#1 | realny dnia 23/03/2011 15:13 napisał:

wywody tych znawców są beznadziejne jest równe boisko dla wszystkich żle nie paprają się w błocie żle poślizg piłki może być inny ale i na trawiastym boisku w deszcz piłka inaczej się zachowuje to samo dotyczy wysokości trawy itp itd w takim razie od następnej rundy rodzaje gęstość wysokość trawy ustalamy jednolicie wzorować się na Ad Blue Arenie w Puławach oczywiście !!ale Wisła znawcy boiskowi będzie w II lidze !!

#2 | Darek62 dnia 23/03/2011 17:36 napisał:

O wiele ciekawszy artykuł :

http://www.dzienn.../891310392

#3 | Izolator dnia 24/03/2011 07:00 napisał:

Ale chyba trochę przesadzacie. Jakbym powiedział, że w basenie lepiej się pływa w kąpielówkach niż w płaszczu to byście po mnie jechali, że mi nie dogodzi? Kwasu stwierdził fakt, którego osoby nie będące bramkarzami albo zawodnikami z pola nie są w stanie ocenić. On nie powiedział, że woli taplać się w błocie albo że woli na "kartoflisku" w Zwoleniu grać (na którym mimo wszystko mogliście grać więc jeśli już nie z szacunkiem to chociaż z brakiem pogardy bym się wypowiadał jakby to byłą moja sprawa) tylko, że inaczej się piłka zachowuje niż na trawie. I tutaj drugie porównanie: jeśli w całej lidze ścigamy się samochodami z napędem na przednią oś a w Puławach z napędem na tył to chyba oczywiste, że przyzwyczajonym do napędu na przód będzie potrzebny czas na dostosowanie się na jeden wyścig do napędu na tył.
I nie mówię, że uważam, że to niesprawiedliwe. Przecież nikt nie bronił pozostałym drużynom na jesieni ogrywać Wisły na meczach u siebie. Fakty są takie, że wszyscy potrzebować będą czasu na zaadoptowanie się do sztucznej murawy podczas gdy pozostałę mecze o punkty gra się na trawie. I co najwyżęj tu możę być początkowo przewaga Wisły. I to chyba o to chodzi tym, co mają problem ze sztuczną murawą przy KEN. Także proszę o zrozumienie i rozróżnianie kiedy ktoś coś komuś zarzuca od tego gdy ktoś stwierdza suche fakty. Bo fakt jest taki, że jest to dla Wisły atut. Natomiast nie widzę w tym większego problemu. Pewno wszelkie spekulacje i narzekania skończą się, jak Wisła cos na tej murawie przegra. Wtedy się nagle okaże że można. Ale czy tak bedzie czas pokaże. Pozdrawiam. Dziadulek

#4 | Piotrek dnia 24/03/2011 07:31 napisał:

No właśnie czemu nikt nie pisał artykułów jak Wisła grała wszystkie mecze na wyjazdach?? W ekipie Dumy Powiśla naprawdę nikt nie narzekał z tego powodu, nie było innej możliwości to graliśmy na wyjazdach, co wiadomo nie ułatwiało gry w lidze i było zdecydowaną przewagą innych ekip, bo Wiśle brakowało wsparcia kibiców. Wtedy to przewagę miały inne kluby, ale jakoś szczerze powiedziawszy czy DW czy Nowiny milczały.

#5 | FanKSW dnia 24/03/2011 07:41 napisał:

Tak jak powiedział, po pięciu kolejkach zobaczymy gdzie będziemy. Trudne mecze przed Wisłą, Stal Mielec, Partyzant i Stal Sanok, zwłaszcza ten ostatni mecz będzie chyba najtrudniejszy, bo zagramy z drużyną, która Wiśle po prostu nie leży. Jeżeli Wiślacy utrzymają formę z meczu z Siarką - to obojętnie gdzie będą grali, czy na sztucznym boisku, kartoflisku czy po kolana w błocie. W całej dyskusji mnie osobiście jedno się nie podoba, mianowicie to, że nikt nie pisze o tym, że Wisła jest po prostu dobrym zespołem, któremu nie potrzeba żadnych dodatkowych atutów. Nie jest łatwo z nami wygrać ( co udowodnili w rundzie jesiennej, grając wszystkie mecze na naturalnej murawie, trenując w Puławach na sztucznej, czy nie można zaryzykować tezy - że wówczas inne zespoły były uprzywilejowane ? ). Nie jest winą Wisły, że gramy na sztucznym boisku, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Najważniejsze , że gramy w Puławach i że walczymy o II ligę.

#6 | FanKSW dnia 24/03/2011 07:42 napisał:

Tak jak powiedział Sawa - oczywiście

#7 | realny dnia 24/03/2011 08:36 napisał:

w tych rozważaniach zapomnieliśmy o 12-tym zawodniku kibicach który uskrzydlił naszych zawodników Siarka rozegrała dobry mecz grali otwarty mecz ale nasi zagrali jeszcze lepiej z Mielcem może na początku być ciężko gdy zagęszczą obronę ale myślę że 2 albo 3 to nasi strzelą właśnie to równe boisko przewidywalne jest dobre dla obrony i bramkarza a wypowiedż bramkarza z Izolatora to tłumaczenie się bo wie że Wisła odpowiednio go przetestuje !!