#1 |
dnia 17/05/2014 20:54 napisał:
Teraz to kapitalna końcówka-bo wygraliśmy. A w Limanowej pech jak nam strzelili bramkę w ostatniej minucie. Ciągle powtarzam, że grać należy do ostatniego gwizdka. warunki dla wszystkich są takie same. GRATULACJE chłopaki za wiarę i chęć zwycięstwa do końca. Jeszcze dwa mecze wygrane i jesteśmy w super, drugiej lidze.
#2 |
dnia 17/05/2014 21:01 napisał:
Dla takich pięciu minut warto przychodzić na mecze. Ciekawe co teraz mówią malkontenci którzy tak psioczyli na trybunach. Na szczęście są i tacy którzy wierzą do końca. Brawa dla całej drużyny. Do zobaczenia w środę.WISŁA GÓRĄ.
#3 |
dnia 17/05/2014 21:04 napisał:
#4 |
dnia 17/05/2014 21:12 napisał:
Dzieki panowie pilkarze.Super wynik dobra atmosfera,Pan spiker na piatke. Tak powinien robic na kazdym meczu,Piekny strzal przy pierwszej bramce,Dla tachch meczy warto zyc,Tak trzymac Wiselko do konca.Jak jutro Wigry przegraja stoimy na pudle.
#5 |
dnia 17/05/2014 21:14 napisał:
Dla takich chwil warto przychodzić na stadion i oglądać mecze.Jestem dumny ,że jestem kibicem Wisełki od dziecka!!!Coś pięknego!! Gratulacje Dla zespołu ,trenerów i w szczególności dla Jarka Niezgody, poderwał zespół do gry i piękna końcówka w derbach!!! Brawo Wisełka!!!
#6 |
dnia 17/05/2014 21:26 napisał:
Jak to Jarek zrobił. Tam było 5 na 1. SUPER.
#7 |
dnia 17/05/2014 21:41 napisał:
Super końcówka meczu! Waźne 3 pkt zostają w Puławach. BRAWO BRAWO WISEŁKA!!!
#8 |
dnia 17/05/2014 21:51 napisał:
W woj, lubelskim sa dwa kluby Gornik Leczna i nasza Duma Wisla Wisla Wisla.
#9 |
dnia 17/05/2014 21:55 napisał:
Co to był za mecz a w szczególności końcówka!!! Brawo dla trenerów, zawodników a w szczególności Jarka. Motor na kolanach a Wisła pnie się w tabeli i to się liczy. BRAWO I GRATULACJĘ !!!
#10 |
dnia 17/05/2014 22:02 napisał:
KIBOL Stary. Nie dokładaj do ogniska. A tak na marginesie: pamiętam jak "laliśmy" Górnika w III lidze.Wszyscy się śmiali z jakiejś tam Łęcznej. Teraz możemy im podawać piłki i nosić torby.
#11 |
dnia 17/05/2014 22:06 napisał:
Dbajcie o tego Jarka, bo możecie na nim sporo zarobić juz niedługo.
#12 |
dnia 17/05/2014 22:08 napisał:
sr,1960,Masz racje tak bylo ALE TERAZ JEST TAK JAK NAPISALEM.wEGIEL JEST DROZSZY .pAMIETAM TE CZASY,Bylismy jestesmy bedziemy
#13 |
dnia 17/05/2014 22:18 napisał:
Nie wiem czy Panowie wiecie ze dzisiaj nasza Wiselka pokonala az trzy kluby.Zapytacie jakie odpowiadam Szarowole ,Motor i Kolejarza Strorze jak nie mam racji to przepraszam.
#14 |
dnia 17/05/2014 22:22 napisał:
Może i masz ale pozostań w swoim świecie.
#15 |
dnia 17/05/2014 22:37 napisał:
Emocje piękne. Miny oficjeli czy dziennikarzy z Lublina po tym spotkaniu bezcenne. Jednym słowem super sprawa. Niech żałują Ci co wyszli po bramce dla Motoru.
Wejście smoka Jarka, podobnie jak w Legionowie. Naprawdę fajnie, że wygraliśmy te punkty są bardzo cenne i super że je zdobyliśmy. Zabawa piłkarzy z kibicami super. Mam nadzieję, że takie spotkanie ściągnie ludzi na mecz z Pelikanem, który będzie tak samo jak nie bardziej ciężki.
