LOGIN HASŁO zapamiętaj mnie
ODZYSKAJ HASŁO ZASADY SERWISU I COOKIE | REJESTRACJA
Pomagaj w utrzymaniu serwisu !
Reklamuj sie na tym portalu
Portal ma 29,823,215 unikalnych wizyt

Instagram
PORTAL KIBICÓW DUMY POWIŚLA | W SIECI OD 2005 ROKU
SZUKAJ NA STRONIE
WYBIERZ KOLOR STRONY:
PORTAL KIBICÓW DUMY POWIŚLA | W SIECI OD 2005 ROKU
Hosting zapewnia
Hosting
DYSKUSJE NA FORUM:   Plebiscyt 11 15-l...    Gadżety    Wisła Puławy II l...    ROGER POLAKIEM???    Najfajniejsza naz...  
08/03/2014 15:59
Wisłą wygrywa po horrorze w Zambrowie
Istny horror zgotowali swoim kibicom piłkarze puławskiej Wisły. Po bardzo zaciętym kapitalnym spotkaniu ekipa Wisły pokonała w Zambrowie miejscową Wisłę, czym udanie rozpoczęła zmagania na wiosnę.



Wielu kibiców obawiało się spotkania w Zambrowie. Nie dość, że wiślacy na jesieni przegrali z Olimpią to za gospodarzami przemawiało także boisko, na którym rozgrywano dzisiejsze spotkanie. Jednak sztab szkoleniowy Dumy Powiśla w bardzo dobrym stylu odrobił pracę domową dzięki czemu 3 punkty pojechały do Puław.
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla ekipy Wisły. Już w 8 minucie gry po centrze Michała Palucha ręką w polu karnym zagrał Andrzej Kosiński. Sędziujący to spotkanie Jacek Kikolski z Płocka bez chwili wahania wskazał na rzut karny, Do piłki podszedł Konrad Nowak i mimo, że jego zamiary wyczuł bramkarz Olimpii Piotr Czapliński piłka po jego rękach wpadła do siatki. W 11 minucie powinno być 2:0, uderzał Rafał Wiącek, jednak dobrze w bramce spisał się bramkarz gospodarzy Piotr Czapliński. Jednak w 15 minucie gry puławianie prowadzili już 2:0. Na solową akcję zdecydował się Konrad Nowak,jednak jego uderzenie zdołał przed siebie odbić bramkarz Olimpii, jednak odbita futbolówka trafiła pod nogi Michała Palucha, który mocnym strzałem pod poprzeczkę skierował ją do siatki. Prowadząc dwiema bramkami puławianie nieco zwolnili, dając grając ekipie z Zambrowa. W 23 minucie na bramkę Penkowca uderzał Przemysław Jastrzębki, jednak puławski bramkarz wybił piłkę na rzut rożny. Chwilę później przed szansą bramkową stanął Piotr Charzewski, jednak jego uderzenie z ostrego kąta poszybowało obok bramki Czaplińskiego.
W końcówce przewagę osiągnęli gospodarze, w 44 minucie Bartłomiej Dołubizna był o centymetry od zdobycia gola, jednak jego uderzenie zamiast do bramki trafiło w boczną siatkę.
Po zmianie stron wiślacy bardzo szybko podwyższyli na 3:0. Piotr Charzewski pomknął prawą stroną podał wzdłuż pola karnego, piłka trafiła do Pawła Komara, który z bliska trafił do siatki. Wtedy wydawało się, że emocje w tym spotkaniu już się skończyły. Kolejne minuty pokazały, że było to twierdzenie bardzo mylne.
