#1 |
dnia 21/12/2021 16:07 napisał:
Były piłkarz Wisły Karol Cz. spowodował wypadek prowadząc auto mając ponad 2 promile. Tak młodym uderza woda sodowa. Ciekawe czy innych chłopaków z klubu nie sprowadził na złą drogę.
#2 |
dnia 21/12/2021 17:12 napisał:
Właśnie - Redakcjo, z Czelnym też umowa rozwiązana. Wypadaloby podziękować Karolowi za grę w puławskich barwach.
Terminatorze, jeśli to prawda to podeslij jakieś info. Zdzisław chętnie się zapozna.
Udanego wtorku moi mili
Pozdrawiam,
Zdzisław
#3 |
dnia 21/12/2021 17:14 napisał:
Do Redakcji - jest o Karolu Czelnym.
Mea Culpa
#4 |
dnia 21/12/2021 17:17 napisał:
Jest jakiś artykuł o wybryku Czelnego ?
#5 |
dnia 21/12/2021 17:18 napisał:
Podkarpacielive wystarczy wejść
#6 |
dnia 21/12/2021 17:18 napisał:
https://www.podkarpacielive.pl/pl/wydarzenia/30295,byly-pilkarz-podkarpackiego-klubu-spowodowal-wypadek-byl-pijany
#7 |
dnia 21/12/2021 17:19 napisał:
Dzieki
#8 |
dnia 21/12/2021 17:43 napisał:
Typowy polski katolik. Radość z cudzego nieszczęścia.
#9 |
dnia 21/12/2021 17:50 napisał:
Rozumiem usprawiedliwianie jazdy pod wpływem. Plus chłopakowi uderzyła sodówka tak jak niektórym młodym w Wiśle miał na nich zły wpływ. Imprezy alkohol nie przystoją zawodowemu sportowcowi. Kasę też nie małą dostawał w granicach 6 tyś zł
#10 |
dnia 21/12/2021 17:51 napisał:
Powinien świecić przykładem dla innych a odszedł jako zwykłe zero
#11 |
dnia 21/12/2021 17:56 napisał:
Terminator nie ty byłeś celem mojego wpisu. To zaśliniony z radochy ZdzisławDziałacz. Mąci woda. Nieszczęśliwy człowiek z powodu istnienia Wisły Puławy. Ekspert i remedium na każdy problem.
#12 |
dnia 21/12/2021 18:08 napisał:
Gall - proszę abyś przytoczył, w którym miejscu napisałem, że:
- jestem nieszczęśliwy z powodu istnienia Wisły
- jestem szczęśliwy z cudzego nieszczęścia
Rozumiem, że gdy Hajto przejechal babcie na pasach, to nie czytałeś żadnej wiadomości na ten temat z czystej ciekawości? Ponadto gdybyś miał choć trochę szerokie horyzonty znalbys znaczenie "Mea Culpa" (w odniesieniu do podziękowania za grę, przeoczyłem wiadomość). Szacunek należy się każdemu. To się nazywa "kultura organizacyjna".
Życzę Gallu Ci przede wszystkim udanych świąt i to szczerze, mimo że masz mnie za "typowego polskiego katolika"
Pozdrawiam,
Zdzisław
PS
"Mąciwoda" piszemy łącznie.
#13 |
dnia 21/12/2021 18:24 napisał:
Ciężko pisze się na telefonie więc odniosę się do tego jutro. Co do wyśmiewania nieszczęścia to faktycznie trochę mnie poniosło więc przepraszam. Co do Hajty przyznam, że nie wiedziałem o tym. Mea culpa nie ma nic do podziękowania. Co do Świąt dziękuję i życzę ŕównież radosnych i spokojnych. A mąciwoda wiem jak się pisze Panie nieomylny, bezbłędny i perfekcyjny.
