Przeżyjmy to jeszcze raz - czyli 12 miesięcy w wykonaniu Dumy Powiśla
Coraz mniej dni i godzin dzieli nas od zakończenia 2007 roku. Czas Świąt sprzyja różnego rodzaju refleksjom. Nasza redakcja wzorem ubiegłego roku także i teraz postanowiła przypomnieć najważniejsze wydarzenia mijającego roku. Wszak w przeciągu mijającego roku w naszym klubie działo się bardzo dużo.
Coraz mniej dni i godzin dzieli nas od zakończenia 2007 roku. Czas Świąt sprzyja różnego rodzaju refleksjom. Nasza redakcja wzorem ubiegłego roku także i teraz postanowiła przypomnieć najważniejsze wydarzenia mijającego roku. Wszak w przeciągu mijającego roku w naszym klubie działo się bardzo dużo. Styczeń- nowa miotła nowe obyczaje
Styczeń 2007 zaczął się dla naszych piłkarzy od poznania nowego- starego szkoleniowca. Wraz z tym miesiącem w Naszym Klubie zaczął pracować Jerzy Krawczyk. Od początku wprowadził on nowe profesjonalne podejście do treningów wśród naszych graczy. Styczeń to także czas Turnieju o Puchar Starosty pierwszy raz w historii rozgrywanego na sztucznej murawie i w blasku jupiterów. Sensacji nie było, gdyż kolejny raz z rzędu triunfowali gracze Dumy Powiśla. Luty- sparingów czas
Ten miesiąc to tradycyjnie czas wzmożonego trenignu i wielu gier sparingowych. Rywalami byli mocni sparingpartnerzy występujący w 4 lidze Stal Kraśnik, Podlasie Biała Podlaska czy troszkę egzotyczny dla nas rywal z Tarnobrzega Siarka. Co nas cieszyło większość meczy zakonczyło się wygranymi podopiecznych trenera Krawczyka. Marzec- czas na ligę
Wreszcie po długich miesiącach rozbratu z ligową piłką piłkarze okręgówki mogli wybiec na boiska aby rozpocząć walkę o promocję do 4 ligi. Na początek mecz w Milejowie i zimny prysznic nasi piłkarze tylko remisują z miejscowym Turem 2:2. Lepszej gry kibice nie zobaczyli także w wygranym 1:0 meczu z Piaskovią ale jak to mówią nie ważne jak się zaczyna ważne jak się kończy a sezon wiślacy skończyli bardzo dobrze. Kwiecień- Kwiecień plecień bo przeplata
Piłkarze Dumy Powiśla w myśl ludowego przysłowia rozpoczęli ten miesiąc. Po dobrym meczu z MKS-em Ryki wygranym 4:0 w następnej kolejce przyszło załamanie formy i tylko remis z Cisami Nałęczów. W prasie wiele cierpkich słów pod adresem naszych piłkarzy. Nerwów nie wytrzymuje także Jerzy Krawczyk, który stawia ultimatum 9 punktów w 3 kolejnych meczach. Jak się okazało było ono skuteczne. Maj- bliżej bliżej coraz bliżej Miesiąc zaczynamy od wymęczonej wygranej z beniaminkiem ze Stróży 4:2. Potem jednak po dobrej grze wygrywamy z Orionem w Niedrzwicy i gromimy Koziołka Lublin. Na zakonczenie maja wiślacy jadą do Piotrowic na mecz, który trzeba wygrać. I nasi piłkarze mimo przysłowiowej ,, obrony Częstochowy" w ostatnich minutach wygrywaja i są jedną nogą w 4 lidze. Czerwiec -czas radośći
Po wygranej w Piotrowicach z naszych piłkarzy zeszła presja i zaczęli grać jeszcze lepiej. Świadczą o tym dwa ligowe zwycięstwa aż po 9:0 najpierw z Żyrzyniakiem a potem z Polesiem Kock. Do tych imponujących zwycięstw wiślacy dołożyli skromne 2:0 w derbach z Orłami i dzięki pomocy Cisów Nałęczów, które urwały punkty Opolaninowi mogą już swiętować awans.
