paluchowski był na pozycji spalonej.
Osiem minut później dobrze w krakowskiej bramce spisał się Wilk, który w dobrym stylu wybił na rzut rożny strzał najskuteczniejszego w pierwszej części gry Paluchowskiego. W 43 minucie Kacpra Kołotyłę postraszył strzałem obok słupka Michał Wiśniewski i przy wyniku 0:0 obie ekipy mogły udać się na piętnaście minut przerwy.
Początek drugiej części gry to dwie szanse Kacpra Kondrackiego, jedna niecelna a druga obroniona przez Wilka. Niestety jak to bywa w zwyczaju niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i w 60 minucie gry podopieczni trenera Piotra Gizy objęli niespodziewanie prowadzenie. Ze nieudanego strzału Viniciusa Diasa wyszło dośrodkowanie a piłka po tej próbie wpadła za kołnierz zaskoczonego Kołotyły.
Ekipa Dumy Powiśla próbowała szybko wyrównać stanu meczu, jednak wiślakom brakowało spokoju i wykończenia stwarzanych akcji. W 69 minucie gry niecelnie na bramkę krakowian uderzał Dariusz Brągiel a kilka minut później Ednilson Furtado nie zdołał oddać strzału po podaniu od Karola Czelnego. W 72 minucie z dobrej strony profesorowi Filipiakowi pokazał się Stróźik, który uderzył zza pola karnego, ale jego strzał w dobrym stylu na rzut rożny odbił Kolotyło. W 79 minucie w pole karne puławian wpadł Marcin Budziński, ale doświadczony pomocnik Pasów przegrał rywalizację sam na sam z bramkarzem Dumy Powiśla.
W końcówce wiślacy postawili wszystko na jedną kartę dążąc do wyrównania stanu meczu. Niestety korzystali na tym gospodarze, którzy w 85 minucie gry zdobyli drugiego gola. Sebastian Stróźik dograł piłkę w pole karne a tam nieszczęśliwie przy próbie jej wybicia Karol Czelny skierował futbolówkę do własnej bramki.
Mimo, że do końcowego gwizdka Pana Adama Jamki z Kielc kotłowało się pod bramką Pasów piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do siatki i wiślacy pierwszy raz w rundzie wiosennej musieli zejść z boiska jako pokonani.
Ciężko powiedzieć, że wygrana rezerw Cracovii była zasłużona, ale niestety to ekipa Piotra Gizy była skuteczniejsza i to ona zgarnęła 3 oczka. Dla puławian okazja do powrotu na zwycięski szlak nadarzy się już w środę, kiedy to finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu Lublin ekipa Dumy Powiśla zmierzy się z Avią Świdnik.

Cracovia II : Wisła Puławy 2:0 ( 0:0)
Vinicius Dias 60, Czelny 83(s)

CracoviaWilk - Zaucha, Jarzynka, Stróźik ( 89 Nowicki), Budziński, Stachera, Bracik, Ożóg ,( 90+3 Malisz), Wiśniewski, Vinicius Dias, ( 90 Biernat), Vetenicky

Wisła PuławyKołotyło- Cheba ( 46 Brągiel), Pielach, Wiech, Cyfert, W.Puton ( 76 Szymanek), Kondracki, ( 61 Skałecki),Zając ( 85 Kiczuk), Ednilson de Jesus Tavares Furtado ( 85 Gałązka), Czelny, Paluchowski

Żółta kartkaCzelny ( Wisła)

Sędziował Adam Jamka ( Kielce)

Widzów 100



more komentarze (17)
Komentarze
#1 | Likors dnia 22/05/2021 18:17 napisał:
Pierwsza bramka rzeczywiście nieco przypadkowa (chociaż to już druga stracona przez Wisłę w podobny sposób - piłka wpadła bramkarzowi za kołnierz). Ale akcja przy drugiej bramce to szczyt niefrasobliwości - zanim zawodnik Cra wrzucił piłkę w pole karne to biegł z nią od połowy boiska i minął po drodze 4 naszych zawodników!!!! Napiszę raz jeszcze słownie: czterech.
Drużyna rozprężona - ale to nie dziwi po awansie.
#2 | Likors dnia 22/05/2021 18:19 napisał:
Ciekawie było w Giebułtowie. Wynik z 2:0 zmienił się na 2:8. Mają chłopaki z Dębicy rozmach (szczególnie Siedlik - 4 bramki z niecałe 30 minut).

