Bardzo niewiele czasu na odpoczynek po trudnym, ale zwycięskim spotkaniu ze Stalą Stalowa Wola mieli piłkarze puławskiej Wisły. W sobotę bowiem ekipa Jacka Magnuszewskiego rozegra kolejne ligowe spotkanie. Tym razem rywalem Dumy Powiśla będzie ekipa z którą w ostatnich tygodniach w Puławach graliśmy bardzo często siedlecka Pogoń.
Ekipa z Siedlec w letniej przerwie przeszła istną metamorfozę. Z drużyny, która w poprzednim sezonie 9 miejsce w II ligowej tabeli odeszło aż 8 zawodników. Siedlce z różnych przyczyn zdecydowali się opuścić bramkarz Paweł Nerek, Marek Lendzion, Piotr Tala , z którymi nie przedłużono kontraktu, Grzegorz Krystosiak, który postanowił spróbować swoich sił w III ligowym Mazurze Karczew. Z gry w Pogoni zrezygnowali także Paweł Marchel, który nie podjął treningów i zmora Rafała Kursy z poprzedniego sezonu gwiazda Pogoni Jacek Kosmalski.
W ich miejsce Zarząd Pogoni pozyskał Krystiana Wójcika z Orląt Radzyń Podlaski, Wiktora Lacha z KP Piaseczno, Piotra Wasikowskiego z Młodej Legii Warszawa czy Rafała Augustyniaka z Młodego Widzewa. Obok nich do ekipy Pogoni dołączyli z KS Polkowice obrońca Marcin Nowak czy pomocnik Szczakowianki Jaworzno Rafał Jędrzejczyk, a także obrońca Świtu Nowy Dwór Mazowiecki Rafał Kosiec, czy kilku graczy z rezerw, bramkarz Karol Badziukur, napastnik Hubert Łukanowski czy pomocnik Tomasz Misiowski.
Ta rewolucja kadrowa w zespole Piotra Szczechowicza odbiła się na początku ligi. Co prawda siedlczanie w ramach rozgrywek o Puchar Polski 18 lipca pokonali naszą Wisłę 3:1, jednak w kolejnej rundzie aż 5:1 ulegli rezerwom Łysicy Bodzentyn i odpadli z rozgrywek. W lidze ekipa Pogoni radzi sobie także słabo. W pierwszej kolejce siedlczanie ulegli w Radomiu miejscowemu Radomiakowi 1:0, a w poprzedniej kolejce zaledwie zremisowali 0:0 z innym beniaminkiem II ligi Concordią Elbląg.
Mimo, że wynik w Stalowej Woli ucieszył wszystkich piłkarzy a także sztab szkoleniowy Wisły, w naszej drużynie już nikt nie pamięta o środowym wyniku, przygotowując się solidnie do kolejnego spotkania. Być może na sobotni mecz uda potwierdzić się nowego piłkarze Stanisława Gonczarowa, na którego certyfikat czekają w klubie. Pozostali zawodnicy są zdrowi i do dyspozycji trenera Jacka Magnuszewskiego.
Pierwszy gwiazdek sędziego już w sobotę 18 sierpnia o 18:00 na stadionie przy ulicy Hauke- Bossaka w Puławach. Kibiców zapraszamy do wcześniejszego nabywania biletów, co pozwoli uniknąć kolejek i niepotrzebnych nerwów przed spotkaniem.
W 3 kolejce bardzo ciekawie powinno być w Pruszkowie, gdzie miejscowy Znicz zmierzy się z dobrze radzącą sobie w w tym sezonie Resovią . Ekipa Tomasza Tułacza w dwóch ligowych spotkaniach zaaplikowała swoich rywalom aż 5 bramek tracąc tylko jedną i wraz z Radomiakiem bez porażki zajmuje pozycję lidera tabeli. Znicz ma w dorobku 4 punkty tak więc także znajduje się w czołówce.
Bardzo ciekawie powinno być także w Rzeszowie, gdzie zagra Stal podejmie Motor Lublin. Ekipa Ryszarda Kuźmy sezon rozpoczęła od remisu i wygranej tak więc rzeszowianie na swoim stadionie będą chcieli podtrzymać dobrą passę. Wydaje się to możliwe, bowiem ekipa Motoru prowadzona przez Mariusza Sawę, początek ligi ma słaby, bowiem na pewno kibiców z nad Bystrzycy, którzy marzą o awansie do I ligi nie zadowalają dwa ligowe remisy z Wisłą i Pelikanem. Tym bardziej, że do Rzeszowa udaje się aż 650 kibiców Motoru, którzy na pewno poniosą swoją ekipę głośnym dopingiem. Emocje gwarantowane.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.