Prawdziwy dreszczowiec zgotowali dziś przy Hauke-Bosaka piłkarze puławskiej Wisły. Przez całe 90 minut byli ekipą lepszą od KS-u Wiązownica, ale bardzo długo nie mogli pokonać dobrze broniącej się drużyny z Podkarpacia a szczęście do puławian uśmiechnęło się dopiero w 90 minucie gry, kiedy to piłkę do bramki skierował Ednilson Furtado. Dzięki tej wygranej puławianie utrzymali 12 punktów przewagi nad wiceliderem Sokołem Sieniawa i są kolejny kroczek bliżej II ligi.
Już przed spotkaniem wiadomo było, że puławian czeka dziś bardzo trudne spotkanie, bowiem ekipa Jacka Piszczka cały czas walczy o ligowy byt i każde spotkanie dla nich to walka o 3 punkty. Oba zespoły przystąpiły do tego spotkania osłabione. Z powodu nadmiaru kartek w Wiśle nie mogli wystąpić Dominik Cheba, Łukasz Kacprzycki oraz Przemysław Skałecki. Z tego powodu w drużynie rywali nie zobaczyliśmy Kamila Bentkowskiego, Wojciecha Trochima oraz Bartłomieja Gliniaka.
Od samego początku spotkania przewagę mieli wiślacy. Ekipa Dumy Powiśla prowadziła grę, ale przyjezdni bardzo mądrze wybijali zespołowi Wisły wszystkie argumenty z ręki i na pierwszą groźną akcję czekać musieliśmy do 13 minuty gry, kiedy to po centrze Krystiana Putona piłkę głową uderzył Błażej Cyfert, jednak bramkarz przyjezdnych Arkadiusz Cynar w dobrym stylu odbił tę piłkę. Dwie minuty później jedną z nielicznych prób przeprowadzili goście, ale Arkadiusz Kasia w niezłej sytuacji nie trafił w bramkę strzeżoną przez Piotra Owczarzaka.
Kolejne minuty to sporo akcji puławian, ale ich podaniom brakowało wykończenia tak jak w 33 minucie, kiedy żaden z wiślaków nie sięgnął zagranej z boku piłki przez Adriana Paluchowskiego. W końcówce pierwszej połowy gola próbował zdobyć Arkadiusz Kasia, ale uderzył głową zbyt lekko aby sprawić problemy Owczarzakowi.
Po zmianie stron nadal wiślacy byli stroną aktywniejszą, a goście zadowoleni z bezbramkowego remisu czyhali jedynie na kontry. W 53 minucie Cynara próbował pokonać Emil Drozdowicz, ale młody wychowanek Resovii nie dał się zaskoczyć i pewnie złapał piłkę. Co warto zaznaczyć bramkarz z Wiązownicy im dłużej trwa mecz spisywał się fantastycznie w swojej bramce. W 68 minucie gry Michał Zając w sytuacji sam na sam powalił aktywnego dziś Karola Czelnego a Pan Jakub Pieron z Kielc po bardzo długiej chwili namysłu postanowił ukarać gracza gości czerwonym kartonikiem. Był to chyba przełomowy moment spotkania, bowiem wiślacy jeszcze mocniej naciskali rywali najpierw z rzutu karnego uderzył Krystian Puton ale Cynar kapitalnie odbił uderzenie zawodnika Wisły a także jego dobitkę parę sekund później.
Skupieni na defensywie goście próbowali z rzadka ataków w 72 minucie szansę na gola miał Mateusz Lorenc ale jego strzał pewnie obronił Piotr Owczarzak. Kilka minut później kolejny strzał oddał Krystian Puton i kolejny raz na posterunku był Arkadiusz Cynar a w 74 minucie futbolówkę nad poprzeczką przeniósł Tomasz Zając.
W 85 minucie kolejny raz niecelnie uderzył Krystian Puton a w 88 minucie spotkania tylko kapitalna postawa Cynara w bramce Wiązownicy zapobiegła stracie bramki po strzale Adriana Paluchowskiego a także dobitce Mateusza Pielacha.
Mimo ogromnego pecha wiślacy grali do końca i chwilę później w 90 minucie gry dopięli swego. Z rzutu rożnego piłkę dogrywał Tomasz Zając głową przedłużał ją Adrian Paluchowski a futbolówkę do siatki skierował głową Ednilson Furtado.
Po straconej bramce goście próbowali zaatakować podczas rzutu rożnego swoich szans pod wiślacką bramką próbował bramkarz Cynar, ale doświadczony zespół Dumy Powiśla nie dał sobie strzelić bramki i chwilę później mógł cieszyć się z trzech punktów, które wywalczył po heroicznym boju.
Jednak to nie koniec maratonu puławian bowiem już w środę w Kraśniku zagramy z walczącą o utrzymanie Stalą a w niedzielę w Puławach zmierzymy się z ŁKS-em Łagów.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.