Podhale - drukarnia.
#3 | GallAnonim dnia 22/05/2021 18:37 napisał:
Podhale grało mecz o pietruszkę, ale Wisła P. mogła zachować się fair w stosunku do innych drużyn walczących o utrzymanie. I gdzie tu drukarnia?
#4 | sr1960 dnia 22/05/2021 18:46 napisał:
Wg mnie, gra była wyrównana. Cracovia strzeliła gola, drugiego my dla nich i 3 punkty zostały w krakowie.Porażkę należy przyjąć z pokorą. Ważne, żeby przegrana była nauczką. Bramek przypadkowych nie ma. Po prostu piłka ląduje w siatce i ktoś się cieszy. Ile to meczów Wisła wygrała po strzałach, gdzie piłka nie zmierzała w światło bramki a po przypadkowym odbiciu od pleców zawodnika lądowała w siatce. W protokole nie zapisuje się: kiks, fuks czy szmata tylko gol. W meczu to Wisła była słabsza bo przegrała mecz. Liczą się punkty. Nie ma nad czym płakać bo cel osiągnięty. Celem był awans a nie wygrana z Cracovią.
#5 | Likors dnia 23/05/2021 06:21 napisał:
Gallu - może Podhale i grało mecz o pietruszkę, ale dwie porażki z Hetmanem to moim zdaniem nie jest przypadek. Tym bardziej, że Hetman potęgą nie jest. Jeśli rozpatrujemy mecze w kategoriach "o coś" to czemu Podhale tak bardzo postawiło się tydzień temu Sieniawie (1:2) i chwilę wcześniej nam? Naprawdę ktoś wierzył w NT, że w przypadku wygranej Podhala z Wisłą to NT awansuje? Do tego Wisła musiałaby przegrać wszystkie pozostałe mecze + to samo musiałaby zrobić Sieniawa + SSW + Świdnik. Więc Podhale gra "o pietruszkę" od co najmniej początku rundy wiosennej.
#6 | GallAnonim dnia 23/05/2021 10:26 napisał:
Likors, wyjaśnij mi proszę, jakiż to geszeft zrobiło Podhale podkładając się Hetmanowi. Nie widzę sensu ani logiki. Widzę natomiast, że unikasz rozmowy nt. postawy Wisły, która robi sobie jaja. Dlatego nie idę na żaden mecz ligowy do końca sezonu. Ja chcę oglądać najmocniejszy skład, to, co Wisła grała do 35. kolejki, a nie testowanie juniorów.
#7 | wst dnia 23/05/2021 11:39 napisał:
To nie chodź na mecze ....po co tacy kibice . Brak słów . Faktycznie dziwne ze grają młodzi .... chłopaki awans wywalczyli i nie musza się spinać . W środę zagraliśmy naprawdę w mocno słabym składzie i Orlęta nie dały rade . Trener wie ze teraz ma czas na ćwiczenie schematów i sprawdzanie zawodników pod katem przyszłego sezonu
#8 | Likors dnia 23/05/2021 12:39 napisał:
Gallu - nie wiem jaki gescheft zrobiło Podhale jako klub, ale widziałem stawki w zakładach bukmacherskich na wygraną Podhala i na wygraną Hetmana. Nikt nikogo nie złapał za rękę, ale Hetman wygrał w tym sezonie 3 mecze: 2 z Podhalem i 1 z Koroną (niedawno).

