Remisem 2:2 zakończyło się spotkanie z Pogonią Siedlce. Bramki dla Wisły zdobywali Adam Gałązka oraz Manolo.
Puławianie na tle ekipy z Betlic 1 ligi wyglądali bardzo dobrze i kibice, którzy mimo zimnego wiatru oglądali to spotkanie mogli być zadowoleni. W pierwszych 45 minutach na placu gry zobaczyliśmy głównie zawodników grających w lidze jesienią wspartych Meksykaninem Manuelem Ponce Garcią oraz jednym testowanym zawodnikiem występującym w ataku Dumy Powiśla.
Ekipa Wisły szybko przejęła inicjatywę i już 24 minucie po dobrej wrzutce Manolo piłkę szczupakiem do bramki Jakuba Lemanowicza skierował Adam Gałązka. W 34 minucie ekipa trenera Adam Noconia wyrównała. Po wrzutce z rzutu rożnego błąd popełnił Patryk Waliś i strzałem głową skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Jana Szpaderskiego.
W 38 minucie gry to Manolo wpisał się na listę strzelców i Wisła znów prowadziła. Taki stan utrzymał się do końca pierwszej połowy gry. W przerwie trener Maciej Tokarczyk wprowadził na plac gry kilku zawodników testowanych i tempo spotkania spadło. W 68 minucie po błędzie Szpaderskiego, który złapał w ręce piłkę po podaniu od jednego ze swoich kolegów sędzia Paweł Komorek podyktował rzut wolny pośredni dla Pogoni. Pewnym egzekutorem stałego fragmentu gry okazał się Krzysztof Danielewicz i znów mieliśmy remis 2:2.
W końcówce wygraną Wiśle mógł dać Franciszek Łuczuk, ale dwa razy strzały wychowanka Dumy Powiśla szybowały nad bramką gości.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.