#26 |
dnia 16/08/2019 16:17 napisał:
Widzę, że i do wczorajszego spotkania jest odniesienie. Drogi Marcinie byłem wczoraj na tym spotkaniu i pierwsza połowa należała do Wisły. Strzały Wojczuka, czy Krystiana Putona powinny wpaść do siatki rywali. Niestety nie wpadły gospodarze wykorzystali swoją broń czyli wrzut z autu zamieszanie pod polem karnym Wisły i piłka spadła gościowi na nogę. Strzelił. Tyle było akcji Sokoła w tej połowie. W drugiej połowie ekipa gospodarzy robiła wszystko co mogła. Kładła się, wykopywała piłki faulowała wiślaków aby nie dopuścić nawet do okazji bramkowej dla Dumy Powiśla. Gry w piłkę i finezji w tym nie było żadnej o czym jak dobrze posłuchasz wypowiedzi trenerów po meczu powiedzieli obaj szkoleniowcy. Trener Szydełko nie ukrywał, że to była młocka nie gra w piłkę, ale oni tak grają. Nie jedna ekipa, która straci tam bramkę jako pierwsza to przegra. Nie będę tutaj wspominał o tym, że gdy Sokół objął prowadzenie ,,nagle" zniknęli chłopcy do podawania piłek itp. Sędzia główny mylił się w obie strony co powodowało okropną irytację. Przykład ewidentnie jest aut dla Wisły mówią o tym nawet miejscowi to jest aut dla Sokoła. Chwilę później swój błąd naprawiał kolejnym błędem bo gdy ewidentnie widać, że piłka należała się Sokołowi przyznawał ją Wiśle. Pogubił się i wprowadził nerwowa atmosferę. Kto był rok temu w Ostrowcu widział, ze w meczu z KSZO było tak samo. Proponuje więc więc lodu na głowy
#27 |
dnia 16/08/2019 16:25 napisał:
kasztan wcale nie jest jałowa. Poza tym normalna bez różnego rodzaju inwektyw , które tu , o czym dzisiaj napisałem , niezmienne królowały. na koniec życzę Naszym 3 pkt w niedzielę a wszystkim więcej radości z gry zespołu i oczywiście więcej dystansu.
#28 |
dnia 16/08/2019 16:26 napisał:
Pytanie o pieniądze nie jest od czapy, po prostu ludzie klubu nie widza swoich błędów i tylko doja kasę. A Nieciecza wchodziła do ESA z budżetem nie większym niz 5mln
A dyskusja widać nie ma sensu bo z poplecznikami z klubu się nie wygra
#29 |
dnia 16/08/2019 16:28 napisał:
Radość z oglądania zespołu będzie miała coraz mniejsza liczba osób, co widać po stale coraz niższej frekwencji na trybunach. Winnych tego stanu jak nie było tak nie ma
#30 |
dnia 16/08/2019 16:45 napisał:
antysystem89 ręce opadają , tak strzelasz tylko trafić nie możesz , kto doi ? jacy ludzie ? Kto winien i czemu ? Jakieś fakty , kwoty , nazwiska ? Ci winni to zawodnicy , którzy nie mogą strzelić gola , trenerzy , czy kto tam jeszcze ??? Jakiś pomysł jeżeli tak jest , jak piszesz , żeby to zmienić ? Czy tak na zasadzie to inni źli ludzie zrobili ? A może to wina Tuska ??? (ostatnio dosyć popularne stwierdzenie) . Frekwencja mniej więcej taka sama ostatnio , a nawet jak w I lidze byliśmy to **** nie urywało. W te 5 milionów Niecieczy jakoś trudno mi uwierzyć , ale skoro tak twierdzisz. Zakładam , że mówimy o tym samym budżecie wynagrodzeń I drużyny a nie budżecie klubu.
#31 |
dnia 16/08/2019 17:00 napisał:
Forum nie jest miejscem od wymieniania nazwisk, a gdybym zaczął to robic zaczęłoby się cykliczne podważanie tego co mowie, poza tym, z Wami, czyli ludźmi klubu nie ma sensu żadna rozmowa bo i tak postawicie na sile na swoim, słowem końcowym, przez dramatyczne zarządzanie klubem wpompowane pieniądze zostały wyrzucone w błoto i znów gramy na 4 poziomie, a możliwości nie były, nie sa, i nie będą z pewnoscia wykorzystywane przy obecnej władzy do konca kadencji. Nie trzeba być w klubie, wystarczy pracować na zakładach, tutaj my kibice rozmawiamy o klubie który wspieramy od wielu lat, i widać różnice gołym okiem w zarzadzaniu piłka nożna a piłka ręczna w mieście. Na mecz z Chełmianka oczywiście pójdę, bo kupilem karnet, moze tym razem bedzie ktoś z Puław na boisku
#32 |
dnia 16/08/2019 17:12 napisał:
antysystem89 no to teraz popłynąłeś :-))) Rozmowa ma zawsze sens pod warunkiem , że ma się coś do powiedzenia. A i nas tu jest tylko jeden ludź i nie klubu. Bo to zdaje się odpowiedź na mojego posta była.
