#1 |
dnia 04/04/2010 13:43 napisał:
brawo Kama, brawo Giggsie, brawo Fido, brawo Śliwa...
#2 |
dnia 04/04/2010 14:22 napisał:
A Wisła ma problemy ze zdobywaniem bramek. Moim zdaniem zbyt pochopnie śkreslono Kamole w Wisle.
#3 |
dnia 04/04/2010 17:59 napisał:
To idź do Wisły na trenera skoro taki mądry jesteś.
#4 |
dnia 04/04/2010 18:11 napisał:
Kama grał w I zespole i co ??? chociażby w sezonie 2008/2009, i niestety nic nie pokazał, nie pamiętam, czy nawet strzelił w lidze jakąś bramkę, zresztą obydwaj są wypożyczeni do końca obecnej rundy.
#5 |
dnia 04/04/2010 18:24 napisał:
#6 |
dnia 04/04/2010 20:29 napisał:
KSW Kamola nawet jeśli nie strzelał bramek, to robił duzo zamieszania w formacji obronnej przeciwników. A bramek nie miał prawa dużo strzelić, bo nigdy nie dano mu poważnej szansy gry. Zazwyczaj 30 minut w meczu, cieżko nastrzelać worek bramek
#7 |
dnia 05/04/2010 09:05 napisał:
i jeszcze dryka wywalić na jakąś wiochę chętnie posłuchałbym o jego dokonaniach ale poza puławami
#8 |
dnia 06/04/2010 18:26 napisał:
Kama da sobie rade i wie co robi,najważniejsze żeby grał dobrze a dobre kluby same go znajdą!
|
Z bardzo dobrej strony pokazali się we wczorajszym wyjazdowym spotkaniu w Grójcu dwaj wypożyczeni piłkarze puławskiej Wisły. W 26 minucie spotkania w polu karnym faulowany był Mateusz Kamola, arbiter główny widział przewinienie, i kozieniczanie za sprawą Czaplarskiego, który wykorzystał karnego objęli prowadzenie. 
komentarze (8)
Powrót na górę strony 