Remisem 2:2 zakończył się rozegrany na głównej płycie stadionu MOSiR sparing pomiędzy pulawską Wisłą a Stalą Kraśnik. Bramki dla puławian zdobywali Krystian Puton i Dominik Szymanek.
Spotkanie od samego początku toczyło się pod dyktando podopiecznych Jacka Magnuszewskiego. W 12 minucie po dobrej centrze z rzutu rożnego głową mocno, ale niecelnie uderzał Krystian Żelisko a kilka minut później przed szansą na gola stanął Przemysław Skałecki. Jednak ku zdziwieniu kibiców to goście objęli prowadzenie. Błąd Michała Kobiałki, który zbyt lekko głową zgrywał piłkę do Pawła Sochy wykorzystał doświadczony Rafał Król, który wyszedł sam na sam z bramkarzem Dumy Powiśla i zdobył pierwszego gola dla Stali. Wiślacy chwilę później wyrównali stan spotkania. Zza pola karnego uderzał Krystian Puton a piłka zatrzepotała w siatce obok bezradnego Sebastiana Ciołka. Niestety po kilku minutach kolejny raz zaatakowali kraśniczanie i za sprawą Rafała Króla zdobyli drugiego gola i pierwsza odsłona spotkania zakończyła się prowadzeniem gości 2:1.
W przerwie opiekun Dumy Powiśla dokonał kilku zmian. Na boisku pojawili się między innymi w bramce Piotr Owczarzak junior, Włodzimierz Puton, Michał Wojczuk czy Dominik Szymanek, który w 59 minucie został bohaterem Dumy Powiśla. Młody wychowanek Wisły popisał się ładnym strzałem i zdobył wyrównująca bramkę dla ekipy Wisły.
Do końca spotkania obie ekipy atakowali, ale więcej bramek przy Hauke-Bosaka nie zobaczyliśmy i spotkanie podobnie jak kilka tygodni w lidze zakończyło się remisem 2:2. Już za tydzień Wisła zmierzy się z beniaminkiem Hetmanem Zamość.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.