Nie zlekceważyć rywala - czyli w sobotę gramy ze Spartakusem
Nie zlekceważyć rywala i zdobyć 3 punkty taki cel będzie przyświecał piłkarzom puławskiej Wisły, którzy już w najbliższą sobotę rozegrają przedostatnie ligowe spotkanie w tym roku. Tym razem na puławski stadion MOSIR-u, przyjedzie najsłabszy w stawce III-ligowców Spartakus Daleszyce i nawet biorąc pod uwagę, że wiślacy nie wystąpią w sobotnim spotkaniu w optymalnym składzie muszą wygrać tak aby przezimować w czołówce ligowej tabeli.
W letniej przerwie w zespole prowadzonym od grudnia 2017 roku przez Andrzeja Więcka nie zanotowaliśmy zbyt wielu zmian kadrowych. Do zespołu dołączył młody wychowanek Korony Kielce Antoni Zdeb, jego klubowy kolega Daniel Wołowiec, Patryk Boksiński z ŁKS-u Łagów, Wiktor Brożyna z Nidzianki Bieliny czy najbardziej doświadczony w tym gronie 22-letni Maciej Zalecki z Broni Radom.
Rywale w 15 ligowych grach zgromadzili na swoim koncie 10 punktów. Na ten bilans składają się dwie wygrane na własnym boisku z Sokołem Sieniawa 2:1 i Wiślanami Jaśkowice, gdzie ekipa z Daleszyc wygrała 2:0. Do tego dochodzą cztery remisy po 1:1 u siebie ze Stalą Rzeszów, Podhalem Nowy Targ i Podlasiem Biała Podlaska. Jedyny wyjazdowy punkt ekipa Spartakusa zdobyła w Chełmie po remisie z Chełmianką także 1:1.
W trzech ostatnich spotkaniach zespół czerwono-granatowych przegrał w Oświęcimiu z Sołą 1:0, w Sandomierzu z Wisłą także 1:0 i o czym wcześniej wspominaliśmy zremisował z Podlasiem Biała Podlaska 1:1.
Puławska obrona musi uważać szczególnie na Mateusza Zawadzkiego, który już pięciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. O trzy bramki mniej na swoim koncie zapisał Piotr Ostrowski.
Wiślacy w sobotnim spotkaniu nie mogą pozwolić sobie na chwilę dekoncentracji i zlekceważenie rywala. Wiślacy, którzy w Oświęcimiu rozegrali bardzo trudne spotkanie muszą kolejny raz zagrać skoncentrowani i godnie pożegnać się z puławską publicznością w meczu ligowym. Mamy nadzieję, że ekipa Jacka Magnuszewskiego w końcu zagra skutecznie i pokaże, drzemiący od dawna potencjał na bardzo dobre wyniki. W walce o 3 punkty kolegom nie pomogą dwaj liderzy kapitan Mateusz Pielach i Arkadiusz Maksymiuk, którzy w sobotnim spotkaniu pauzować będą z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Początek spotkania w sobotę 10 listopada o 15:00 na stadionie MOSIR-u przy ulicy Hauke-Bosaka 1. Arbitrem głównym będzie Pan Artur Szelc z Krościenka Wyżnego.
W przedostatniej jesiennej kolejce bardzo ciekawe spotkania czekają na kibiców w Krakowie, gdzie Hutnik na Suchych Stawach zagra z zespołem Avii Świdnik. Krakowianie na swoim obiekcie jesienią przegrali tylko dwa razy z Wisłą i Podhalem Nowy Targ a dwa tygodnie temu rozbili w pył Wiślan Jaśkowice. Świdniczanie pod wodzą Tomasza Bednaruka przegrali tylko raz dwa tygodnie z Wisłą i prezentują się z bardzo dobrej strony, dlatego możemy spodziewać się bardzo dobrego i emocjonującego spotkania.
Ciekawie powinno być także Ostrowcu Świętokrzyskim gdzie miejscowe KSZO 1929 zmierzy się z liderem Podhalem Nowy Targ. Jak pokazały poprzednie spotkania obiekt przy Świętokrzyskiej jest twierdzą trudną do zdobycia, o czym boleśnie przekonały się między innymi Wisła i Stal Rzeszów, który z KSZO tylko zremisowały. Podhale, które nadal w lidze nie przegrało będzie na pewno chciało wygrać i utrzymać pozycję lidera.
Sobota
Hutnik Kraków : Avia Świdnik 13:00
Czarni Połaniec : Soła Oświęcim 13:00
Stal Kraśnik : Wiślanie Jaśkowice 13:00
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski : Podhale Nowy Targ 13:00
Stal Rzeszów : Chełmianka Chełm 13:30
Sokół Sieniawa : Orlęta Radzyń Podlaski 14:00
Motor Lublin : Wólczanka Wólka Pełkińska 19:18
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.