Czas przełamać złą passę - w sobotę gramy z Podlasiem
Już w sobotę ekipa puławskiej Wisły stanie przed szansą przerwania złej passy i wygrania pierwszego od 31 sierpnia br spotkania przy Hauke-Bosaka 1. Tym razem ekipa Dumy Powiśla zmierzy się z dobrze znanym rywalem jakim jest Podlasie Biała Podlaska.
Zespół z Północy naszego województwa w poprzednim sezonie długo walczył o ligowy byt i po porażce w ostatniej kolejce z Wisłą w Puławach ostatecznie spadł do IV ligi. Mimo spadku o klasę niżej bialczanie skorzystali problemów Soły Oświęcim, która ostatecznie wycofała się z rozgrywek i zwolniła jedno miejsce w lidze. Ekipa Podlasia mimo swoich problemów skorzystała z okazji i dzięki temu możemy ją oglądać nadal w rozgrywkach III ligi.
W letniej przerwie w zespole rywali doszło do kilku poważnych zmian kadrowych. Drużynę opuścili wychowanek Dumy Powiśla Mateusz Łakomy, który postanowił wrócić w rodzinne strony aktualnie jest piłkarzem Powiślaka Końskowola, Artur Renkowski Jakub Syryjczyk, i Mateusz Chyła, ,którzy wzmocnili lokalnego rywala Orlęta Radzyń Podlaski, Patryk Mitura jest piłkarzem Polesia Kock a Sebastian Całka reprezentuje barwy rewelacyjnego beniaminka IV ligi Huraganu Międzyrzec Podlaski.
W ich miejsce ówczesny trener Przemysław Sałański sprowadził 26-letniego obrońcę Lutnii Piszczac Przemysława Skrodziuka, 23-letniego Karola Buzuna z Orląt Radzyń Podlaski, Mateusz Jastrzębski z innego III ligowca Olimpii Zambrów, Jakuba Magiera z Granicy Terespol , Daniela Kurona z młodzieżowego zespołu Miedzi Legnica czy dobrze znanego w Puławach Daniela Kędrę. W międzyczasie ekipa z Białej Podlaskiej dokonała zmiany na stanowisku trenera. Trenera Sałańskiego zastąpił dobrze znany w Podlasiu 64-letni Białorusin Vladimir Gevorkyan, który w Podlasiu pracował w latach 2010-2013.
Zespół rywali aktualnie plasuje się na 18 ostatnim miejscu w tabeli. Ekipa Podlasie zgromadziła na swoim koncie 8 oczek i na ten bilans składa się jedna wygrana pięć remisów i dziewięć porażek. Jedyny komplet punktów podopieczni trenra Gevorkayana zdobyli 24 sierpnia, kiedy to pokonali zespół KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski w stosunku 3:1. Po jednym oczku ekipa Podlasia zdobywała w spotkaniach z Podhalem Nowy Targ , Wólczanka Wólka Pełkińska, Chełmianką Chełm, Sokolem Sieniawa zakończymi wynikiem 2:2 i w starciu w derbowym pojedynku z Orlętami Radzyń Podlaski gdzie padł wynik 1:1.
W poprzedniej serii gier zespół naszych rywali mimo prowadzenia Sokoła 2:0 zdołał doprowadzić do remisu 2;2. To pokazuje, że rywale mimo niekorzystnego wyniku grają zawsze do końca i w starciu z nimi trzeba zachować czujność do końcowego gwizdka sędziego.
Puławska obrona szczególnie musi uważać, na eks-wiślaka Przemysława Zabielskiego, który już siedmiokrtonie pokonywał bramkarzy rywala, Jarosław Kosierdzkiego, który robił to cztery razy a także Tomasza Andrzejuka,Olafa Martynka strzelców dwóch bramek dla Podlasia.
Ekipa Dumy Powiśla do sobotniego spotkania podchodzi już z nowym szkoleniowcem 47-letnim Mariuszem Pawlakiem. Po dwóch porażkach z rzędu nowy opiekun Wisły ma za cel przełamać złą passę i wygrać pierwszy od 31 sierpnia przy Hauke-Bosaka mecz. Nowy szkoleniowiec Wisły ma niewiele czasu na poprawę gry, ale wierzymy, że w tym wypadku zadziała efekt nowej miotły i po dłużej chwili będziemy mogli cieszyć się z bardzo ważnych 3 oczek.
