Minęło zaledwie kilkadziesiąt godzin od wygranych derbów w Lublinie z Motorem a już teraz sztab szkoleniowy Wisły musi myśleć o kolejnym rywalu. Już w najbliższą sobotę bowiem puławska Wisła udaje się na kolejny trudny i gorący teren do Tarnobrzegu, aby tam zmierzyć się z beniaminkiem II ligi miejscową Siarką.
Patrząc na ligową tabelę sobotnie spotkanie wydaje się łatwe. Podopieczni trenera Artura Kupca z dorobkiem ledwie 18 punktów zajmują 15- przedostatnią pozycję, jednak trzeba podkreślić, że ekipa z Podkarpacia na wiosnę radzi sobie bardzo dobrze a na swoim boisku będzie groźna dla każdego. Co gorsza w dwóch rozegranych przy alei Niepodległości spotkaniach w ramach ligowych rozgrywkach puławianie nie potrafili wygrać ani razu, notując dwie dosyć niespodziewane porażki. Jak wiemy każda passa ma swój kres tak więc liczymy, że w piękne wiosenne sobotnie popołudnie ekipa Jacka Magnuszewskiego dokona kolejnego historycznego wyczynu po wygranej w środowych derbach z Motorem.
W zimowej przerwie w ekipie Siarki doszło do sporych zmian kadrowych. Z zespołu odeszli między innymi Wojciech Jakubiec, który zasilił szeregi Wisły, Krzysztof Szpond do Izolatora Boguchwała, czy Michał Łękawski do OKS Mokrzyszów Tarnobrzeg. W ich miejsce trener Artur Kupiec sprowadził doświadczonego obrońcę Dolcanu Ząbki a przeszłości ekstraklasowej Polonii Warszawa Tomasza Ciesielskiego, Senegalczyka Mouhamadou Falla, który w swojej karierze przymierzany był do występów w warszawskiej Legii, byłego gracza Granatu Skarżysko- Kamienna Marcina Grunta, czy pomocnika Wiernej Małogoszcz Jana Kowalskiego, czy Marcina Truszkowskiego byłego pomocnika Górnika Łęczna a ostatnio grającego w barwach III ligowego ŁKS-u Łomża.
Tak przebudowana ekipa Siarki miała skutecznie walczyć o ligowy byt. W pierwszym spotkaniu na wiosnę jednak ekipa Artura Kupca sprawiła swoim sympatykom niemiłą niespodziankę, bowiem przegrała w Suwałkach z bezpośrednim rywalem do utrzymania Wigrami aż 0:3. Jednak dwa kolejne spotkania były już zdecydowanie lepsze dla tarnobrzeżan. Najpierw ekipa Siarki pokonała w Krakowie Garbarnię 1:3, a w minioną sobotę podopieczni trenera Kupca pokonali na wyjeździe Concordię Elbląg 0:2.
Puławianie po środowej wygranej w Tarnobrzegu chcą podtrzymać dobrą passę i wygrać kolejne już ligowe spotkanie. Jednak na pewno nie będzie to łatwe, bowiem na Podkarpacie wiślacy udadzą się aż bez dwóch podstawowych graczy Michała Budzyńskiego i Arkadiusza Maksymiuka, którzy pauzują za nadmiar żółtych kartek. Całe szczęście, że do składu po pauzie kartkowej wraca Piotr Charzewski a niewykluczone, że i Mateusz Gawrysiak, który powoli dochodzi do siebie po kontuzji. Teraz przez Jackiem Magnuszewskim rozmyślania jak zestawić skład Wisły.
Pierwszy gwizdek sędziego Krzysztofa Sobieszka ze Skierniewic już w sobotę 20 kwietnia na stadionie przy alei Niepodległości 2 w Tarnobrzegu.
W historii ligowych starć 3 razy zwycięsko z pojedynków wychodzili wiślacy. Jednak za każdym razem były to spotkania w których Wisła była gospodarzem. W rundzie jesiennej puławianie wygrali po golu z rzutu karnego Konrada Nowaka 1:0.
W tej serii gier bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie w Rzeszowie, gdzie Resovia na stadionie przy Wyspiańskiego podejmie ekipę Pelikana Łowicz. Obie drużyny dzieli różnica jedynie 3 punktów co zwiastuje zaciętą i wyrównaną walkę do końcowego gwizdka.
Piątek
Garbarnia Kraków : Concordia Elbląg 19:00 ( Stadion Hutnika Suche Stawy) Sobota
Resovia : Pelikan Łowicz 12:00 ( Wyspiańskiego)
Stal Stalowa Wola: Motor Lublin 16:00
Unia Tarnów : Radomiak Radom 16:00
Pogoń Siedlce : Puszcza Niepołomice 16:00
Wisła Płock : Stal Rzeszów 16:00
Świt Nowy Dwór Mazowiecki : Olimpia Elbląg 17:00
Wigry Suwałki : Znicz Pruszków 17:30
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.