W 55 minucie pierwszy błąd w meczu popełnił Nazar Penkowec, który krzyknął moja i nie zdołał złapać piłki. Wyłuskał mu ją Łukasz Grzybowski i z bliska skierował do siatki. Po tej bramce podopieczni Krzysztofa Zalewskiego uwierzyli w swoje możliwości. Co chwila pod bramką Wisły dochodziło do groźnych akcji i w 64 minucie gry po zagraniu ręką w polu karnym przez Pawła Komara przed szansą na kontaktową bramką stanęli gospodarze. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Kamil Zaponik, jednak w obozie Wisły ta sytuacja wzbudziła wiele kontrowersji. Jeszcze więcej emocji i niedomówień było przy kolejnej bramce dla Olimpii w 66 minucie, bowiem wydawało się, że strzelec tej bramki znajdował się na wyraźnym spalonym.
Jednak największe emocje czekały kibiców w 75 minucie gry, kiedy to w sytuacji sam na sam z Piotrem Czaplińskim znalazł się Tsvetan Filipov. Pomocnik z Bułgarii został powalony w polu karnym przez bramkarza ekipy Olimpii a sędziujący to spotkanie arbiter z Płocka stwierdził, że gracz Wisły próbował wymusić rzut karny i pokazał naszemu zawodnikowi żółtą kartkę. Na nieszczęście była to druga kartka tego koloru i mecz wiślacy musieli kończyć w 10. Co więcej w tym samym momencie arbiter Jacek Kikolski za protesty wyrzucił na trybuny szkoleniowca Wisły Jacka Magnuszewskiego.
Jednak wiślacy pokazali kolejny raz wielkie serce do gry. W 81 minucie stadion w Zambrowie zamilkł, bowiem do siatki gospodarzy trafił Szymon Martuś, który wykorzystał dobre rozegranie rzutu wolnego i ogromne zamieszanie pod bramką gospodarzy. Jednak bramka Martusia to nie był koniec emocji na obiekcie przy ulicy Stefana Wyszyńskiego 8, bowiem kilka sekund później na obiekt dotarli kibice Wisły i Pogoni Siedlce, którzy meli pewne problemy z dotarciem na stadion ale śpiewem sławili ekipę Dumy Powiśla.
W 87 minucie uderzał na bramkę Nazara Penkowca wprowadzony kilka chwil wcześniej Michał Hryszko, jednak tym razem bramkarz z Puław nie popełnił błędu. Decymujący cios wiślacy zadali w w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, kiedy to bramkarza Olimpii pokonał ze stoickim spokojem Ivan Litwniuk.
Po meczu bardzo długo trwała feta piłkarzy Wisły z kibicami, którzy niestety nie zostali wpuszczeni na obiekt i zza płotu oglądali bardzo emocjonującą końcówkę spotkania. Wiślacy podobnie jak ekipa Olimpii rozegrali bardzo dobre spotkanie, które mogło podobać się zgromadzonym na obiekcie kibicom. Cieszy skuteczność wiślaków, także waleczność i serce do gry, smuci jedynie bardzo słaba postawa sędziego Kikolskiego, który bardzo często ulegał presji trybun. Miejmy nadzieję, że arbiter z Płocka dostanie kilka kolejek na przemyślenie swoich decyzji, bowiem jego dziwne posunięcia mogły wypaczyć wynik dzisiejszego spotkania.
My cieszymy się z udanych debiutów wiślaków i bardzo cennych 3 punktów, które wróciły do Puław.


Olimpia Zambrów - Wisła Puławy 3:5 (0:2)
Grzybowski 55, Zapolnik 63 (k), 66 - Nowak 8 (k), Paluch 14, Komar 51 Martuś 81 Litwniuk 90+1
Olimpia: Czapliński - Gogol, Piłatowski, Darda, Kosiński (60. Zapolnik), Steć, Grzybowski, Kuczałek (84. Sobótka), Dołubizna (84. Hryszko) Jastrzębski, Poduch
Wisła: Penkowec - Gawrysiak, Pielach, Jakubiec, Komar (69. Budzyński) - Charzewski (70. Szczotka), Filipov, Wiącek, Jabkowski - Paluch (71. Szczotka), Nowak (50. Litwiniuk)
Żółte kartki: Darda - Komar, Charzewski, Nowak, Filipow
Czerwona kartka: Filipow (w konsekwencji dwóch żółtych)
Sędziował Jacek Kikolski ( Płock)
Widzów 250
more komentarze (15)
Komentarze
#1 | Adqs dnia 08/03/2014 16:04 napisał:
Czapki z głów - tylko tyle i aż tyle!
