#1 |
dnia 03/10/2007 18:39 napisał:
to widze piekny debiut panie bicki poprostu piekny...
#2 |
dnia 03/10/2007 18:47 napisał:
wynik żenujący.to określenie chyba mówi wszystko... szkoda że nasi kopacze olewają PP. tam naprawdę można się pokazać. mam nadzieję że młody bramkarz Wisły nie podłamie się po tym meczu. trzeba podnieść głowy do góry... sobota nasza. opinie niedzielnych kibiców żenują mnie tak samo jak wynik meczu, MY prawdziwi FANATYCY będziemy zawsze z drużyną. czy wygrywasz czy nie.....
#3 |
dnia 03/10/2007 19:43 napisał:
No mecz był strasznie cienki, zawodnicy Wisły zignorowali rywali, nie potrafili przyjąć piłki, lublinianie ich wyprzedzali a zawodnik Wisły z nr 10 to całkiem olał mecz i poprostu spacerował po boisku a piłka toczyła się obok niego lub latała nad nim, jedynie Sikora próbował coś zrobić ale nie miał z kim zagrać i w drugiej połowie po wejściu Mateusza Kamoli zmieniło się to.
#4 |
dnia 03/10/2007 20:13 napisał:
Po to jest puchar Polski zeby mlodzi tacy jak Bicki sie ogrywali,a bledy popelnia kazdy...
#5 |
dnia 03/10/2007 20:42 napisał:
luki masz rację tylko szkoda chłopaka że tak zaczął, bo po zejściu z boiska nie wyglądało to dobrze, siedział w krzkach do końca meczu z dala od pozostałych zawodników i jest możliwość że będzie obwiniany za przegraną (gra w 10-ciu) lub będzie sam siebie obwiniał i pozostanie gdybanie
#6 |
dnia 03/10/2007 22:19 napisał:
a co wy go bronicie??zawalil mecz wisle i tyle a co tu mowic o ograniu z takim poziomem to niech sie ogrywa w b klasie a nie w takim klubie jak wisla moze i go szkoda ale niech wie ze zawalil mecz
#7 |
dnia 03/10/2007 22:27 napisał:
gole strzelal Piotr Chojnacki, w polu karnym faulowany był obukrotnie Marcin Baryga. W poprzeczke strzelil Marcin Pszenniak. gola Wam nie uznano? to chyba bylem na innym meczu
#8 |
dnia 04/10/2007 09:36 napisał:
elo Maniek trzeba chyba im wybic ta dume..niestety chlopaki..jak tak gracie w 4lidze to dlugo juz nie pogracie..gol ktory nie zostal uznany?!nawet jak ten kolo wyszedl sam na sam to trafil bramkarza w nogi!choc on tylko stal..przy slupku..Ale i takBrawa dla Pycia za caly mecz w A klasie-prtzynajmniej w naszej grupie-nie ma kelnerow.Isie przekonaliscie o tym dobitnie..moze troche mniej umiejetnosci i doswiadczenia u gospodarzy,ale za to ambicja i walka do konca..nie zmarnujcie tej lekcji..
#9 |
dnia 04/10/2007 09:58 napisał:
trzeba nadmienić, że wynik powinien brzmieć z 4:1, może 4:2, toteż Slawin awansowal zaslużenie i oby tak dalej - z Janowianką.
#10 |
dnia 04/10/2007 12:42 napisał:
Skutcznośc warta zazdroszczenia. 4 akcje i 2 rzuty karne i dwa gole. No cóz to jest sport i mówi się trudno. Wiślackie rezerwy były słabsze od pierwszego składu Slawinu
#11 |
dnia 04/10/2007 16:39 napisał:
znowu nie takie rezerwy ale to musi byc wygrana
#12 |
dnia 04/10/2007 21:13 napisał:
ale kicha!!!!!!!!!!!!!!!!
#13 |
dnia 05/10/2007 17:52 napisał:
zabraklo chlopaka z sercem / buly/
#14 |
dnia 06/10/2007 18:20 napisał:
#15 |
dnia 07/10/2007 11:20 napisał:
|