Jesień z niedosytem - czyli słów kilka na zakończenie 2024 roku
Niedosyt - takie uczucie może towarzyszyć kibicom oraz piłkarzom puławskiej Wisły po zakończonej kilka tygodni temu rundy Betlic 2 ligi. Po 19 kolejkach zespół prowadzony przez trenera Macieja Tokarczyka ma na swoim koncie 22 oczka i plasuje się 12 miejscu w tabeli, które na koniec sezonu daje bezpieczne utrzymanie się na poziomie centralnym. Nad będącą w strefie barażowej Olimpią wiślacy mają 3 oczka przewagi, co zwiastuje na wiosnę wiele nerwów i emocji, bowiem jak pokazały jesienne spotkania w rozgrywkach Betlic 2 ligi mamy mnóstwo niespodzianek co pokazały przykłady Rekordu Bielsko-Biała, Pogoni Grodzisk Mazowiecki czy Świtu Szczecin.
Z jednej strony wynik i miejsce poza strefą spadkową trzeba docenić, bowiem jeszcze w lipcu 2024 nikt o zdrowych zmysłach nie myślał, że puławianie będą w stanie zdobyć aż tyle oczek. Zawodnicy oraz sztab szkoleniowy rozjechali się po Polsce a ogólnopolskie media na czele z TVP Sport skazywały nas na podzielenie losów Raduni Stężyca i start co najwyżej na szczeblu klasy okręgowej. Na szczęście działacze Wisły nie dopuścili do tego i mimo wielu źle życzących klubowi osób działali, aby jesienią przy Hauke-Bosaka 1 gościły zespoły szczebla centralnego. Walka trwała bardzo długo, jednak w połowie lipca oficjalnie został ogłoszony start w Betlic 2 lidze. Oznaczało, to ,że nowego szkoleniowca Macieja Tokarczyka czeka misja wręcz straceńcza, wszak wiślacy treningi rozpoczęli zaledwie kilka dni przed początkiem rozgrywek. I to też nie wszyscy, bowiem niektórzy gracze dojeżdzali na zajęcia już w trakcie treningów. Wiślacy nie mieli szans rozegrać żadnego spotkania sparingowego i do ich pierwszego a drugiego w lidze spotkania w Łodzi z rezerwami ŁKS-u podeszli z wielkim niepokojem. Na szczęście przy Alei Unii ekipa Dumy Powiśla zadziwiła wszystkich. Ambitni młodzi puławianie pokazali, że wielu się myliło, i Wisła może dać naprawdę wiele radości swoim fanom. Podopieczni trenera Tokarczyka na tle zespołu z Łodzi, która normalnie przygotowywała się do rozgrywek wyglądała solidnie i do domu wróciła z jednym punktem, który dla wielu był jak trzy.
Kolejne kolejki pokazywały, że w wielu sytuacjach młodzieży po prostu brakuje doświadczenia i odrobiny szczęścia jak w meczu z KKS-em 1925 Kalisz, gdzie puławianie grali lepiej od rywali, ale ostatecznie przegrali 1:2 a bramkę stracili po samobójczym strzale Radosława Śledzickiego, czy Krakowie gdzie doświadczony zespół z Krakowa wykorzystał jeden błąd naszej obrony i dowiózł skromną wygraną. Na szczęście wiślacy nie poddawali się i nadal walczyli i w końcu odnieśli wygraną 5:1 z rezerwami Zagłębia Lubin. Ciężko opisać radość puławian po tym spotkaniu. Takich chwil było więcej, warto dodać wyszarpane zwycięstwo z Olimpią Elbląg, pokonanie faworyzowanych spadkowiczów z Betlic 1 ligi Podbeskidzia Bielsko-Biała i Zagłębia Sosnowiec.
Obraz bardzo dobrej rundy psuje końcówka, gdzie puławianie zanotowali serię czterech spotkań bez wygranej. Rozpoczęła się ona pechowym spotkaniem z Rekordem Bielsko-Biała i trwała do ostatniego spotkania w Lubinie, gdzie nie wychodziło ekipie Dumy Powiśla nic i ostatecznie na Dolnym Śląsku zanotowaliśmy najwyższą porażkę na szczeblu centralnym i jedną z najwyższych w 100-letniej historii naszego klubu. Niestety miało na to wpływ zmęczenie rundą jesienną, skromna kadra oraz kartki i urazy podstawowych zawodników.
Teraz przed działaczami kolejna trudna misja, aby wzmocnić zespół , tak aby wykonana jesienią praca nie poszła na marne i aby wiosną 2025 puławianie mogli się cieszyć z zachowania ligowego bytu na szczeblu centralnym. Do tej jednak potrzeba dużo pracy oraz gry do jednej bramki o czym w naszym mieście nie jest łatwo. Liczymy,że trudna sytuacja zmotywuje kibiców, radnych oraz Pana prezydenta do pomocy klubowi i wspólnie będziemy mogli cieszyć się i emocjonować rozgrywkami Betlic 2 ligi na kolejne lata.
A teraz statystyczne zestawienie rundy:
Najwyższa wygrana: 5:1 ( 14:08.2024 z Zagłębiem II Lubin)
Najwyższa porażka 6:2 ( 30.11.2024 z Zagłębiem II Lubin)
Najlepszy strzelec 5 bramek ( Marcel Zylla)
Najwięcej czystych kont 3 Jan Szpaderski
Najwięcej spotkań : Jan Szpaderski 19/19 - 1710 minut
Najmłodszy debiutant Rafał Cholewa 15 lat, 11 miesięcy i 21 dni w meczu z Zagłębiem Sosnowiec ( 20. 10.2024)
Średnia wieku kadry jesień 2024 21,6.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.