Już w niedzielny wieczór przed kolejną szansą wywalczenia 3 punktów staną piłkarze puławskiej Wisły. Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej powołaniem do kadry U-19 Łukasza Kabaja, podopieczni trenera Macieja Tokarczyka zmierzą się na swoim terenie z beniaminkiem Betlic 2 ligi Świtem Szczecin. Mimo, że ekipa z Pomorza Zachodniego to nowicjusz na szczeblu centralnym w aktualnej kampanii ligowej spisuje się bardzo dobrze. Szczecinianie mają aktualnie na swoim koncie 11 punktów, co plasuje ich na 9 miejscu w ligowej tabeli.
Po awansie działacze Świtu postanowili wzmocnić zespół i trzeba przyznać, że poczynione transfery okazały się udane. Do ekipy ze Szczecina a dokładnie ze Skolwina będącego jedną z dzielnic tego miasta dołączyło bowiem kilku bardzo uznanych w Betlic 2 lidze graczy. Z Raduni Stężyca pozyskano Bartłomieja Kasprzaka, Jonatana Strausa, z warszawskiej Polonii wypożyczono bardzo solidnego bramkarza jakim jest Adrian Sandach, z Pogoni Szczecin Arona Stasiaka, z czarnogórskiego Arsenalu Tivat pozyskano Dawida Korta, z Olimpii Elbląg pozyskano Macieja Spychałę, z KKS-u 1925 Kalisz Oskara Kalenika, mającego występy w Kotwicy Kołobrzeg Krystiana Michalskiego, czy kolejnego młodego gracza z Pogoni Szczecin Dawida Fornalika.
Ekipa Świtu udanie rozpoczęła rozgrywki i dobra postawa szczecinian została doceniona w Betlic 1 lidze, bowiem 27 sierpnia Piotra Klepczarka, który prowadził ten zespół od grudnia 2022 roku zatrudniła Warta Poznań, która ma nadzieję, że były piłkarz bydgoskiego Zawiszy pozwoli ekipie Zielonych odbić się od ligowego dna. Vacat na stanowisku pierwszego trenera w Szczecinie nie trwał jednak zbyt długo, bowiem już 3 września stery drużyny objął bardzo znany i doświadczony Tomasz Kafarski, który w ostatnim czasie był opiekunem Sandecji Nowy Sącz. W swojej karierze trenerskiej ma także epizody w Bytovii Bytów czy Chojniczance, co pokazuje jego duże doświadczenie.
Pod wodzą nowego szkoleniowca szczecinianie zaprezentowali się z dobrej strony,bowiem na swoim terenie pokonali Skrę Częstochowa 2:0. Oprócz tej wygranej ekipa Świtu na swoim koncie wyjazdową wygraną w Krakowie z Hutnikiem 1:0, domowe 3:0 z Olimpią Elbląg oraz dwa remisy 3:3 na swoim obiekcie z Podbeskidziem Bielsko -Biała i 1:1 z KKS-em 1925 Kalisz. Ligowy bilans szczecinian uzupełniają jeszcze dwie porażki w Grodzisku Mazowieckim z Pogonią 4:1 oraz domowa z Polonią Bytom 1:0.
Najskuteczniejszym strzelcem Świtu jest 30-letni Szymon Kapelusz, który może pochwalić się trzema trafieniami. O jednego gola mniej na koncie zapisał Jonatan Straus, a po jednym trafieniu mają na koncie Maciej Koziara, Szymon Nowicki, Rafał Remisz, Łukasz Święty oraz Kacper Wojdak.
Trener Maciej Tokarczyk w przerwie mocno analizował mocne i słabe cechy rywala, bowiem sztab szkoleniowy Wisły zdaje sobie sprawę, że po wygranej z Podbeskidziem-Bielsko Biała należy postawić kolejny krok i zgarnąć 3 oczka w spotkaniu ze Świtem. Wiślacy solidnie przepracowali ten okres rozgrywając w międzyczasie grę wewnętrzną, która miała zachować mikrocykl ligowy. Do kadry Dumy Powiśla wraca już Bartosz Wiktoruk, który zmuszony był do pauzy z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Spotkaniem ze Świtem Wisła rozpocznie kolejny mini maraton ligowy,bowiem już w środę wiślaków czeka trudny wyjazdowy mecz w Jastrzębiu-Zdroju a w sobotę kolejny ważny wyjazd do Częstochowy na spotkanie ze Skrą.
Będzie to historyczne bo pierwsze spotkanie z rywalem ze Szczecina.
Pierwszy gwizdek Karola Wójcika z Mińska Mazowieckiego w niedzielę 15 września o 19:35 na stadionie MOSIR-u przy ulicy Hauke-Bosaka 1 w Puławach.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.