Zaledwie kilkadziesiąt godzin odpoczynku będą mieli piłkarze puławskiej Wisły po trudnym wyjazdowym spotkaniu z Olimpią w Elblągu. Już w sobotę 12 maja bowiem rozegrane zostanie bardzo ważne dla układu tabeli spotkanie z Wartą. Wiślacy, aby zapewnić sobie względny spokój przed trzema ostatnimi spotkaniami w lidze w sobotnie popołudnie muszą po prostu z zespołem z Poznania wygrać.
Ekipa prowadzona przez Czecha Petra Nemeca w 30 ligowych kolejkach zgromadziła na swoim koncie 54 oczka. Zieloni Garbarnię Kraków, piątą w tabeli Garbarnię Kraków wyprzedzają o 8 punktów co w praktyce oznacza,że ekipa z Poznania może być już pewna udziału w barażu. Mimo tego ekipa w sobotę przy Hauke-Bosaka możemy spodziewać się trudnego i zaciętego spotkania.
Na wiosnę poznanianie to 5 ekipa w klasyfikacji. Ekipa rywali w 11 ligowych grach zdobyła 18 punktów i o 6 oczek wyprzedają wiślaków. Na ten dobry dorobek zespołu Warty składa się 5 wygranych, 3 remisy i 3 porażki. Z trzema punktami Zieloni schodzili z boiska w meczach wyjazdowych w Stargardzie z Błękitnymi wygrana 1:0, w Jastrzębiu-Zdroju z GKS-em 2:0 a także w Bełchatowie z miejscowym GKS-em gdzie poznaniacy wygrali 1:0. Dodatkowo ekipa Petera Nemeca wygrała u siebie ze Stalą Stalowa Wola 1:0 i Olimpią Elbląg także 1:0. Trzy remisy to dwa remisy na własnym obiekcie 3:3 z Gwardią Koszalin i Zniczem Pruszków 1:1 i wyjazdowym w Kluczborku z MKS-em gdzie zanotowano wynik 3:3. Ekipa Warty bez punktów schodziła w wyjazdowych spotkaniach w Rybniku przegrana 1:0 i w Łodzi z ŁKS-em porażka 2:0 i rozegranym u siebie starciu z Gryfem Wejherowo gdzie padł wynik 1:0 dla rywali.
W ostatnim tygodniu zespół z Poznania rozegrał dwa spotkania, w których pokonał Olimpię Elbląg po bramce Przemysława Kity i w środę GKS- Bełchatów po bramce Jakuba Kiełba.
Puławska obrona szczególnie uważać musi na dwójkę zawodników. Wspomnianego Kitę, który do bramki rywali trafił już siedmiokrotnie a także dobrze znanego w Puławach Adriana Cierpkę, który zanotował o jedno trafienie mniej.
Wiślacy po dwóch z rzędu remisach z faworytami w sobotę muszą zdobyć komplet oczek, tak aby z większym spokojem podchodzić do kolejnych decydujących o utrzymaniu w lidze spotkań. Mamy nadzieję, że tym razem przy Hauke-Bosaka zobaczymy wygraną a trybuny zapełnią się w kocu kibicami Wisły.
Początek spotkania w sobotę 12 maja o 18:00 na stadionie MOSIR-u przy ulicy Hauke-Bosaka w Puławach. Arbitrem głównym będzie Pan Paweł Malec z Łodzi.
Jesienią wiślacy prowadzeni ostatni raz przez Ryszarda Wieczorka ulegli w Poznaniu rywalom 3:1. Bramkę dla Dumy Powiśla zdobył Niklas Zulciak.
W 30 kolejce najciekawiej będzie chyba w Krakowie gdzie rewelacyjnie grająca wiosną Garbarnia zmierzy się z ŁKS-em. Krakowianie notują aktualnie bardzo dobrą passę 8 wygranych spotkań i matematycznie mają jeszcze szansę na włączenie się walki o awans do Nice I ligi. Łodzianie natomiast w ostatniej serii gier pokonali Radomiaka i wrócili na 3 miejsce w tabeli, które daje im bezpośredni awans. Wiele emocji będzie towarzyszyło na pewno spotkaniom rywali Wisły, którzy zagrają ze sobą w Legionowie gdzie miejscowa Legionovia zmierzy się ze Stalą Stalowa Wola , w Kluczborku gdzie MKS podejmie zespół GKS-u Bełchatów czy w Koszalinie gdzie w debrach regionu Gryf zmierzy się z Gwardią.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.