Zwycięstwo potrzebne jak rybie tlen- czyli wiślacy jadą do Elbląga
Już w Wielki Piątek puławską Wisłę po serii spotkań z kandydatami do I-ligowego awansu czeka spotkanie z rywalem teoretycznie słabszym. Ale tylko teoretycznie, bowiem podopieczni Jacka Magnuszewskiego udają się do dalekiego Elbląga na spotkanie z będącą na fali Concordią. Ekipa hiszpańskiego szkoleniowca Jesúsa Vicente Giméneza, nie przegrała bowiem na wiosnę jeszcze spotkania, notując w 6 spotkaniach 2 wygrane i 4 remisy.
W zimowej przerwie ekipa Concordii przeszła prawdziwą metamorfozę. W klub po wielu namowach zdecydowała się zainwestować grupa menedżerska mająca pod swoją opieką piłkarzy z Hiszpanii, Japonii i Kamerunu. I właśnie z tych państw pozyskano nowych zawodników. I tak od zimy oprócz nowego trenera
Jesusa Vicente Gimeneza, z Concordią kontrakty podpisało 6 Hiszpanów, Carlos García, Héctor Faura, Raúl Haro, Héctor Faura, Adolfo Fernández i Alfredo Zapata, trzech Japończyków Kiyoshi Nakatani, Shotaro Okada i Tomoki Fujikawa i jeden gracz z Kamerunu Jean-Claude Essomba Ondoua. Do tego doszli ograny w II-ligowych rozgrywkach bramkarz Olimpii Elbląg Kamil Hryniewiecki, czy były gracz Huraganu Morąg Przemysław Matłoka.
Ta międzynarodowa ekipa na wiosnę odpaliła i zaskoczyła wszystkich. Najpierw Concordia zremisowała w Elblągu z Pelikanem 1:1, w kolejnym spotkaniu wygrała w Rzeszowie ze Stalą 1:0, i dwukrotnie zremisowała najpierw u siebie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 0:0 i na wyjeździe z Radomiakiem także 0:0. W dwóch ostatnich grach podopieczni Jesusa Vicente Gimeneza, rozgromili solidną Limanovię Limanowa 4:0 i w ostatniej kolejce przywieźli jeden punkt z Lublina po remisie z Motorem. Aktualnie Concordia zajmuje z dorobkiem 23 punktów 16 miejsce w ligowej tabeli. W meczach na stadionie przy ulicy Agrykola, gdzie elblążanie rozgrywają spotkania w roli gospodarzy nasi rywale wygrali 3 spotkania, 4 zremisowali i 5 spotkań przegrali.
W obozie Wisły nie ma osoby, która nie zdaje sobie sprawy jak ważne jest wyjazdowe spotkanie w Elblągu. Po dwóch nieudanych spotkaniach z liderami tabeli, grupa pościgowa dogoniła Wisłę i na kolejne porażki ekipa Dumy Powiśla nie może sobie pozwolić. W rozgrywanym w Wielki Piątek spotkaniu nie zobaczymy oprócz kontuzjowanych wcześniej Nazara Penkowca i Piotra Charzewskiego Ivana Litwniuka, który będzie zmuszony pauzować z powodu żółtych kartek. Miejmy nadzieję, że mimo tego, puławianie pokażą wiślacki charakter, który w tym sezonie pokazywali między innymi w Zambrowie czy Krakowie i sprawią, że nadchodzące święta Wielkiej Nocy będą dla wszystkich czasem spędzonym w radosnej i spokojnej atmosferze.
Początek tego arcyważnego spotkania już w Wielki Piątek 18 kwietnia o 14:30 w Elblągu na stadionie przy ulicy Agrykola 8.
Do tej pory rozegrano 3 oficjalne spotkania pomiędzy Wisłą a Concordią. We wszystkich wygrywali wiślacy. Na jesieni podopieczni Jacka Magnuszewskiego po bramkach Kamila Kłuska i Konrada Nowaka wygrali 2:0.
W przedświątecznej 25 kolejce rozgrywek najciekawsze spotkanie odbędzie się w Wielką Sobotę w Siedlcach, gdzie lider Pogoń zmierzy się ze Stalą Mielec. Ekipa Pogoni po wygranej z Wisłą i remisie Siarki Tarnobrzeg w Mielcu umocniła się na pozycji lidera, natomiast mielczanie potwierdzili, że po zadyszce po początku rundy nie ma już śladu i każdy kto z nimi się mierzy musi mieć się na baczności. Mimo, że to już 7 wiosenna seria gier,będzie to dopiero drugi wyjazdowy mecz Stali, która wiosnę rozpoczęła od 4 spotkań u siebie.
Siarka Tarnobrzeg : Olimpia Elbląg 13:00
Stal Rzeszów : Motor Lublin 14:00
Świt Nowy Dwór Mazowiecki : Limanovia Limanowa 14:00
Pogoń Siedlce : Stal Mielec 15:00
Stal Stalowa Wola : Olimpia Zambrów 16:00
Radomiak Radom : Pelikan Łowicz 16:00
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.