#26 |
dnia 03/05/2014 23:01 napisał:
Zwróć uwagę, że właśnie na wyjazdach Wisła gra lepiej. Nie wiem tylko dlaczego lekceważą wiernych kibiców.Może lepiej im się gra przy pustych trybunach.
#27 |
dnia 04/05/2014 07:40 napisał:
nie bede przychodzil na mecze Wisly.Zostanie dycha poczytam p. Piotra.Nie zmokne nie zmarzne.Nie tak bym nie umial przyjde.
#28 |
dnia 04/05/2014 10:17 napisał:
Cóż napisać po takim spotkaniu, jak dla mnie mecz taki nijaki. Wisła niby miała swoje sytuacje przede wszystkim w I połowie ale co z tego. Radomiak słaby, jedyne jakiekolwiek zagrożenie stwarzał po błędach i niepewnych interwencjach naszej obrony. Faktycznie gra z Martusiem wyglądała lepiej. Dużo dziwnych zagrań, spowalnianie gry wtedy gdy były sytuacje na szybkie ataki, tak jakby 1 punkt był dobrą zdobyczą. Dobre wyjścia Ediego na połowę przeciwników tylko później zamiast podawać brak pomysłu. Cieszy aktywność Pielacha przy stałych fragmentach pod bramką przeciwników widać, że chce zrewanżować się za nieudane interwencję w poprzednich meczach. Wykopywanie z pod bramki Zolecha zdecydowanie za lekkie, piłka nie dolatuje do środkowej linii. Ze słabym Radomiakiem u siebie miały być 3 pkt a 1 jest w naszej sytuacji porażką. Znowu jest nerwówa, jeżeli teraz damy się wypchnąć poza ósemkę możemy już do niej nie wrócić. Ja tak to wszystko widzę. Mam pytanie do Piotrka, czy to, że w tym momencie 3 spadające drużyny z I ligi spadają tak jakby do grupy wschodniej której co prawda po sezonie już nie będzie ma jakiś wpływ na kształt naszej tabeli? np utrzymają się drużyny 3-7 a nie 3-8?
#29 |
dnia 04/05/2014 10:50 napisał:
W tym roku to kto spadnie z I ligi nie ma dla Wisły żadnego znaczenia.
#30 |
dnia 04/05/2014 10:54 napisał:
Magnolia znowu wraca do swoich przyzwyczajeń. Martuś ma zwyżkę formy a ten go out na ławkę. Nie można wiecznie grać na Nowaka. Czy on czyta grę? Nie zawsze jak mu się pali grunt to Martuś mu ratuje tyłek. Wystarczy sprawdzić wyniki w tej rundzie. Jeśli dalej będzie mało grał to zakładając utrzymanie to pewnie opuści Wisłę a my zostaniemy z Nowym i dalej będziemy grać na dzidę. Zolech też niepewny dlatego trzeba strzelać gole a nie liczyć na fuksa, że remis się dowiezie do końca meczu.
#31 |
dnia 04/05/2014 11:17 napisał:
Adqs- dzięki za wyjaśnienie, tak myślałem ale nie byłem pewny.
#32 |
dnia 04/05/2014 13:32 napisał:
Dokładnie jest jak mówi Adqs.
Czyli na 6 kolejek przed końcem rozgrywek na 100% spadł już Świt i Concordia a bardzo blisko spadku są Radomiak i Olimpia Zambrów.
#33 |
dnia 04/05/2014 20:34 napisał:
No i właśnie z Radomiakiem "przegrywamy"decydując się w drugiej połowie na obronę wyniku.Gdzie aspiracje 1 ligowe nie mówiąc o 2 lidze. Magnuszewski wróci do szkoły jako nauczyciel???.Ale jak spadniemy trener na pewno pozostanie w Wiśle.Plotka czy fałsz???
#34 |
dnia 04/05/2014 22:22 napisał:
Co kolejka to znowu huśtawka nastrojów, ileż można...??? Zamiast wygranej i 3 pozycji mamy 3 oczka przewagi nad kreską. 1 połowa optymistyczna, 2 to shit. Znowu zagrali w pampersach, bez wiary, zachowawczo, jakby trener kazał grać na remis. Pozytywy dla Edwardsa i Martusia, choć ten ostatni sobie nie pograł, czemu??? Jeśli taktycznie, to trener dał ciała, może uraz???
#35 |
dnia 05/05/2014 21:07 napisał:
Podpisuje się pod dwoma ostatnimi postami obiema rękami. Trener wystawia defensywny skład , kiedy trzeba walczyć o każdy punkt... O co chodzi !!!
#36 |
dnia 06/05/2014 21:03 napisał:
JA otym wszystkim pisałem już ileś miesięcy temu !!No comments !!!
