Jedziemy do Dębicy po 3 oczka - czyli bojowe nastroje wiślaków
Tak zapowiada przed jutrzejszym spotkaniem trener Wisły Jacek Fiedeń.
Z boiska Wisłoki puławianie mają wywieźć komplet punktów, jak na faworyta przystało. r11; Bo jeśli nie wygrać z Dębicą, to z kim? r11; pyta retorycznie nasz trener. Wisłoka nie poraża swoimi dotychczasowymi wynikami, nie może również pochwalić się takim potencjałem jak Wisła. Dlatego do spotkania w Dębicy przystąpimy z pozycji faworyta. Nie ukrywa tego sam szkoleniowiec puławian.
Tak zapowiada przed jutrzejszym spotkaniem trener Wisły Jacek Fiedeń.
Z boiska Wisłoki puławianie mają wywieźć komplet punktów, jak na faworyta przystało. r11; Bo jeśli nie wygrać z Dębicą, to z kim? r11; pyta retorycznie nasz trener. Wisłoka nie poraża swoimi dotychczasowymi wynikami, nie może również pochwalić się takim potencjałem jak Wisła. Dlatego do spotkania w Dębicy przystąpimy z pozycji faworyta. Nie ukrywa tego sam szkoleniowiec puławian
Jedziemy tam po zwycięstwo. Wierzę, że się nam uda r11; mówi trener, który swoje nadzieje pokłada w powrocie do gry kontuzjowanych zawodników.
Czas gra na naszą korzyść. Nasz skład krzepnie. Wraca do niego Konrad Nowak, który powinien zagrać od pierwszej minuty. Nie wiem, czy będę mógł już wziąć pod uwagę Daniela Krakiewicza, ale wygląda na to, że będę mógł wybrać jedenastkę z niemal całej kadry cieszy się Jacek Fiedeń.
PopularnyKondzio będzie odpowiadał w Dębicy za rozruszanie prawego skrzydła Wisły.Tam jest dla niego dobre miejsce. Oczywiście, że mógłby również grać w ataku, ale nie chcę rozbijać duetu Kępka r11; Giza. Poza tym nasze boki pomocy nie funkcjonują, tak jak tego oczekuję r11; wyjaśnia Fiedeń. r11; My chyba nie potrafimy grać inaczej niż atakować. W IV lidze tak wyglądał nasz każdy mecz, a obrona? Lepiej strzelić cztery bramki, stracić trzy ale wygrać, niż nie dopisywać punkty do swojego konta, albo notować remisy r11; uważa z kolei prezes Andrzej Śliwa. Seria słabszych występów została już przeanalizowana, a [powody tego stanu rzeczy omówione z zawodnikami. r11; Rzeczywiście po drugiej bramce dla Spartakusa nosy zostały zawieszone na kwintę. Chłopcy byli podłamani i zamiast wykazać sportową złość i doprowadzić do wyrównania, rozpoczęli coś w rodzaju freestylowej jazdy na boisku. Rozmawialiśmy o tym. Tłumaczyłem, że nie ma powodu do takiego zachowania. Jeśli trafimy na swojej drodze na silniejszy zespół, to i tak musimy mieć poczucie własnych umiejętności i przynajmniej walczyć o remis. W żadnym wypadku nie poddawać się, a później mówić po meczu: znów nas leją r11; podkreśla Fiedeń. Zdaniem szkoleniowca wiślaków stać na znacznie więcej. r11; Patrząc na układ meczów do końca rundy powinniśmy wywalczyć minimum 9 oczek. To absolutne minimum, bo liczę na większą zdobycz r11; mówi trener Wisły.
OJ !! panie trenerze powiada pan że skrzydła raz dobre raz złe obrona to samo ,a mało rozmawia pan z zawodnikami i trzeba panu przypomnieć że to pan jest odpowiedzialny za trenowanie poszczególnych formacji tej drużyny.Fajnie że zagra Kondzio ,lecz co z pana pupilem panem M,który miał być takim wzmocnieniem .Oglądał pan drużynę wcześniej wiedział pan co bierze.Proponuję żeby zebrał pan swoje wypowiedzi do kupy ,przeczytał je i wyciągnął wnioski . Pozdrawiam
Panie Fiedeń czyli dopisuje Pan punkty z Białą Mielcem i Wisłoką. Ręsztę w plecy. No niestety nie chcę byc złym prorokiem ale na papierze nie wszystko dobrze wygląda.
Osobiście w Championschip Managerze miałem w Legii Sergio Ramosa, Milito, Arboledę, oraz Podolskiego i dostałem w tyłek od Odry i mnie zwolnili - to samo czeka Pana dostanie Pan od Wisłoki i Śliwa powinien się zastanowić nad nowym trenerem bo wiele drużyn chciałoby miec budżet jak Pan - no ale budżety nie grają tylko drużyny
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.
komentarze (2)
Powrót na górę strony 