A co do Wisły i jej postawy to nikt nie robi żadnych uników - po prostu zgadzam się z częścią komentatorów, że teraz po awansie jest czas na przegląd kadry, bo jeśli nie teraz to kiedy - w czasie przedsezonowych sparingów? Teraz właśnie jest czas żeby ocenić zmienników i zdecydować które pozycje wymagają wzmocnienia. Wzmocnienia powinny być dokonane przed sparingami, żeby właśnie w czasie sparingów nowi zawodnicy mogli poznawać filozofię trenera i zespołu, a nie ich dopiero szukać, żeby zaczynali od pierwszych kolejek nowego sezonu.
#9 | Likors dnia 23/05/2021 12:47 napisał:
A co do bojkotu to przyznam szczerze, że w relacji z meczu z Orlętami zabrakło mi informacji jak wyglądały trybuny po pandemii - ilu kibiców mogło wejść i ilu przyszło na mecz. Jeśli ktoś był i widział lub po prostu wie, niech się podzieli proszę swoją wiedzą.

Być może znowu jest wielka napinka, a rzeczywistość ma się nijak do niej. Bądźmy szczerzy - pomimo bardzo niskich cen biletów na mecze (zarówno tych "azotowych", jak i dla pozaazotowego kibica) frekwencja w Puławach jest bardzo niska i czy to będzie IV czy II liga to niewiele się zmieni (podejrzewam, że liczba kibiców na meczu w Kaliszem, czy Ostródą będzie podobna do tej na meczu z Poniatową, czy Bełżycami). Mnie osobiście zadziwiła cisza na stronie, którą wszyscy oglądamy - Sieniawa, długo wyczekiwany awans, radość i .... 5-6 komentarzy. Więc nie róbmy napinki pójdę/nie pójdę bo jest to nieadekwatne do zainteresowania piłką nożną w Puławach.

Więc szanując Twoje zdanie Gallu - jeśli nie chcesz to nie idziesz, a jak zechcesz posiedzieć i obejrzeć coś na żywo to pójdziesz. Masz wybór jak my wszyscy i każdy niech decyduje za siebie. Pozdrawiam tych chodzących i tych bojkotujących Smile
#10 | Likors dnia 23/05/2021 13:02 napisał:
Sorki - doczytałem, że na Orlętach było 550 osób. Więc jak na mecz świętujący awans te 550 osób nie powala. Pewnie podobną frekwencją lub nawet większą mógł się 15 maja pochwalić lokal u Szczypy Smile
#11 | Piotrek dnia 23/05/2021 13:23 napisał:
Ktoś kiedyś zapytał mnie Piotrek czemu na stronie Wisły nie ma komentarzy? Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że Wisła wygrywa to nie ma komentarzy. Osoba pytająca była bardzo zdziwiona, ale niestety bardzo dobrze to pokazuje mentalność kibiców.
W środę do dyspozycji kibiców było 750 biletów. Było około 550 osób tak więc 200 kibiców spokojnie mogło wejść obejrzeć i podziękować wiślakom za walkę. Szkoda, że te 200 osób nie wykorzystało tej okazji bo to jednak duży sukces wyrwać z III ligi i wrócić na poziom centralny.
Mam nadzieję,że w środę na trybunach zasiądzie maksymalna liczba kibiców czyli te 25% pojemności obiektu. Przed Wisłą trudne spotkanie, ale jeśli wygramy jeszcze 3 spotkania już teraz wrócimy do Pucharu Polski co chyba jest fajną sprawą.
#12 | GallAnonim dnia 23/05/2021 13:58 napisał:
Likors, dzięki za rzeczową polemikę. Muszę przyznać, że mnie przekonałeś w obydwu kwestiach (tylko krowa nie zmienia zdania). Trochę jednak czuję się oszukany, bo idę na mecz (długo wyczekiwany) a tu ze składu znika 5-6 kluczowych graczy. Proszę porównać mecze np. z Wisłoką i ten z Orlętami (pierwszy z kibicami). Szkoda, że zrobiliśmy awans w Sieniawie, bo byłaby fiesta w Puławach. A tak był tylko odgrzewany kotlet. Ludzie chyba przewidzieli, że tak to się skończy i zostało 200 miejsc wolnych. Poza tym zamknięte kasy też miały na to wpływ.
#13 | Likors dnia 23/05/2021 14:47 napisał:
I dożyliśmy smutnych czasów, gdy jesteśmy "szczęśliwi", że stadion zapełni się w 25% Sad