#37 |
dnia 06/05/2014 22:40 napisał:
No tak realny znowu jesteś. Normalnie prorok. Ja mimo wszystko z innej beczki , coraz bardziej mam przekonanie , że Puławy nie zasługują nawet na II ligę. A taki Radom zdecydowanie bardziej. Drużyna , która praktycznie straciła już szanse ale ma kibiców i to było widać . I na nic zdadzą się wasze popierdywania nad klawiaturą wasze przemyślenia i krytyki. Dla kogo drużyna ma grać , chyba tylko dla siebie .... I nie myślę tu o młynie. dla 200 - 300 osób wystarczą derby z Puławiakiem .
#38 |
dnia 07/05/2014 07:28 napisał:
Smutna refleksja. W porównaniu do spotkania z Radomiakiem z przed roku frekwencja żenująca.
Większość ludzi w te dni wolne od pracy, drużyna gra z Radomiakiem i walczy o ligowy byt i chyba swoją przyszłość. A na trybunach plaża.Wiem pogoda była fatalna, był okres majówki, ale na głową czapka, ciepła kurtka i na mecz.
#39 |
dnia 07/05/2014 10:21 napisał:
Temat frekwencji na stadionie był poruszany wielokrotnie na tym forum. Marna frekwencja na stadionie niestety, ale pojawia się pytanie co Klub robi by ja poprawić?Też nie mówię tu o młynie. Czy są podejmowane jakieś inne kroki oprócz plakatów rozwieszanych w samych Puławach? Nie wiem może Klub nie ma pieniędzy może nie ma odpowiedniego człowieka który by się tym zajął. Tego nie wiem ale wiem że odpowiednio przeprowadzona akcja marketingowa na terenie całego powiatu przyciągnęła by nowych kibiców na stadion ale do tego potrzebne są pieniądze, odpowiedni człowiek i chyba przede wszystkim chęci.
#40 |
dnia 07/05/2014 12:56 napisał:
Młyn to ma swoje problemy.
Chodzi mi tutaj o zwykłych pikników. Jest to smutne bo drużyna potrzebuje obecności kibiców. Dla prawdziwego kibica pogoda nie powinna być przeszkodzą. Uważam, że nikogo nie powinien tłumaczyć okres majówek, wyjazdy można zaplanować tak,aby nie zawadzały meczowi.
Co ciekawe na relacji live mieliśmy dokładnie 248 osób z samych Puławach, co stanowi 24,80 % wszystkich śledzących live z tego spotkania. Wszystkich osób było 740.
#41 |
dnia 07/05/2014 16:57 napisał:
W ubiegłym roku spotkanie z Radomiakiem było bardziej nagłośnione. Natomiast co w było w tym roku? Czy były jakieś plakaty czy też inne formy poinformowania, zaproszenia na mecz? Ten kto się interesuje to wiedział i to raczej o wiele wcześniej. Nie każdy czyta strony internetowe, nie każdy korzysta z portali społecznościowych. Są lokalne gazety, czy nie można porozumieć się z PSM i na kanale "ze skrzyżowaniem" umieścić stosownej informacji? Skoro nie ma informacji to skąd kibice na stadionie? Nie ma działań klubu żeby przyciągnąć kibiców na mecz.
Druga sprawa - Puchar Kresów. Czy to jest gdzieś nagłośnione, że takie wydarzenie się odbędzie? Do tego ten termin 11 maja. Seniorzy Wisły w Limanowej, Wisła II o 17 gra z Puławiakiem przypuszczam, że na bocznym a w tym czasie wg http://pucharkres...-pierwszy/ 17:10-18:20 Mecz Pogoń Lwów – Polonia Wilno. Założeniem takiej imprezy jest chyba propagowanie piłki nożnej oraz drużyn zza wschodniej granicy. Skoro na Wisłę gdy są bilety po 10 zł. a tu będą droższe, do tego organizowane po raz pierwszy, przyjdzie więcej osób?
Nie ma żadnych działań a może są tylko ja ich nie dostrzegam? Nie przewiduje "tłumów" zarówno 11 maja jak i w następnych meczach Wisły.
Chciałbym się bardzo mylić.
#42 |
dnia 07/05/2014 19:00 napisał:
Akurat w Pucharze Kresów udział weźmie na pewno Puławiak i chyba Wisła. Zastąpi Polonię Wilno, która z przyczyn finansowych nie weźmie udziału w Pucharze. Niewiadoma była także z Polonią Chmielnicki, która nie mogła dostać wiz chyba.
#43 |
dnia 07/05/2014 20:56 napisał:
Brak młyna i nie promowanie meczy przez kibiców ma negatywny wpływ na frekwencję!!!! Precz z POlicją na stadionach!!!!
|