Bardzo trudne zadanie czeka ekipę Wisły Grupa Azoty w trzecim wiosennym spotkaniu eWinner 2 ligi. W niedzielne popołudnie ekipa trenera Mariusza Pawlaka zmierzy się bowiem na stadionie MOSIR-u z liderem tabeli Kotwicą Kołobrzeg. O tym, że wiślaków czeka trudne zadanie mówi nam nawet historia zmagań obu ekip, która jest niekorzystna dla naszego zespołu. Na cztery ligowe starcia puławianie wygrali zaledwie raz 25 października 2014 roku, kiedy to po golach Macieja Machalskiego, Rafała Wiącka oraz Brazylijczyka Rahpahela pokonali zespół Kotwicy 3:1.
W zimie w zespole lidera i beniaminka eWinner 2 ligi doszło do sporych ruchów kadrowych. Działacze oraz znany na Lubelszczyźnie trener Marcin Płuska zdecydowali się porządnie wzmocnić swój zespół, tak aby kołobrzeżanie mogli skutecznie spełnić marzenia swoich fanów i pierwszy raz w swojej prawie 77-letniej historii znaleźć się na zapleczu najwyżej w Polsce ligi.
Do zespołu Kotwicy pozyskano aż dziewięciu nowych graczy, w tym kilku z przeszłością w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy oraz Fortuna I ligi. Nowymi graczami ekipy z województwa zachodniopomorskiego zostali urodzony w Kołobrzegu były kapitan Pogoni Szczecin Adam Frątczak, doświadczony obrońca Sandecji Nowy Sącz Łukasz Kosakiewicz, Łukasz Sierpina, który rundę jesienną spędził w występującej w PKO BP Ekstraklasie Koronie Kielce, znany z występów w Górniku Zabrze czy Chojniczance Chojnice Łukasz Wolsztyński, Bartosz Neugebauer z ekipy Górnika Zabrze, Adrian Skrzyniak wypożyczony ze Stali Mielec, Mikołaj Rakowski reprezentujący ostatnio ekipę poznańskiej Warty, Janusz Nojszewski z Korony Kielce czy młody Adrian Bielka z rezerw kieleckiego klubu. Z ekipą Kotwicy pożegnali się testowany kilka lat temu w zespole Dumy Powiśla Dawid Cempa, który został piłkarzem Gwardii Koszalin, Dominik Chromiński, który podobnie jak Cempa zagra w zespole z Koszalina, Dominik Sadzawicki, aktualnie będący graczem Mazovi Mińsk Mazowiecki, José Cabrera wiosną reprezentujący barwy Olimpii Grudziądz, Michał Graczyk wypożyczony do bydgoskiego Zawiszy czy bohater ostatniej akcji w meczu z Wisłą Radosław Tuleja, który został zaprezentowany jako nowy zawodnik GKS-u Tychy.
Kołobrzeżanie wiosnę rozpoczęli od niespodziewanej porażki w Pruszkowie, gdzie ulegli miejscowemu Zniczowi 3:1. Znacznie lepiej podopieczni trenera Płuski spisali się tydzień temu na swoim terenie, gdzie po trzech bramkach Adama Frątczaka kołobrzeżanie pokonali rezerwy poznańskiego Lecha 3:1.
Wygrana umocniła zespół Kotwicy na pozycji lidera. Rywale z województwa zachodniopomorskiego mają na swoim koncie 41 punktów i drugi w tabeli KKS 1925 Kalisz wyprzedzają o dwa punkty. Wiślacy do swoich niedzielnych rywali tracą już 7 oczek i na pewno zdają sobie sprawę, że na kolejne straty punktowe ekipa Wisły Grupa Azoty nie może sobie pozwolić.
W zespole rywali w starciu z Dumą Powiśla nie zobaczymy doświadczonego Chorwata Josipia Sojica, który otrzymał już w tym sezonie 8 żółtych kartek i jedno spotkanie musi pauzować.
Najskuteczniejszym strzelcem zespołu rywali jest kolejny doświadczony i ograny w wyższych ligach Grzegorz Goncerz. Popularny Gonzo na swoim koncie zgromadził siedem trafień. Cztery gole zdobył dla Kotwicy Kamil Kort a trzema trafieniami oprócz Adama Frątczaka mogą pochwalić się Michał Cywiński, Damian Kostkowski oraz Paweł Łysiak.
Wiślacy do niedzielnego spotkania podchodzą z nastawieniem przełamania złej passy i odniesienia pierwszej od 5 listopada ligowej wygranej. Od tego momentu zespół trenera Mariusza Pawlaka zanotował trzy remisy co wykorzystali goniący go rywale, którzy niebezpiecznie zbliżyli się do zespołu Wisły Grupa Azoty.
W walce o 3 punkty z liderem nie pomoże kolegom Łukasz Wiech, który w Stężycy otrzymał czwartą żółtą kartkę w sezonie. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego będzie za to pauzujący na Kaszubach Dawid Retlewski.
Ostatni raz z zespołem Kotwicy mierzyliśmy się w sierpniu 2022, kiedy to po zaciętym spotkaniu przegraliśmy na stadionie im. Sebastiana Karpiniuka 2:1. Bramkę dla Dumy Powiśla zdobył Dawid Retlewski.
Początek spotkania w niedzielę 12 marca o 15:00 na stadionie MOSIR-u przy ulicy Hauke-Bosaka 1 w Puławach. Arbitrem głównym będzie Rafał Rokosz z Siemianowic Śląskich.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.