Feta z tej okazji odbywa się 9 czerwca kiedy to nasi piłkarze trzeci raz w sezonie wygrywaja 9:0 tym razem z rezerwami Motoru Lublin. Do końca rundy nasi piłkarze juz nie przegrali i zasłużenie awansowali do 4 ligi. Lipiec- czas zmian
Lipiec zaczął się sensacyjnie. Już pod koniec czerwca z klubu dochodziły głosy o mozliwych zmianach w Zarządzie. Nikt jednak nie brał tego na poważnie, wszak już nie jeden raz miało się coś zmienić. Jednak w końcu się to stało. W lipcu ze swojej fukncji zrezygnował dlugoletni prezes Wisły Andrzej Burek a jego miejsce zajął Andrzej Śliwa. Zmienił się także zupełnie skład zarządu, z którego odeszli wszyscy kojarzeni z byłym przesem. W lipcu wiślacy rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Z zespołu odeszło kilku czołowych zawodników i trener Jerzy Krawczyk musiał rozpocząć budowę nowej drużyny. Sierpień- witaj 4 ligo
Po nie najlepszych występach w sparingach przyszedł czas na ligę. Pierwszym rywalem Wisełki był jeden z faworytów ligi Tomasovia Tomaszów Lubelski. Wiślacy mimo ambitnej i niezłej gry ulegli rywalom 2:1. Gdyby lepsza postawa arbitórów z Białej Podlaskiej wynik meczu mógł by być zupełnie inny. W kolejnym meczu wiślacy pokonali w Krasnymstawie Start po trzech bramkach Tomasza Sikory, który w tym miesiącu błysnął super formą. Wrzesień - Czarny miesiąc Wisły
Wrzesień okazał się najgorszym miesiacem w wykonaniu Dumy Powiśla w całym 2007 roku. Nasi piłkarze udanie go rozpoczęli wygrywając z Unią Bełżyce 4:0. Potem byl remisy z Chełmianką i Lublinianką. Na zakonczenie przyszła kompromitacja z beniaminkiem z Szarowoli, który skutecznie się bronił i czychał na kontry. Jednak z nich się mu udała i wiślacy przegrali spotkanie, które powinni wygrać. Pażdziernik formo gdzie jestes??
W październiku forma Wisły to także spora zagadka. Piłkarze Dumy Powiśla przegrali 2 mecze z beniaminkami Huraganem i Spartą. Nie pomagały nawet roszady w składzie. W międzyczasie podopieczni Jerzego Krawczyka zdążyli skompromitować się w meczu Pucharu Polski ulegajac amatorom ze Sławinu Lublin. Jedynym jasnym punktem tego miesiąca był mecz z liderem z Poniatowej. Wiślacy zremisowali ze Stalą 0:0 będąc równorzędnym partnerem do gry. Jednak kolejkę później dostali baty 4:0 od Janowianki Janów Lubelski. Listopad- dobrze, że juz koniec
W tym miesiącu nasi piłkarze rozegrali 2 spotkania. Jedno wygrali a jedno przegrali. Wygranym okazał się mecz z Podlasiem Biała Podlaska w którym mimo zima pilkarze przentowali przyzwoitą formę. Na zakończenie rundy wiślacy pojechali do Kraśnika na mecz z miejscową Stalą. Mimo ambitnej walki nasi gracze ulegli rywalom 3:1 i rozgrywki jesienne zakończyli na 14 miejscu z dorobkiem 14 punktów. Grudzień- czy będzie stadion??
W grudniu władze miasta przedstawiły mieszkańcom nowe plany dotyczące stadionu, który ma powstać w naszym mieście. Plany są ambitne ale jak sprawa się potoczy nadal nie wiemy. W tym miesiącu ruszyły wreszcie prace nad stworzeniem oficjalnej klubowej strony. Gratulujemy pomysły włodzrzom klubu, wszak intrnet to bardzo prężne żródło informacji o ukochanym klubie. W grudniu okazało się także, że z Stali Poniatowa odchodzi Łukasz Giza i prawdopodobnie podpisze umowę z Wisłą. Cieszy to takich graczy jak Łukasz potrzeba Dumie Powiśla. 2008??? Jaki to będzie rok dla Wisły?? Czy uda się nam jeszcze powalczyć o III ligę?? Czy w mediach zmieni się w końcu zła opinia o naszym klubie?? Czy Puławy będą miały wreszcie dobrą drużynę i ładny stadion?? Tego dowiemy się w nadchodzącym wielkimi krokami Nowym Roku.
Na progu tego roku Nasza redkacja pragnie złożyć wszystkim czytelnikom życzenia Szczęsliwego Nowego Roku i spełnienia wszystkich marzeń tych zawodowych jak i związanych z Naszym Ukochanym Klubem.
kolejna runda za nami... niektórzy powiedzą ze nic się nie działo.... ale dla wszystkich tych dla których WISŁA to nie tylko 4 ligowa drużyna, tylko sposób i styl życia, dla nich to była kolejna ważna runda, kolejny rozdział ich życia.... może kiedyś będzie 3 liga, może będzie nowy stadion,tłumy kibiców.... MY BEDZIEMY ZAWSZE...
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.