#2 | sr1960 dnia 08/03/2014 17:08 napisał:
Spodziewałem się gradu bramek, ale za taki horror serdecznie dziękuję. Brawo chłopaki za walkę, zwycięstwo i "stalowe" nerwy. Szkoda tylko Filipova. Nie zagra w kolejnym meczu /ach/. Może ktoś wie co się stało z "Magnolią", że został usunięty z boiska. Też czerwona kartka?
#3 | malus dnia 08/03/2014 17:15 napisał:
Gratulacje Panowie. Oby narodził sie po takim wspaniałym meczu dobry duch drużyny, gratulacje
#4 | sr1960 dnia 08/03/2014 17:28 napisał:
https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=n6mvfXR26bE
#5 | Adqs dnia 08/03/2014 17:29 napisał:
Cwetan powinien zagrać w kolejnym meczu, nie dostał przecież bezpośredniej czerwonej kartki.
#6 | KIKIRIKI dnia 08/03/2014 17:33 napisał:
Gratulacje za walkeGrinGrin !!! Z tego co się orientuję to Filipov powinie zagrać w kolejnym, ponieważ dostał dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną.Chyba że się coś zmieniło i się mylę. Bravo Wisełka!!Wink
#7 | cromag dnia 08/03/2014 17:54 napisał:
Gratulacje za walkę do końca.
#8 | cron dnia 08/03/2014 18:25 napisał:
Bardzo dobry początek wiosny. Serce rośnie... Gratulacje i szacun za walkę, panowie!
#9 | Adqs dnia 08/03/2014 18:44 napisał:
sr1960
Trener nie dostaje czerwonej kartki. Po usunięciu na trybuny bardzo możliwa jest jakaś dyskwalifikacja na 2 lub 3 mecze, stąd pewnie ze Stalówką, Garbarnią i być może z Wigrami Wisłą pokieruje Marek Nowak.
#10 | Piotrek dnia 08/03/2014 20:45 napisał:
Masakra tyle mogę powiedzieć o tym spotkaniu. To co się tam działo przeszło chyba wszelkie normy. Piękna mądra gra Wisły 3:0, i wydaje się że nic złego się nie może stać. Miejscowi boją się przegrać wyżej, jeden błąd Penkowca później dwa błędy arbitra Kikolskiego i 3:3. Szczyt absurdu to sytuacja z Filipovem. Bułgar został sfaulowany w polu karnym a pan sędzia pokazuje mu żółtą kartkę. Kuriozum.
Później spokojny przecież Jacek Magnuszewski wylatuje na trybuny z ławki. I te dwie bramki w końcówce. Szczególnie bramka na 4:3, która uciszyła Zambrów. Ten kto nie jeździ nie wyjazdy nie wie co traci. To było wspaniałe.
Dzięki Panowie za walkę, dzięki za wygraną i wielki szacunek kibice za wyjazd. WISEŁKA K WISEŁKA S, WISŁA PUŁAWY NASZ KS!!!!!!!
