Przez piękne i malownicze Kaszuby będzie wiodła droga do I rundy rozgrywek Fortuna Pucharu Polski. Wiślacy, którzy do tych rozgrywek Tysiąca Drużyn wracają po 4 latach przerwy staną przed bardzo dużym wyzwaniem wyeliminowania z rozgrywek bardzo trudnego i niewygodnego rywala jakim na pewno jest ekipa Raduni Stężyca.
Po poprzednim sezonie w którym zespół z Kaszub zajął 6 miejsce i awansował do półfinału baraży o Fortuna I ligę w których tylko dwie minuty dzieliły go od rzutów karnych w spotkaniu z Ruchem Chorzów działacze Raduni postanowili jednak przebudować skład, tak aby w tym sezonie podopieczni trenera Sebastiana Letniowskiego mogli skutecznie walczyć o historyczną promocję do Fortuna I ligi.
W związku z tym w letniej przerwie w zespole z Serca Kaszub doszło do sporych zmian kadrowych. Nowych pracodawców szukać musiało aż dwunastu graczy w tym Dawid Retlewski, którego jesienią oglądamy w barwach Dumy Powiśla. Oprócz Retela z ekipą ze Stężycy pożegnali się Damian Szuprytowski, który został piłkarzem Pogoni Siedlce, Sebastian Murawski jest graczem Kotwicy Kołobrzeg, Przemysław Szur walczy z Ruchem Chorzów w Fortuna I lidze, Kuba Lizakowski zasilił rezerwy Śląska Wrocław, Jakub Witek jest aktualnie graczem Ruchu Chorzów a Michał Miler, Damian Piotrowski, Jan Kopania, Bartosz Kuźniarski, Paweł Flis pozostają na chwilę obecną bez przynależności klubowej. ich miejsce pozyskano doświadczonych i ogranych w wyższych ligach 28-letniego napastnika Widzewa Łódź Przemysława Kitę, który z łodzianami wywalczył awans do PKO BP Ekstraklasy, jego równolatka byłego zawodnika Stomilu Olsztyn Jonatana Strausa, innego ex-widzewiaka Tomasza Dejewskiego, Cezarego Sauczka z Odry Opole, Andrzeja Kaszubę z KKS-1925 Kalisz, Marcela Górskiego z rezerw Zagłębia Lubin, Bartosza Zynka z płockiej Wisły, czy dwóch klubowych wychowanków Adama Płotkę i Filipa Lipkę.
Ekipa z Kaszub w dwóch ligowych spotkaniach zdobyła aktualnie jeden punkt, w pierwszej kolejce po remisie 3:3 z rezerwami Śląska Wrocław. W drugim meczu podopieczni trenera Sebastiana Letniowskiego przegrali w Pruszkowie ze Zniczem 3:1.
Najskuteczniejszym strzelcem rywali jest doświadczony Radosław Stępień, który w dwóch spotkaniach wpisał się na listę strzelców dwukrotnie. Po jednym golu na swoim koncie zapisali natomiast Przemysław Kita i Jakub Letniowski.
Mimo, że ekipa gospodarzy źle rozpoczęła zmagania ligowe w środowe popołudnie na Gminnym Stadionie Sportowym przy Abrahama 11 czekać będzie wiślaków bardzo trudne spotkanie z czego zdawał sobie sprawę opiekun Wisły Mariusz Pawlak, który ma jednak nadzieję, że przy trzeciej próbie uda mu się zanotować wygraną z Radunią i awansować do I rundy Fortuna Pucharu Polski, gdzie zmierzyć się można już ze wszystkimi najlepszymi ekipami w naszym kraju. Stawka jest więc spora i mamy nadzieję, że wieczorem na Kaszubach będziemy mogli cieszyć się z pierwszej wygranej w tych rozgrywkach od 26 września 2018, kiedy to w małopolskiej Drwini pokonaliśmy zespół gospodarzy 1:0 i awansowaliśmy do 1/32 Pucharu Polski gdzie ulegliśmy przy Hauke-Bosaka 1 zespołowi Rozwoju Katowice.
Z zespołem z serca Kaszub mierzyliśmy się w poprzednim sezonie dwukrotnie i w obu spotkaniach zanotowaliśmy remisy. W rundzie jesiennej w Stężycy 2:2 a na wiosnę 1:1.
Początek spotkania w środę 27 lipca o 18:00 na stadionie Gminnym przy ulicy Abrahama 11 w Stężycy. Arbitrem głównym będzie Pan Piotr Pazdecki z Koszalina.
Najciekawsze spotkanie w rundzie wstępnej czeka kibiców w Chorzowie, gdzie ekipa Niebieskich po wygranej w Głogowie z Chrobrym zmierzy się ze Zniczem Pruszków. Zespół z Mazowsza na pewno będzie chciał podtrzymać dobrą passę i wygrać drugi mecz i pokazać się z dobrej strony w starciu z zespołem z wyższej ligi.
Wtorek
Motor Lublin : Śląsk II Wrocław 18:00
Ruch Chorzów : Znicz Pruszków 19:20
Środa
Lech II Poznań : Pogoń Siedlce 16:00 ( Wronki, Leśna 15)
Garbarnia Kraków : Olimpia Elbląg 17:00
Wigry Suwałki : KKS 1925 Kalisz 17:00
Stal Rzeszów : Pogoń Grodzisk Mazowiecki 19:00
Chojniczanka Chojnice : Hutnik Kraków 19:30
Górnik Polkowice : GKS Bełchatów 3:0 ( v.o goście wycofali się z rozgrywek)
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.