#16 |
dnia 17/05/2014 22:43 napisał:
Końcówka muszę przyznać - Nokautująca!
W kwestii "wejściówek" - to jest to CHORY system i ktoś chyba powinien pomyśleć nad tym, jak to "usprawnić", bo to jedna wielka ŻENADA! Bo to nie do pomyślenia, żeby pojawić się na około 15 min. przed meczem, a na trybunach wejść w 43 min. I połowy! Na całe szczęście pochodzę z okolic Puław, a na meczach pojawiam się sporadycznie (głównie, gdy Wisła gra z kimś pokroju Motor, Radomiak itp.), bo jak to miałoby tak co mecz wyglądać, to ja dziękuję. Wolę chodzić na mój klub w niższej lidze. Zresztą się "nasłuchałem" co nieco komentarzy innych odn. "systemu", także wystarczy...
#17 |
dnia 17/05/2014 22:44 napisał:
Wole byc w swoim swiecie bo moj swiat to wierni kibice ktorzy sa zawsze na meczu od dziesiatkow lat,A mysle ze Twoj swiat to nie moj swiat ale ja Ciebie szanuje.
#18 |
dnia 17/05/2014 22:46 napisał:
sztacheta 11 niestety takie a nie inne są wymagania ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Jedynym rozwiązaniem jest przyjście wcześniej na mecz,albo zakup biletu zdecydowanie wcześniej. Teraz można już kupować bilety zarówno na spotkanie z Pelikanem jak i Olimpią Elbląg. Czy to tak trudno podjechać 10 minut w normalny dzień do klubu??
A kto przychodzi na II ligę 15 minut przed meczem?? Przyjdź 30-40 minut przed meczem a nie marudzisz.
#19 |
dnia 17/05/2014 23:06 napisał:
Panie Piotrze dzieki za Pana prace super robota.Moja zona zabrala mi kule a ja o jednej i tak bylem.Wisla King,
#20 |
dnia 18/05/2014 00:47 napisał:
Marny początek, ale końcówka cudowna... Jarek ogrywający 5 zawodników Motoru, piękna sprawa. Świetnie grający Edwards. Oby tak dalej ! W środę Pelikan , życzę Jarkowi hattrica!
#21 |
dnia 18/05/2014 01:26 napisał:
no i jak tam ? proszę o info kiedy od 40 lat ( mimo , że neta tyle lat nie ma do dyspozycji :-) ) wszyscy klawiaturowi napinacze mieliście lepsza frajdę niż dzisiaj ??? TYLKO WISŁA !!!!! Dzięki JAREK jesteś WIELKI !!!!!
#22 |
dnia 18/05/2014 10:00 napisał:
wszystko mogli przegrać ale nie z motórem dziękuję wam
#23 |
dnia 18/05/2014 20:25 napisał:
Dobra mecz z Motorem to już tak naprawdę historia. Teraz kolejny kapitalnie ważny i trudny mecz z Pelikanem Łowicz. W środę kolejny raz potrzebny jest doping kibiców innego wyjścia nie ma.
#24 |
dnia 18/05/2014 21:11 napisał:
Jeżeli wygramy z Pelikanem to zostajemy jedna nogą w II Lidze. CO BOJU WISŁA!!!
#25 |
dnia 19/05/2014 20:26 napisał:
No takiego meczu nie widziałem baaaaaardzo dawno, 1 połówka słaba, 2 dobra choć pozornie niegroźna kontra i plecy. Od 75 min gryzłem pazury z nerwów, czas uciekał a w sieci nadal pusto. No i wiara czyni cuda. Super walka do końca, szkoda, że w Limanowej zabrakło 20 sekund koncentracji, ale to już nieważne. Ja na miejscu trenera Sawy chyba bym osiwiał, choć darze go szacunkiem za to co zrobił dla Wisły, ot taka luźna sugestia. W środę będzie gorąco, oby znowu 3 oczka zostały w Puławach. WISEŁKA jest tylko JEDNA I JEDYNA
|