#1 |
dnia 22/11/2014 14:04 napisał:
Ciezkie boisko Szkoda ze nic nie wpadlo
BRAWO WIŚLAKI za punkt i dzięki za walkę
#2 |
dnia 22/11/2014 15:19 napisał:
Remis jak przegrana.W relacji live nic nie ma żeby snajper Nowak oddał jakikolwiek strzał.
#3 |
dnia 22/11/2014 18:59 napisał:
"Remis jak przegrana" Klasowy wniosek.
Kup "Zarzewie".Może tam więcej o grze Nowego poczytasz?
#4 |
dnia 22/11/2014 19:29 napisał:
Panowie najważniejsze jest to że kolejny mecz bez porażki. - wnioski niech sam każdy sobie wyciąga ale wierzyć w sukces powinien każdy kibic swojej drużyny.dzięki dla zawodników za walkę.
#5 |
dnia 22/11/2014 20:01 napisał:
Bardzo trudne spotkanie, rozgrywane przy padającym deszczu i bardzo grząskim boisku. Remis jest sprawiedliwy zarówno Okocimski jak i Wisła miały swoje okazje. W bramce Wisły bardzo dobrze Nazar Penkowec, w bramce Okocimskiego Pączek, który do tej pory nie wiem jak obronił strzał Charzewskiego. Gdyby Dawid Pożak trafił w pierwszej akcji wynik pewnie byłby inny a tak mamy to co mamy. Ale punkt należy szanować. Widać walkę i zaangażowanie wiślaków.
Co do Konrada grał na skrzydle to na pewni strzału nie oddał.
#6 |
dnia 22/11/2014 20:41 napisał:
Tak jak powiedział Kasztan, najważniejsze, że mamy kolejny mecz bez porażki!
#7 |
dnia 22/11/2014 21:01 napisał:
To jest bezcenny punkt! Najważniejsze jak gramy i nie przegrywamy z sąsiadami z tabeli i tak jak my kandydatami do spadku. Więc punk ten mega ważny bo wyjazdowy. Gratulacje dla piłkarzy trenerów i Piotra za relację. Dzięki.
#8 |
dnia 23/11/2014 14:36 napisał:
Czy ważne są karty kibica na mecz z Błękitnymi?
#9 |
dnia 23/11/2014 14:48 napisał:
A czemu mają być nieważne?
#10 |
dnia 24/11/2014 17:08 napisał:
Podobno był na środę planowany sparing z Powiślakiem ,ale został odwołany.
Czy ktoś coś więcej wie na ten temat?
#11 |
dnia 25/11/2014 10:04 napisał:
Zachęcam kibiców Wisły do obejrzenia ciekawego wywiadu z p.Jackiem Magnuszewskim na stronie:radomiak.pl.
#12 |
dnia 26/11/2014 12:53 napisał:
W pełni się zgadzam z opinią o kibicach w Puławach. Niestety kibicowsko jesteśmy daleko, bardzo daleko za Radomiakiem...
|