Remisem 2:2 zakończyło się pierwsze sparingowe spotkanie Wisły Puławy. Podopieczni Jacka Magnuszewskiego zremisowali dziś z III-ligowymi Orlętami Radzyń Podlaski. Bramki dla wiślaków zdobyli w minucie Rafał Wiącek i w 70 Szymon Martuś. Dla gości strzelali Kamil Oziemczuk w 20 minucie i Paweł Pliszka w 80 minucie z rzutu karnego.
W wiślackich barwach zobaczyliśmy dziś kilka nowych twarzy. W pierwszej połowie w ekipie Dumy Powiśla grali Tomasz Tymosiak, Michał Paluch a po zmianie stron Cwetan Filipow czy wychowanek Wisły Michał Ścibior.
Rozgrywane na śliskiej nawierzchni spotkanie toczyło się w wolnym tempie. Prowadzenie puławianie objęli po centrze z rzutu rożnego i dobrym uderzeniu głową Rafała Wiącka. Przyjezdni wyrównali po błędzie Piotra Lipki, który minął się przy dośrodkowaniu z piłką co wykorzystał Kamil Oziemczuk i skierował piłkę do siatki.
Po zmianie stron przewagę zyskali wiślacy. Swoje szanse bramkowe mieli między innymi Jarosław Niezgoda czy Dawid Pożak, jednak w bramce Orląt bardzo dobrze spisywał się Adam Wasiluk, którego pokonał dopiero w 70 minucie Szymon Martuś.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wygraną Wisły jednego z graczy Orląt sfaulował Mateusz Pielach. Arbiter podyktował rzut karny a jego pewnym egzekutorem okazał się Paweł Pliszka.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.