A tak serio to moim zdaniem pandemia przyspieszyła naturalny proces umierania lokalnego sportu. Zerknąłem przed chwilą na frekwencję w II lidze, do której Wisła właśnie awansowała, po 15 maja 2021 (za 90minut.pl): Pruszków (168), Grudziądz (405), Siedlce (350), Polkowice (300), Ostróda (336), Chojnice (520), Bytów (250), Suwałki (512), Kalisz (700), Stargard (300), Pruszków (128), Polkowice (300). Jak widać wybierałem miasta o zbliżonej do Puław liczbie mieszkańców. Oczywiście można powiedzieć, że: Lublin (2.700), Rzeszów (2.193), czy Katowice (1.513) - ale to miasta z dużo większą liczbą mieszkańców. Wisła Puławy i tak nie będzie miała w II lidze najgorzej, bo w miastach gdzie jest więcej niż 1 drużyna frekwencja jest katastrofalna: Wrocław II (75), Częstochowa (94), Kraków (250-400)

Ale moim zdaniem taki trend jest nieodwracalny. Dlaczego?
1. większość z nas patrzy na sport przez pryzmat swojej młodości - a więc często lat 80-90-czy 00 - czasów, gdy było bardzo mało alternatyw dla sobotnich, czy niedzielnych popołudni - teraz jest TV , gry, telefony, czy nawet grill - coraz mniejszej liczbie osób się chce ruszyć na stadion
2. globalizacja - w czasach internetu i TV nie trzeba być kibicem Wisły Puławy - można być od razu kibicem Realu Madryt, czy MU. 30-40 lat temu o tym czytało się w gazetach kupionych w poniedziałek w kiosku, a teraz co sobotę i co środę można być na dowolnym stadionie Europy - lepsza liga, lepsze widowisko, wszystko nie ruszając się z domu
3. "nasza mała ojczyzna" - kiedyś istniał tzw. patriotyzm lokalny - umiłowanie miejsca urodzenia, szkoły, itd. Teraz przy skali migracji w tym roku mieszkasz w Puławach, za rok w Glasgow, a za dwa lata w Poznaniu. Istnieje więc dużo mniejsze utożsamianie z miastem, czy klubem.

Zresztą moim zdaniem zmiany te widzą również same kluby. Jeszcze 2-3 lata temu niemal żaden klubowy budżet nie domknąłby się bez wpływów z tzw. dnia meczowego. Przez ostatnich 12 miesięcy kluby musiały rodzić sobie bez tych wpływów. Ile z nich upadło? Ja nie słyszałem o żadnym bankructwie, co potwierdza tylko, że kibice stają się "dodatkiem" do biznesu jakim jest piłka nożna i jak w każdym biznesie przetrwają w nim tylko najwięksi i najsilniejsi - takie kluby jak Poniatowa, Nowa Dęba, Puławy, czy Siedlce będą działać wyłącznie dzięki sponsorom (jeśli tacy będą) lub pieniądzom od samorządów.

Smutne, ale to cena cywilizacji i dostarczenia ludziom zbyt wielu bodźców i możliwości spędzania wolnego czasu. Dlatego sport przegrywa.