W walce o pełną pulę nie pomogą na pewno Włodzimierz Puton, który jest kontuzjowany i Łukasz Kacprzycki, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek.
Początek spotkania już w sobotę 9 listopada o 14:00 na stadionie przy Hauke-Bosaka w Puławach. Arbitrem głównym będzie Pan Piotr Burak z Zamościa.
W poprzednim sezonie dwukrotnie pokonaliśmy zespół Podlasie. W Piszczacu po złotym golu Szymona Stanisławskiego wygraliśmy z zespołem rywali 1:0 a w czerwcowym rewanżu również wygraliśmy 1:0 a gola zdobył Mateusz Pielach.
Wisła w Puławach vs. Podlasie na wyjazdach. Analiza moczu (aluzja do wyników obydwu zespołów). Podlasie na wyjazdach: 9 meczów, bilans 0-3-6, bramki 11-28. W obecnym sezonie jeszcze nie wygrało. 11 bramek strzelonych (1,22 bramki na mecz)-nieźle, tylko 5 drużyn zdobyło więcej. Są to m. in.: Wólczanka (1 w Puławach), Kraśnik (1 w Puławach), Hutnik (2 w Puławach). Tylko w dwóch meczach nie strzeliło gola (w Zamościu i Zabierzowie). 28 bramek straconych (3,11 bramki na mecz)-najwiecej w lidze. W sumie 46 goli, z czego 28 po przerwie. Niestety, Wisła jako tako gra do ok. 60 minuty (6/8 goli), a Podlasie zwykle pękało dopiero po 60 min. W Kielcach 2-6 (2-3 i 3 gole po 60 min.), w Dębicy 1-4 (1-1 i 3 gole po 76 min.), w Lublinie 1-4 (1-1 i 3 gole po 65 min.), w Świdniku 2-4 (2-2 i 2 gole po 72 min.). Ostatnie 4 mecze wyjazdowe to lekki progres, bilans: 0-3-1, bramki 5-6. W 3. meczach zremisowanych nie utrzymało prowadzenia. 4 z 5 bramek strzeliło w 1 połowie. Wisła po stracie bramki tylko raz nie przegrała (mecz z Siarką). Te 4 bramki strzelił Paweł Zabielski, który w 2013 r. zagrał 4 mecze w Wiśle. Kosieradzki nie zagra-pauza za kartki. Wisła w Puławach: 9 meczów, bilans 2-4-3, bramki 8-9. Nie wygrała w Puławach od 31 sierpnia (Wisła-Hutnik 3-2), tj. już 5 meczów. 8 z 9 goli straciła w II połowie, między 60 a 90 minutą. W sumie, ze wszystkich 19 bramek straconych, 13 straciła po 60 minucie. Przypadek? Gdyby mecze trwały tylko 60 minut miałaby 20 pkt, a gdyby nie wolta w Dębicy, to nawet 23. Mniej wygranych (po 1) u siebie mają tylko: Chełmianka, Podlasie, Sandomierz i Wólczanka. Co ciekawe, Wólczanka prowadzi w tabeli na wyjazdach (20 pkt), a ostatnia jest w tabeli u siebie (5 pkt). Dlatego błędem było, że zagraliśmy z nimi w Puławach. 8 goli strzelonych. Niestety tylko 4 drużyny zdobyły mniej. Są to m. in. Sandomierz (6) i Jutrzenka (6), z którymi zaraz zagramy u nich. Od 14 września jesteśmy bez gola w Puławach (Wisła-KSZO 1-1, Kacprzycki 25 min.), 4 mecze plus 65 min., tj. już 425 minut. Rekord coraz bliżej: sezon 2016/17 (I liga) 7 meczów bez gola. Od 22-10-2016 (Bramka Nowaka w 70 min. z Tychami) Do 22-05-2017 (Bramka Żemło w 48 min. z Pogonią) Wykręciliśmy 698 minut bez gola w Puławach. Mimo to na 7. meczu bez gola na trybunach było 1110 osób.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.