#1 |
dnia 04/03/2024 20:56 napisał:
Bardzo dobry mecz Wisełka. Oby tak dalej w następnych spotkaniach i będzie dobrze. Meksykanin pierwsza klasa dużo spokoju daje.
#2 |
dnia 05/03/2024 08:26 napisał:
Dobry mecz Wisło.Dzięki za walkę.Widać inną, lepszą grę niż za tego pana co brał wszystko na klatę....i co?I spier....ł się rozwijać,bo była okazja,bo taka jest pilka he,he,he.
Obecna gra Wisły,to duży optymizm i "wkurw" po wczoraju, który nas wszystkich dojechał mija.Głowa do góry panowie.Odbijemy te dwa punkty.Manolo wariacie zakładaj leszczom kanały i ich niszcz Danian zdrówka i szybkiego powrotu na boisko,bo jesteś potrzebny chłopaku.
#3 |
dnia 05/03/2024 16:22 napisał:
Dziękujemy Wisełko za walkę! Tym razem zabrakło szczęścia, ale mam nadzieję, że gra i walka zaowocują w następnych meczach. Do boju Wisła!
#4 |
dnia 05/03/2024 18:35 napisał:
Bardzo dobry mecz pozdro z Radomia
#5 |
dnia 05/03/2024 22:14 napisał:
Chyba przynajmniej Zarząd klubu się cieszy, że choć kasa wpadła jakaś za transmisję od tv. Bo tak poza tym, to prawdę mówiąc przykre pokazywać to, co było na trybunach. Jak w innych częściach Polski ktoś to zobaczył, to sobie pewnie pomyślał, jak marnie to świadczy o kibicach...
#6 |
dnia 06/03/2024 08:09 napisał:
sztacheta11 , frekwencja akurat nie jest wyznacznikiem poziomu zainteresowania klubem (drużyną). Puławianie kochaja swój klub. Pozostało tylko małe ale.... Ludzie nie lubią być robieni w "konia" - pamietają czasy gdy nie było nas stać na grę w wyższej lidze to sezon wyglądał tak: zapewnić sobie utrzymanie na jesieni a na wiosnę rozdzielanie punktów wg uznania(wyjazd - porażka, dom - planowany remis).Czyj to był pomysł nie wiem. Może odgórne nakazy a może sami piłkarze nie chcieli z im tylko wiadomych powodów. Dziś też odeszli z kluby czołowi strzelcy.. dlaczego? Choć niewielka strata bo i tak ich wiek obligował do zawieszenia butów na kołku. Musi dużo wody upłynąć w Wiśle, żeby kibice o tym zapomnieli. Przypomnę jak nasz KSW walczył o awans na każdym poziomie (IV, III czy druga liga) na meczach było mnóstwo ludzi. Ps. chciałbym powrotu do lat 70-tych gdy na mecze okręgówki przychodziło kilka tysięcy ludzi. Teraz wszystko w rękach Zarządu, sponsorów i samych kopaczy - przekonajcie nas.
#7 |
dnia 08/03/2024 17:29 napisał:
W Puławach nigdy nie było mody na sport. Trafiały się takie spotkania gdzie frekwencja była lepsza jak PP z Legią, czy liga z Górnikiem Zabrze, kolejny PP z Widzewem czy mecz z Zagłębiem Sosnowiec w I lidze. Poza tym masę rzeczy ważniejszych. A to krowa się cieli, a to kotka ma małe albo teściowa prosi na grilla i nie wypada nie być. Takie to już miasto. Dlatego nie ma co oczekiwać tutaj frekwencji na poziomie 2 tysięcy i więcej bo dopóki nie zmieni się mentalność ludzi to nigdy nie będzie dobrze.
Teraz dodatkowo sporo spotkań jest w telewizji. Z jednej strony fajnie bo Wisłę zobaczyć mogą osoby, które są od Puław daleko. Złe bo jeden czy drugi powie, że lepiej włączyć TVP kupić Harnasia i siedzieć w fotelu z Haransiem i oglądać mecz. Z KKS-em dodatkowo na pewno wpływ miał termin. Poniedziałek nigdy nie był dniem meczowym. Te pieniądze z telewizji to nie wiem czy na organizację spotkania starczą.
#8 |
dnia 08/03/2024 18:12 napisał:
Bo tu na wsi od małego lasuje się mózgi ległą łosroł.
#9 |
dnia 08/03/2024 18:30 napisał:
Nikt nie czuje więzi z lokalną drużyną i kibicuje innym. Nie tylko Legii, ale i Widzewowi, Lechowi czy co ciekawie Cracovii. Nie ukrywajmy, że Puławy to miasto robotnicze, które powstało dzięki napływowi osób z okolicznych wsi. Nie ma tu zupełnie czegoś takiego jak w innych miastach, że dzień meczowy to święto. Nawet jeśli ktoś pójdzie na mecz to najlepiej na stadionie być na 5 minut przed spotkaniem. Bo po co wcześniej?
#10 |
dnia 08/03/2024 18:46 napisał:
Tu są 2 wyjścia (patrząc pod kątem frekwencji na meczach). (1) zrobić awans do ESY vide Puszcza i stadion się zapewne zapełni. (2) zrobić Szkółkę z 1. drużyną w okręgówce (tylko wychowankowie) i przestać robić na siłę piłkę na szczeblu centralnym. Kibice jeżdziliby na mecze do łosroł (i tak jeżdzą) ale chociaż robiliby to bez wyrzutów sumienia (jeśli w ogóle mają).
#11 |
dnia 08/03/2024 18:56 napisał:
Puszczając wodze fantazji, bo marzyć każdy może i pewnie w Niepołomicach też nikt w to nie wierzył to o jakim stadionie mówisz? Przecież chyba nie o tym w Puławach. Najbliższy spełniający warunki Ekstraklasy to Arena Lubin. Nie wierzę, że tyle osób tam pojedzie, jeśli na derby nie było zbyt wielu fanów. Może być oczywiście jeszcze Radom, ale patrząc na drogę do Radomia to chyba lepszą opcją jest Lublin. Nie pamiętam czy aktualny obiekt w Łęcznej spełnia wymagania Ekstraklasy. Chyba warunkowo tak, ale pewny nie jestem.
Nie utrzymasz zespołu w okręgówce młodzieżą. Co najwyżej A-klasa i to raczej środek tabeli. Inna kwestia, że dopóki nikt nie zrobi porządku to każdy kto ma ochotę będzie zakładał szkółkę piłkarską nieważne czy się na tym zna czy nie. W Puławach mamy chyba 3-4 takie szkółki. Czy nie lepiej jedna czy dwie mocne?
|