Po zaległym spotkaniu w Tomaszowie z miejscową Tomasovią wiślaków czeka najdalszy wyjazd w tej rundzie do Krosna na spotkanie z miejscowymi Karpatami. Graczy Dumy Powiśla czeka przy Legionów bardzo ciężka i trudna walka o 3 oczka, bowiem podopieczni Tomasza Wacka bronią się desperacko przez spadkiem ligi i każdy punkt odebrany faworytowi będzie dla nich na wagę złota.
Po zaległym spotkaniu w Tomaszowie z miejscową Tomasovią wiślaków czeka najdalszy wyjazd w tej rundzie do Krosna na spotkanie z miejscowymi Karpatami. Graczy Dumy Powiśla czeka przy Legionów bardzo ciężka i trudna walka o 3 oczka, bowiem podopieczni Tomasza Wacka bronią się desperacko przez spadkiem ligi i każdy punkt odebrany faworytowi będzie dla nich na wagę złota.
W przerwie zimowej w ekipie z nad Wisłoka doszło do istnej kadrowej rewolucji. Stery nad ekipą Karpat przejął były piłkarz ekstraklasowej Cracovii Kraków Tomasz Wacek. Wraz z młodym szkoleniowcem do Krosna przybyło trzech bardzo dobrych jak na warunki III ligowe graczy. Chodzi tutaj konkretnie o Marcina Łukaczyńskiego z ŁKS-u Łomża. Roberta Drąga, który reprezentował barwy między innymi Górnika Zabrze czy Pawła Sedlaczka, który ostatnio grał w Polonii Przemyśl. Największą stratą Karpat jest na pewno odejście z drużyny lidera środka pola Lecha Czaji czy napastnika Krzysztofa Bilińskiego.
Obok nich Karpaty opuścili Wasyl Gregorowicz i Jakub Popielerz. Mimo tych zmian w składzie podopieczni trenera Wacka pokazali tej wiosny, że potrafią być groźni dla drużyn z czołówki tabeli, o czym świadczą dwa cenne wyjazdowe remisy w Świdniku z miejscową Avią czy rezerwami Górnika Łęczna. Krośnianie na 9 wiosennych meczy nie odnieśli żadnej wygranej, a jedyne punkty to oczka przyznawane za 4 remisy. W środę podopieczni Tomasza Wacka ulegli w prestiżowych derbach w Sanoku z miejscową Stalą 2:0. Po tej porażce Karpaty zajmują 14 miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów.
W puławskiej ekipie po niezłym występie w Tomaszowie panuje umiarkowany optymizm. Trenera Jacka Fiedenia cieszy, że w końcu także i inni zawodnicy wzięli na siebie ciężar zdobywania bramek, i jak nie idzie naszym napastnikom to możemy liczyć na innych piłkarzy Dumy Powiśla.
W jesiennym spotkaniu w Zwoleniu, które było jak na razie jedynym starciem obu zespołów Wisła zremisowała z Karpatami 3:3. Sędzią głównym tego spotkania będzie Pan Piotr Burak z Zamościa. Początek na stadionie przy Legionów o 17:00
W tej serii gier ciekawie zapowiadają się dwa spotkania sobotnie w Tarnobrzegu gdzie miejscowa Siarka zmierzy się w meczu przyjaźni z Wisłoką Dębica. Tarnobrzeżanie od dawna nie wygrali już u siebie a Wisłoka to wydaje się wymarzony rywal do przerwania tej złej passy. Jednak w przypadku porażki dębiczan, znajdą się oni jedną nogą w 4 lidze. Tak więc emocji nie zabraknie. Ciekawie powinno być także w niedzielę w Łęcznej, gdzie zmierzą się ze sobą dwie drużyny z czuba tabeli rezerwy Górnika Łęczna i Unia Nowa Sarzyna. Na jesieni w Nowej Sarzynie lepsza okazała się Unia, która wygrała 1:0 i tym samym skończyła dobrą serię bez porażki Górnika. Jak będzie tym razem zobaczymy już w sobotę.
Pozostałe spotkania 24 kolejki Sobota
Stal Sanok: Stal Kraśnik 16:00
Siarka Tarnobrzeg: Wisłoka Dębica 17:00
Tomasovia Tomaszów Lubelski: Stal Mielec 17:00 Niedziela
Górnik II Łęczna: Unia Nowa Sarzyna 13:00
Avia Świdnik: Spartakus Szarowola 16:00
Stal Poniatowa: Izolator Boguchwała 17:00
Orlęta Radzyń Podlaski: Podlasie Biała Podlaska 17:00
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.