Bardzo cenną wygraną zanotowali w dzisiejsze popołudnie piłkarze puławskiej Wisły. W drugiej kolejce eWinner 2 ligi zespół Dumy Powiśla pokonał po bardzo dobrej pierwszej połowie zespół Hutnika Kraków 3:1 i odniósł pierwszą w tym sezonie wygraną w lidze.
Wiślacy do dzisiejszego spotkania z Hutnikiem podchodzili podrażnieni porażką na inaugurację z GKS-em Jastrzębie-Zdrój. Było to widać, bowiem już od pierwszego gwizdka Pana Mateusza Piszczeloka z Katowic w ich grze widać było agresję i chęć szybkiego objęcia prowadzenia.
To udało się już 3 minucie gry, kiedy to kapitalną asystą z lewej strony popisał się Piotr Azikiewicz, który posłał idealną piłkę na głowę Dawida Retlewskiego. Byłemu napastnikowi Raduni Stężyca nie pozostało nic innego jak głową skierować piłkę do siatki i dać kibicom powody do radości.
Dwie minuty później mogło być 2:0, ale młody Damian Kołtański przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki Arkadiusza Leszczyńskiego i na kolejne emocje kibice przy Hauke-Bosaka 1 czekali do 15 minuty gry, kiedy to Krystian Puton zdobył drugą bramkę dla Dumy Powiśla. Kapitan Wisły uderzył z rzutu wolnego a błąd przy interwencji popełnił Leszczyński, który wypuścił piłkę z rąk a futbolówka wtoczyła się za linię bramkową.
W 23 minucie gry, krakowianie zaatakowali pierwszy raz. Z dystansu na bramkę Piotra Zielińskiego uderzał Sebastian Jacak, ale młody wypożyczony z Wisły Płock bramkarz w dobrym stylu zbił piłkę na rzut rożny. Sześć minut później centrostrzałem, który o mało nie pokonał Zielińskiego popisał się Michał Zięba, na szczęście dla puławian piłka poszybowała nad bramką Dumy Powiśla. Minutę później to gospodarze mogli i powinni prowadzić. W pole karne Hutnika wbiegł Mateusz Klichowicz kapitalnym przyjęciem doprowadził się do pozycji strzałowej, ale piłka po jego uderzeniu poszybowała nad bramką gości. Trzy minuty później popularny Kliszi kapitalnie wystartował do kontry i z prawej strony obsłużył dokładnym podaniem Damiana Kołtańskiego, który pewnym strzałem pokonał bramkarza z Krakowa.
Pod koniec tej części gry nad Puławy nadciągnęły ciężkie chmury i wiatr i kibice coraz bardziej nerwowo spoglądali w niebo. Na szczęście dla widowiska pogoda zlitowała się i mimo chmur i wiatru na plac gry nie spadła nawet kropla deszczu.
W 50 minucie gry Leszczyńskiego ładnym strzałem pokonał pokonać Kołtański, ale skończyło się jedynie rzutem rożnym dla Wisły. Kolejne minuty to jednak aktywniejsza i odważniejsza gra ekipy z Suchych Stawów. W 51 minucie Zieliński obronił uderzenie Kacpra Kielisia, ale kilka sekund później to goście mogli cieszyć się z bramki. Po dobrej centrze z rzutu rożnego w polu karnym najwyżej wyskoczył Michał Zięba i były gracz Stali Stalowa Wola głową pokonał bramkarza Wisły.
W 67 minucie wynik spotkania powinien podwyższyć Retlewski, który jednak przegrał rywalizację sam na sam z Leszczyńskim. W kolejnych minutach dużo działo się pod bramką Wisły najpierw kolejny raz mocno uderzał Jacak którego strzał na rzutu rożny odbił Zieliński, Kieliś a także bohater pierwszego spotkania Hutnika z rezerwami Lecha Poznań Krzysztof Świątek, który chybił i milimetry.
Końcówka należała jednak do Wisły. W 85 minucie bramkarz Hutnika na raty złapał strzał Ednilsona Furtado a w pierwszej minucie doliczonego czasu gry debiutujący w Wiśle Oskar Przywara uderzył nad bramką Leszczyńskiego.
Mimo walki z obu stron więcej goli przy Hauke-Bosaka 1 nie zobaczyliśmy i drugi w tym sezonie mecz zakończył się wygraną 3:1. Wiślacy nie mają jednak dużo czasu na świętowanie, bowiem już w środę czeka ich trudny mecz w ramach Pucharu Polski w Stężycy z Radunią a w sobotę pierwszy ligowy wyjazd do Tarnobrzegu na mecz z Siarką.
Czy to jest taktyka Wisły, że gra dobrze w pierwszej połowie a w drugiej odpuszcza? A może to efekt spóźnionych kontraktów i brak zgrania i kondycji? Coś mi podpowiada, że z Siarka będzie podobnie.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.