#1 |
dnia 02/10/2010 15:39 napisał:
Gramy do końca Wisełko gramy do końca!!!!!!!!!!!!!!!! Walczyć **** walczyć...
#2 |
dnia 02/10/2010 15:43 napisał:
Oj będzie ciężko. To Krosno to jakiś przeklęty teren dla Wisły jest
#3 |
dnia 02/10/2010 15:45 napisał:
2;0 w duuupe
#4 |
dnia 02/10/2010 15:47 napisał:
Nie wiem co sie dzieje z naszym zespołem ? przespaliśmy pierwszą połowe, szkoda szkoda jeszcze raz szkoda! 2:0 cieżka sprawa
#5 |
dnia 02/10/2010 15:57 napisał:
Wynik nie jest ciekawy,ale jeszcze mecz się nie skończył.
#6 |
dnia 02/10/2010 16:02 napisał:
kochani kibice , a gdzie wiara w zespół?? nie sztuka być jak wygrywa.
#7 |
dnia 02/10/2010 16:11 napisał:
i 3 -0....
#8 |
dnia 02/10/2010 16:12 napisał:
3:0 po meczu...
#9 |
dnia 02/10/2010 16:13 napisał:
Tego meczu już nie wygramy , ale za 2 godziny piłkarze ręczni grają z Płockiem , i ich wynik powinien poprawić humor kibicom po porażce piłkarzy.
A tak poważnie , to wielka szkoda porażki, ale nie pierwsza to i nie ostatnia. Oby teraz wygrali z Unią. Wiadomo już gdzie mecz?
WISŁA!
#10 |
dnia 02/10/2010 16:13 napisał:
żeby sie nie skończyło jak Izolator z Olendrem.....
#11 |
dnia 02/10/2010 16:14 napisał:
szczególnie jak Płock wygra:-D
#12 |
dnia 02/10/2010 16:15 napisał:
nie zawsze się wygrywa..może jeszcze coś strzelimy, brawo Wisła. nie ma co panikować, wiadomo było że wszystkiego do końca rundy nie będziemy wygrywać!!! i tak jest dobrze!!!
#13 |
dnia 02/10/2010 16:18 napisał:
Mówi się trudno, ale Karpaty i w poprzednim roku były trudnym rywalem dla Wisły. Nic się nie stało Wisełko nic się nie stało.
#14 |
dnia 02/10/2010 16:18 napisał:
Myślę, że we znaki daje się ciężki bój w Targowiskach, a z Unią gramy w Nowej Sarzynie, oczywiście. Nasz piękny stadion nadal w budowie.
#15 |
dnia 02/10/2010 16:19 napisał:
To fatalny wynik , ale myślę, że Wisła trenera Fiedenia kompromitowała się jeszcze bardziej.
Ale nie dziwi mnie to, jeśli w ataku grają Dryk (tego pana już znacie) i Kiedrzynek czyli jedno wielkie drewno co bramki strzelać może Turom Milejowom albo innym Pogoniom Lubartowom.
#16 |
dnia 02/10/2010 16:49 napisał:
Koniec 3 : 0 ,szkoda.
#17 |
dnia 02/10/2010 16:52 napisał:
Mówi się trudno i gra się dalej. W sumie kto się spodziewał 19 oczek po 10 meczach. Jedziemy Wisełka !!!! Karpaty to cholernie trudny rywal - taka prawda.
#18 |
dnia 02/10/2010 17:02 napisał:
Co by nie mówić 0:3 w plecy to trochę za wysoko.
Gramy falami, jak szybko stracimy bramkę to później kończy się tak jak w Tarnobrzegu i Chełmie. To bardzo niepokojące!
P.S. kiedy w końcu będzie jakiś remis...u mnie już 3 etap progresji będzie...ehhh
WISŁA nie przegrywać tylko REMISOWAĆ!
#19 |
dnia 02/10/2010 17:06 napisał:
Tak myślę, sądząc po relacji, że tego meczu zremisować nie mogli. Karpatom wyszedł mecz i wyszło jak wyszło..., ale myślę, tak, że nasi piłkarze na pewno czuli w kościach Targowiska. Tam stoczyli ciężki bój z Partyzantem. W najgorszym wypadku będą na 3 miejscu w tabeli, tak więc spokojnie.
#20 |
dnia 02/10/2010 17:15 napisał:
Chwila oddechu i będzie dobrze. Gdyby nie samobój na początku meczu to mogło się to wszystko inaczej ułożyć. Nie zapominajmy, że do końca sezonu długa droga i wszystko się może zdarzyć. DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE !!! Do boju Dumo Powiśla !
#21 |
dnia 02/10/2010 19:38 napisał:
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE !!!
#22 |
dnia 02/10/2010 21:19 napisał:
nie no **** to ja 3:0 ale w drugą stronę
#23 |
dnia 02/10/2010 21:39 napisał:
Gramy dalej ! Szacunek chłopaki za to co już wywalczyliście. Każdemu się może zdarzyć przegrana, a Karpaty nam po prostu nie leżą.
#24 |
dnia 03/10/2010 08:44 napisał:
Fakt, ręczni zagrali wczoraj najlepszy mecz w rundzie i przegrali tylko 30 : 24 z Wisłą Płock. Po 5 meczach bezapelacyjne ostatnie miejsce w tabeli. Bez wątpienia rewelacja.
#25 |
dnia 03/10/2010 21:56 napisał:
Kama tylko zauważ że piłkarze ręcznie przegrali z wicemistrzem Polski... a Wisła z kim...???z Karpatami???Bez napinki, bo nie jestem kibicem ręcznej!!!
|