#1 |
dnia 09/01/2025 18:16 napisał:
Sprawiedliwości w tych pseudo licencjach nigdy nie było. Już Gallanonim wiele razy pisał w swoich kronikach, że licencje są jak płot. Lew przeskoczy, wąż się prześlizgnie, a są tylko po to żeby bydło po polu się nie rozlazło. M.in ostatnio 2/11/2024 pisał tak ''Teraz są kamery, trudniej robić takie wały, to sobie dla picu licencje wymyślili, które i tak nie wszystkich dotyczą (wspomniany Górnik nadal na garnuszku polityków i z 200 mln. długu)''. Myślę, że ostatnie niusy dot. Lechii, Kotwicy, naszych rywali z ligi, to dopiero początek zarzynania piłki nożnej przez PZPN. Będą grać tylko wybrańcy z milionowymi długami w Ekstraklapie.
#2 |
dnia 13/01/2025 22:30 napisał:
Jprd., ileż ludzi tu żyje tym klubem, a ileż martwi się o jego los? Doprawdy, jest o co walczyć. Dla nich aż warto rozpierd... zdrowie i poświęcić prywatny czas. Bo bez względu na wynik podziękowanie zawsze jest szczere. A na serio, to ludzie w całej Polsce mają jednak rację. Tu jest wiocha i za****. Syf, kiła i mogiła.
#3 |
dnia 14/01/2025 14:55 napisał:
No to za ciekawie to nie wygląda i różnie może być... Zresztą z piłką ręczną chyba jeszcze gorzej i sądząc po art. jednego z wydań "Wsp. P-wskiej" chyba temat wydaje się przesądzony - jak pisali sama licencja koszt ok. 2 mln zł, a nie ma co ukrywać, w Puławach/okolicy (poza ZA) raczej nikt taki się nie znajdzie, który obecnie byłby w stanie wesprzeć klub kilkoma mln złotych...
#4 |
dnia 14/01/2025 16:32 napisał:
Jprd., ileż ludzi tu żyje tym klubem, a ileż martwi się o jego los? Doprawdy, jest o co walczyć. Dla nich aż warto rozpierd... zdrowie i poświęcić prywatny czas. Bo bez względu na wynik podziękowanie zawsze jest szczere. A na serio, to ludzie w całej Polsce mają jednak rację. Tu jest wiocha i za****. Syf, kiła i mogiła.
Nie jest to chyba zaskoczenie patrząc ile ludzi chodzi na mecze. Od lat niezależnie czy to 4 czy 1 liga są to te same osoby. Z oczywistych przyczyn ta grupka się zmniejsza. Jestem pod wrażeniem działaczy, że im się chce. Bo te działania wymagają poświęcenia zdrowia, czasu wolnego i to dla kilku osób. Jednym podziękowaniem będą gromkie podziękowania z trybun. Eh.
W Puławach nie ma mody na sport. Widać to zarówno po piłce nożnej jak i ręcznej gdzie przychodzi na mecze taka sama garstka ludzi jak na stadion. Od momentu, kiedy powstała nowa hala ludzie muszą kupić bilety liczba sympatyków tego sportu jakoś się zmniejszyła.
#5 |
dnia 14/01/2025 16:54 napisał:
W temacie ostatniego zdania. To pokazuje, że tu nie ma miejsca na zawodowy sport. Jarmark, piknik, mecz pokazowy Legii, pożegnanie lata. Najlepiej bezpłatnie wejść, gibnąć się, zjeść kiełbaskę, wypić piwko. W niedzielę do kościoła.
#6 |
dnia 14/01/2025 17:10 napisał:
Trzeba uczciwie powiedzieć to i zdjąć wreszcie presję z ludzi zarządzających klubem. Niech już nie zarzynają się, bo zdrowie jest tylko jedno. Nie stać nas i grzecznie schodzimy piętro niżej, dzięki wysiłkom z jesieni, tylko piętro niżej. Zostało tylko zrobić kasę w PJS. I spokojnie przeczekać trudne czasy. Obecna 2 liga to też trup, który długo nie pociągnie. Dojarka kasy z samorządów, na której pasą się PZPN, managery i kopacze z chorymi żądaniami. Przecież poza może pięcioma klubami reszta płaci na zeszyt.
#7 |
dnia 14/01/2025 17:53 napisał:
Ogólnie to uzupełniając jeszcze moją wypowiedź. W Polsce jest raptem kilka medialnych klubów, których brak ktoś by zauważył. To Legia, Lech, może Wisła Kraków, Ruch Chorzów i może Górnik Zabrze i to chyba w sumie tyle. Czy ktoś zauważyłby brak Korony Kielce w Ekstraklasie, Puszczy Niepołomice czy Piasta Gliwice? Myślę, że niektórzy mieszkańcy tych miast tego nie zauważyliby nie mówiąc już o kibicach z Polski. Trzeba się z tym pogodzić, że dla kibica ze Szczecina czy Chojnic to żadna różnica czy grają z Wisłą Puławy czy z całym szacunkiem KS-em Wiązownica czy Wiślanami Skawina. I tak daleko i tak daleko. A Wisła Puławy może im się jeszcze z Wisłą Płock pomylić.
|