Oczekiwania były większe - czyli Andrzej Śliwa ocenia Wisłę
Zapraszamy do przeczytania krótkiego wywiadu jaki przeprowadził po zakończeniu rundy jesiennej Łukasz Gładysiewicz z Andrzejem Śliwą prezesem Wisły.
- Wisła zakończyła rundę jesienną na dziesiątej pozycji w tabeli, z 19 punktami na koncie. Jest pan zadowolony z tego dorobku?
Na analizę przyjdzie jeszcze czas. Musimy się spotkać z zarządem i sztabem szkoleniowym i wtedy na poważnie ocenimy rundę jesienną. Muszę jednak przyznać, że oczekiwania były większe...
Zapraszamy do przeczytania krótkiego wywiadu jaki przeprowadził po zakończeniu rundy jesiennej Łukasz Gładysiewicz z Andrzejem Śliwą prezesem Wisły.
- Wisła zakończyła rundę jesienną na dziesiątej pozycji w tabeli, z 19 punktami na koncie. Jest pan zadowolony z tego dorobku?
Na analizę przyjdzie jeszcze czas. Musimy się spotkać z zarządem i sztabem szkoleniowym i wtedy na poważnie ocenimy rundę jesienną. Muszę jednak przyznać, że oczekiwania były większe. Niby naszym głównym celem jest utrzymanie się w trzeciej lidze, ale można to osiągnąć w lepszym lub gorszym stylu. Inaczej będzie wyglądać piąta lokata na koniec rozgrywek, a inaczej dziesiąte miejsce. Musimy przecież dbać o dobre imię naszego sponsora r11; Zakładów Azotowych.
- Sporym utrudnieniem dla piłkarzy był chyba stadion w Zwoleniu, który nie dawał atutu własnego boiska...
Z jednej strony to prawda, można powiedzieć, że wszystkie mecze rozgrywaliśmy na wyjeździe. Z drugiej jednak murawa była taka sama dla nas i dla każdego zespołu, który do nas przyjeżdżał.
- Na wiosnę dalej będziecie zmuszeni grać w Zwoleniu?
Podpisaliśmy umowę na cały sezon, więc w rundzie rewanżowej nic się nie zmieni. Mamy jednak wszyscy nadzieję, że murawa będzie lepsza niż ostatnio. Często zdarza się jednak tak, że my gramy w sobotę, a miejscowa Zwolenianka w niedzielę. Ciężko oczekiwać, żeby boisko było w idealnym stanie.
- Kiedy będzie gotowy stadion w Puławach?
Wszystko wskazuje na to, że na przyszły sezon. Taki został też postawiony warunek firmie, która nad nim pracuje. Założenie jest takie, aby znaleźć się w katalogu pobytowym na Euro 2012 i aby jakiś finalista mistrzostw przygotowywał się do tej imprezy właśnie u nas. Patrząc jednak na to, jak szybko posuwają się prace, myślę że powinno się nam udać.
- Przerwa zimowa to zazwyczaj czas transferów, czy trener Jacek Fiedeń może liczyć na jakieś wzmocnienia?
Nie wiem, muszę poczekać na analizę rundy jesiennej w wykonaniu trenera. Trzeba też omówić zakupy, których dokonaliśmy w lecie i zastanowić się czy wszystkie były udane. Nie można też ciągle ściągać nowych ludzi, dlatego jeżeli zdecydujemy się na pozyskanie jakiegoś piłkarza to będziemy raczej zmuszeni z kimś się rozstać. Nie ma też mowy o spektakularnych transferach, nie zamierzamy płacić wielkich kwot za zawodników.
Głęboka analiza musi iść, nie ma trzech zdań. Ważne jest aby trener przedstawił plan naprawczy na wiosnę. Rozumiem przegrywać, ale żeby trochę walki było przynajmniej.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.