#33 |
dnia 16/08/2019 18:57 napisał:
Czytam czytam i aż oczy przecieram. Jestem bardzo starym kibicem Wisły i nie wierzę co tu się dzieje. Ile tutaj jadu, ile wzajemnych oskarżeń. antysytem 89 tak naprawdę to nie wiem do kogo i o co masz pretensję. Do zawodników, że zamiast grać w okręgówce z Hetmanem Gołąb, LKS-em Stróżą dali nam kibicom wiele radosnych chwil i mecze z Górnikiem Zabrze?
Z tego co wiem w klubie dopiero od kilku lat postawiono na szkolenie. Jeszcze nie tak dawno wycofywano z rozgrywek juniorskich ekipy, a słynny już rocznik Olszaka i spółki grał w Kazimierzu pod nazwą Orły. Nie pamiętacie? Teraz zaczęto tworzyć podwaliny pod wychowanie młodych piłkarzy. I fajnie bo w klubie jest trener Kłusek, który potrafi pracować z młodymi zawodnikami i robił to Bielsku z wynikami. Zostało to nazwane akademią równie dobrze można było nazwać szkółką i chyba byłoby OK. Jeszcze kilka lat temu w klubie były problemy z młodzieżą. Teraz każda młoda ekipa ma dwóch trenerów i to młodych, którzy ciągle się szkolą. Wielu to byli piłkarze Wisły, którzy dla tego klubu zrobili wiele i zrobią wiele. Talenty pokroju Niezgody, Szczotki nie rodzą się na pstryknięcie palcem. Na to trzeba czasu, pracy i mimo wszystko talentu danego zawodnika. Być może jeszcze kiedyś trafi do Nas jakiś ,,Jarek" a być może nie. Tego nie wiemy. Dla większości tych dzieciaków, które teraz trenują piłka nożna ma być zabawą i odciągnięciem do komputera. Niech chociaż dwójka zagra w pierwszym zespole będzie super. Reszta pójdzie do pracy, na studia zniechęci się i tyle.
Aktualnie średnia pierwszego zespołu Wisły to 22,5 roku i to chyba wynik najniższy w III lidze. Do zespołu wchodzą coraz młodsi. Nie znam się ale chyba kilku juniorów stale jest na treningach pierwszego zespołu. To są zawodnicy z roczniak 2000 czy 2002 tak więc młodzi chłopcy, którzy nabierają doświadczenia. Na co dzień grają w rezerwach gdzie mierzą się z doświadczonymi starymi koniami i. To im daje doświadczenie . Jak widać efekty są bo rezerwy praktycznie samymi młodzieżowcami awansowały do IV rundy Pucharu Polski.
Przepraszam wszystkich za długo wpis i za bardzo emocjonalny wpis. Musiałem. Pozdrawiam wiernych i prawdziwych kibiców Wisełki.
#34 |
dnia 16/08/2019 22:14 napisał:
Fajna ta Wisła. Taka nie za mocna. Wiadomo przed sezonem ze z całą czołówką na wyjezdzie przegrają. A u siebie jakos tam będzie.
#35 |
dnia 17/08/2019 12:37 napisał:
Fajni są ci kibice Wisły. Tacy nie za obiektywni, pesymistyczni i mało realistyczni. Występują też przypadki paranoiczne. Generalnie, jak idzie, to klaszczą, ale jak się noga powinie, to kopią leżącego i wylewają pomyje. Taka nasza tradycja narodowa.
#36 |
dnia 19/08/2019 19:30 napisał:
do ojobazos i Jego cytatu: "Jak widać efekty są bo rezerwy praktycznie samymi młodzieżowcami awansowały do IV rundy Pucharu Polski".
Nic nie umniejszając, to muszę Ci powiedzieć, że chyba pominąłeś fakt, że w III rundzie Wisła II miała wolny los?! Inaczej różnie mogło być...
A wcześniej: I R. - Wilków (A-kl.) oraz II - Opolanin (okr.), więc sam chyba przyznasz, że awans dalej nie był raczej osiągnięciem z gatunku "mission imposible" (nawet młodzieżowcami) przy tego typu przeciwnikach. Pozdrawiam, bez spiny oczywiście.
#37 |
dnia 19/08/2019 23:24 napisał:
sztacheta 11 owszem Wilki to rywal z klasy A, ale Opolanin to jeden obok Świdniczanki z faworytów rozgrywek. Pozyskano tam Drozda z Kraśnika, grającym trenerem jest Szewc ze Świdnika a mówiło się też o pozyskaniu Damiana Pietronia. Niedługo pewnie będą kolejne pary Pucharu to zobaczymy siłę ale młodzi w lidze pokazują, że potrafią grać. Z tego co widziałem najstarszym graczem jest tak Krystian Kusal reszta to zawodnicy z 2001/2002.
#38 |
dnia 20/08/2019 19:12 napisał:
Odnośnie składów ekip kl. "O" mam dosyć mały wgląd, bardziej oceniam zespoły przez pryzmat ich wyników. Być może doszło kilku dobrych, ale jeśli chodzi o całokształt, to bardziej stawiam na awans kogoś z 3-jki: Wy, Świdniczanka lub Avia II, ewent. Poniatowa. Co do Opola się okaże za jakiś czas, czy się będą liczyć. Mam kolegę z Opola i mówił mi, że tam sporo graczy to okolice Jego rocznika, czyli właśnie w granicach 18/19 lat. Dlatego wydaje mi się, że takimi młodymi mogą nie dać rady. Ale zobaczymy.
|