#11 | wojytek dnia 08/03/2014 21:41 napisał:
kartka dla Filipowa w pełni zasłużona za ewidentną próbę wymuszenia karnego
a Pan trener wyleciał za wejście na pole gry i "mocne" krytykowanie decyzji sędziego, moim zdaniem również zasłużył na taką karę
#12 | Piotrek dnia 08/03/2014 21:56 napisał:
Sporna sytuacja. Może Wy mieliście lepszy obraz siedzieliście blisko sytuacji, ale z końca ewidentny karny. Nawet sędzia wskazał chyba a potem zmienił decyzję. Bo biegł i pokazał ręką na 11 metr. Nie zmienia faktu, że arbiter bardzo słaby
#13 | marcelixxx dnia 08/03/2014 23:19 napisał:
Wygrana w Zambrowie - bezcenne. To dopiero długi początek walki o 2-go ligowy byt. Oby tak dalej WISEŁKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
#14 | Damian91 dnia 09/03/2014 09:43 napisał:
Będzie jakieś wideo?
#15 | ktos dnia 09/03/2014 10:28 napisał:
Brawo Panowie!!! Tak jak Tomek napisał na koniec relacji... ja też takiego meczu się nie spodziewałem. To zbuduje tę drużynę, podnieść się z takich opresji. Coś niesamowitego. Jesteście wielcy!!!!!
Skomentuj newsa
Aby dodać komentarz zaloguj się na swoje konto. Nie masz jeszcze konta? Załóż za darmo
  Powrót na górę strony  
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.
inne podobne
Wisła wygrywa z Góralami
Rezerwy zagrają z Wisłą Annopol
Wisła po horrorze zdobywa kolejne 3 punkty
Kamil Kargulewicz nadal gra z Wisłą
Mikołaj Raczyński pożegnał się z Wisłą
Dawid Retlewski żegna się z Wisłą Grupa Azoty
Przeżyjmy to jeszcze raz -12 miesięcy z puławską Wisłą
Rydlówka zdobyta - osłabiona Wisła wygrywa z Sandecją Nowy Sącz
Jak daleko jak blisko- czyli za Wisłą przemierzamy cały świat
Przemysław Skałecki zostaje z Wisłą
Przeżyjmy to jeszcze raz - czyli 12 miesięcy z Wisłą Puławy
Wygrywamy po horrorze z rezerwami Śląska
Jak blisko jak daleko - czyli za Wisłą przemierzamy cały świat
Wisła wygrywa z liderem
Jak blisko jak daleko- za Wisłą przemierzamy cały świat
OSTATNIE KOMENTARZE:
Najbardziej promuje nas (jak zawsze) wsiowy szm...
Mecz kadry kategorii U 20. Cieszy promocja Puła...
Sprzedano całą dostępną pulę biletów około 2 ty...
Nie zesraj się, https://www.faceb...4496447426
Niby inicjatywa fajna, ale to jednak mecz niski...
Kolejny trudny mecz Wisły. Trudny bo gramy z eł...
Dobra kolejka. Punkty pogubili wszyscy, którzy ...
Ciężko w tych sytuacjach dać znać równości. Żeb...
Przed każdą transmisją meczu Wisły w tvposport ...
Dajcie spokój z tym kto mógł a kto nie mógł. Wa...
Oficjalne dane na podstawie protokołów sędziows...
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTUJE:
GallAnonim1413 komentarzy
MrMargol937 komentarzy
sr1960774 komentarzy
StaryKibol765 komentarzy
star691 komentarzy
Marcin668 komentarzy
Anti Red636 komentarzy
wst460 komentarzy
steven1974427 komentarzy
kasztan425 komentarzy
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE NEWSY:
Grad bramek w meczu z Czarnymi Dęb... 56,533 razy
Przez 10 minut byli w III lidze- c... 45,316 razy
Piłkarze apelują o pomoc 44,642 razy
Twierdza Łęczna nadal niezdobyta ... 43,692 razy
Załatwił nas 17- latek - czyli bez... 41,231 razy
Trener zawieszony! 40,591 razy
Chełmianka- Wisła Puławy 1:2 40,312 razy
Smutek w Puławach 40,274 razy
Historyczni Dryk i Kępka - Mamy Li... 35,331 razy
Kwadrans, który wstrząsnął Tomasovią 34,702 razy