Nie martwmy się więc frekwencją rzędu 550 osób - jak na obecne czasy i okoliczności to nie jest zły wynik Smile
#14 | Piotrek dnia 23/05/2021 16:44 napisał:
Co do zamkniętych kas na naszej stronie pojawił się komunikat dwukrotnie o zamkniętych kasach. Plus do tego social media WISLAPULAWY.PL gdzie zwracałem uwagę na to, że w dniu meczu kasy będą zamknięte. To chyba nie jest problem przeczytać jedno zdanie, że w dniu meczu kasy biletowe będą zamknięte. Plus oczywiście swoimi kanałami informował o tym klub więc można było powiedzieć, że kibic, który posiada Twietera albo Faceboka dowiedział się o tym z jednej bądź drugiej strony.
Informacja o biletach pojawiła się w piątek po południu. Można było zakupić wejściówki w piątek przez kupbilet. albo w EMPIK-u w Galerii Zielonej w sobotę. Nie wierzę, że to taki problem.
Jedyne z czym się mogę zgodzić to globalizacja, bo w Polsce jest masa kibiców zagranicznych klubów, którzy nawet nigdy nie byli i na żywo nie wiedzieli ale kibicują zespołowi X czy Y. Takie mamy czasy i raczej te czasy nie wrócą jak w poniedziałek szło się zawsze do kiosku po Przegląd Sportowy czy inny lokalny Dziennik aby sprawdzić wyniki swojej ulubionej drużyny. Teraz wystarczy telefon internet i wiemy, że klub w III lidze słowackiej wygrał 2:0. Takie czasy. Osobiście uważam, że przez szacunek dla zawodników kibice powinni w środę być na trybunach w maksymalnej możliwiej liczbie. Bo jednak zawodnicy graja dla kibiców i z tego co widziałem na fecie byli wszyscy gracze Wisły nawet o kulach. Wydawało mi się, też że wiele osób szybko uciekło. Moim zdaniem za szybko.
#15 | Jamajka70 dnia 23/05/2021 21:31 napisał:
Przegrali to przegrali zdarza sie...jakby ktos powiedzial przed sezonem ze awansujemy 6 kolejek przed koncem to wiekszosc usmiechala by sie poblazliwie...cieszmy sie...szkoda tylko ze mam tak daleko
#16 | Jamajka70 dnia 23/05/2021 21:32 napisał:
Wygrac z avia i ze stalowa i bedzie ok
#17 | Marcin dnia 24/05/2021 12:10 napisał:
Mecz był w środę, też część osób nie mogła pewnie przyjść że względu na pracę..
Skomentuj newsa
Aby dodać komentarz zaloguj się na swoje konto. Nie masz jeszcze konta? Załóż za darmo
  Powrót na górę strony  
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.
inne podobne
Mamy to- z Wronek z kompletem punktów
Z Sandecją o 6 punktów
46 punktów w 2023 roku
Bez punktów i przełamania z trudnego terenu
Z Kołobrzegu bez punktów
Z Kalisza bez punktów
Bez punktów w mezu przyjaźni
Z Polkowic bez punktów
50 punktów na koncie wiślaków
Dobre złego początki - czyli z Elblągu bez punktów
Z Wronek bez punktów
W Rącznej o kolejne punkty
51 punktów wiślaków w całym 2020 roku
Z Rzeszowa bez punktów
Z Areny bez punktów
OSTATNIE KOMENTARZE:
Czy murawa na mosirze nie będzie przeszkadzała ...
Zobacz jaka chora sytuacja się porobiła za rząd...
Rzeczywiście Gallu, problem nie dotyczy Puław. ...
@#12. Oczywiście, że ktoś się wziął za porządki...
Dopisz sobie do listy. https://radio.lublin.pl/...
Azoty dają zarobić na chleb tysiącom rodzin, a ...
Porównajcie sobie potencjał marketingowy ZAKSY ...
Jeśli ktoś nie waha się niemal zlikwidować aktu...
A jakie to ma znaczenie? GA wycofała się dzisia...
Jakiś czas temu pisałem, że prawdopodobnym powo...
Przebiliśmy dno i pukamy od spodu, tj. Wisła w ...
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTUJE:
GallAnonim1159 komentarzy
MrMargol933 komentarzy
StaryKibol765 komentarzy
sr1960738 komentarzy
star691 komentarzy
Marcin614 komentarzy
Anti Red604 komentarzy
wst447 komentarzy
steven1974427 komentarzy
kasztan399 komentarzy
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE NEWSY:
Grad bramek w meczu z Czarnymi Dęb... 55,125 razy
Przez 10 minut byli w III lidze- c... 43,954 razy
Twierdza Łęczna nadal niezdobyta ... 42,350 razy
Załatwił nas 17- latek - czyli bez... 40,041 razy
Piłkarze apelują o pomoc 40,027 razy
Trener zawieszony! 39,292 razy
Smutek w Puławach 39,014 razy
Chełmianka- Wisła Puławy 1:2 39,009 razy
Historyczni Dryk i Kępka - Mamy Li... 34,141 razy
Kwadrans, który wstrząsnął Tomasovią 33,625 razy