#14 |
dnia 22/12/2021 10:07 napisał:
Panie ZdzisławDziałacz zgodnie z obietnicą śpieszę z wyjaśnieniami. Być może zdanie <Nieszczęśliwy człowiek z powodu istnienia Wisły Puławy> nie było do końca fortunne (chociaż, kto to wie). Bardziej odpowiednie byłoby może <unieszczęśliwiony z powodu niespełnionych ambicji>. Jednak mleko się rozlało, więc do rzeczy. Bardzo nie lubię kiedy ktoś rzuca wyświechtanymi frazesami (bez uzasadnienia), tylko po to, żeby się przyczepić. W Pana przypadku jednak wygląda to na działanie tendencyjne. Bo jak zrozumieć to <Co robi klub, żeby zaktywizować potencjalnych kibiców? Jaki target wyznaczył sobie klubowy dział marketingu?> albo <Będzie poziom - będą kibice. A jak będzie padlina to i kibiców będzie mało> i <Jak zsumujemy brak działań zachęcających plus brak poziomu to frekwencja na poziomie zawodów w podnoszeniu ciężarów weteranów gotowa>. Panie ZdzisławDziałacz to takie blebleble, śmiem wątpić, że Pan byłby w stanie coś zmienić w kwestii frekwencji, bo to jest obecnie problem ogólnopolski i Pan o tym dobrze wie, ale rzucając hasła (bez argumentów) Pan leczy swoje ... Obecnie frekwencja jest tylko tam, gdzie działają zorganizowane grupy przestępcze (kibole nie kibice: Wisła K., Lech P., Legia W. - machlojki, narkotyki, lanie piłkarzy). Co jeszcze: <Z zapleczem infrastrukturalnym, możliwościami FINANSOWYMI. Brakuje niestety przede wszystkim najważniejszego zasobu. Ludzkiego. Widać nikomu w klubie nie przeszkadza występowanie na czwartym poziomie>, <... Hutnik Kraków Leszka Janiczaka. Nie było spektakularnych transferów i był awans do 2 ligi. KS Wisła i jej włodarze włączyli tryb "make or break". Płacą astronomiczne sumy jak na tą ligę 33 letnim zawodnikom licząc, ze doprowadza oni do awansu...>. I na koniec: Zarząd zawsze zły (rozmowa na temat tego zarządu nie ma sensu, bo gdybym prawdę napisał to ban od razu; Owczarzak jest z tego samego banku nawet co Nowosadzki; A reszta ludzi w klubie była jest i nie zamierza się zabierać, bo w sumie budżet klubu dobry to po co odchodzić). Akademia i szkolenie młodzieży zawsze złe (Panie Zdzisławie przecież dobrze Pan wie, że nie z każdej mąki będzie chleb, że to bardzo długi i kosztowny proces a w małych klubach chłopcy, którzy rokują są podkradani przez Wawę, Kraków, Poznań itp. i tam chwalą się później ileż to oni mają wychowanków). Menadżerowie zawodników zawsze źli. Nawet ten co podesłał Paluchowskiego. Panie Zdzisław, czy jest coś w tym klubie OK?.
PS
Jeżeli będziemy próbowali przekonać malkontenta, że nie jest wcale tak źle, jak uważa i wysuniemy całkiem rozsądne argumenty, będzie zaciekle bronił swojego stanowiska i nie da się przekonać. Z jakichś bowiem względów nie chce być zadowolony! I nie chce dać się przekonać, że jest lepiej niż on mniema. Postawa taka łatwo się udziela. Ludzie przestają dostrzegać pozytywne strony życia i zmiany na lepsze. Przyzwyczajają się narzekać. Jeżeli ktoś nie ma takich osiągnięć, o jakich marzył, może pokrywać to niezadowolenie nieustanną krytyką wszystkich i wszystkiego. Łatwiej być niezadowolonym z otaczającej rzeczywistości i wszystkiego "co się wydarza", niż z samego siebie. Obniżanie i umniejszanie cudzej wartości łatwiej pozwala znieść niekorzystny obraz samego siebie. Krytyka innych odwraca uwagę od własnych niedociągnięć i własnej nieudolności. W malkontenctwie kryje się perfidna satysfakcja z tego, że jest źle i lepiej nie będzie, satysfakcja ze zrzucenia ciężaru niepowodzeń, ze zrzucenia odpowiedzialności z siebie na "los", na sytuację, na innych ludzi! Nawet w sytuacji, gdy rozczaruje się drugim człowiekiem, malkontent znajduje "złą" satysfakcję - "a jednak miałem rację. Jeżeli wszyscy są źli i podli, to nikomu nie warto pomagać, a skoro tak - jestem rozgrzeszony z egoizmu.
Jeszcze Raz Zdrowych i Wesołych Świąt życzę Panu, wszystkim forumowiczom i Redakcji.
#15 |
dnia 22/12/2021 14:50 napisał:
Drogi Gallu
Bardzo się cieszę, że moje wpisy są dla Ciebie tak interesujące. Jeśli Redakcja się zgodzi, to można mi zmienić nawet nick na: ZdzisławDziałacz - Malkontent.
Niestety z racji iż jestem, jak to nazwałeś, typowym polskim katolikiem, to nie mam czasu na szersze odpisanie i analizę Twoich wypowiedzi, gdyż szykuję 12 potraw wigilijnych.
Wesołych Świat i pogody ducha nawet w najtrudniejszych chwilach życzy Zdzisław z rodziną (równie liczną jak kolonia Ireneusza H. wśród zawodników)
#16 |
dnia 22/12/2021 22:54 napisał:
Panie Zdzisławie, kogo pan poleca w zimie ze stajni Irka do naszej drużyny?
#17 |
dnia 23/12/2021 21:56 napisał:
Nikogo, dlatego napisałem potencjalnie o Szywaczu. Bo w KSW jest tak, że jak kibice prosili o bramkarza to go nie było, żeby zrobić na przekór. To Zdzisław doszedł do wniosku, że jak napisze o Szywaczu to znów będzie na przekór i go nie wezmą, dzięki czemu nie oslabią składu (Zdzisław naprawdę ma na sercu dobro zespołu).
Oczywiście dodam, że to z przymrużeniem oka, ponieważ niektórzy na pewno wzięliby to na poważnie, ŻE TAAA, NA PEWNO KTOŚ Z KLUBU BĘDZIE ROBIŁ NA PRZEKÓR JAKIEMUŚ "MALKONTENTOWI".
Wszystkiego dobrego, pakujmy prezenty i cieszmy się smakiem makowca
Pozdrawiam,
Zdzisław
|