#1 |
dnia 07/03/2012 20:14 napisał:
no to pięknie...i dalej nie ma kto strzelać bramek,a był jeszcze do wyjęcia Stachyra ktory w ostatecznosci poszedl do Stali Rzeszów a chcial grac na lubelszczyznie...żal normalnie,słabo to widzę
#2 |
dnia 07/03/2012 21:41 napisał:
W innym temacie pisałem o tym, że po dzisiejszym meczu musimy wyciągnąć ostateczne wnioski. Są one bardzo smutne, myślę, że z jednym Nowakiem my z przodu cudów nie zrobimy. A co jak on się posypie? Nie daj Boże. Są pieniądze na Wiącków, Mokiejów, są na transfery z Lewarta (a ekwiwalent to chyba z 10000 zł), ale na napastnika, na ochronę na sektor dla kiboli nie ma. No fajnie. Skupiając się na meczu, to do zejścia Mokiejewskiego zupełnie nie mamy pomysłu na grę. Owszem, ja wiem, że Mokiej oddał 2 czy nawet 3 sytuacyjne strzały. Ale gwarancji, że takie strzały będzie miał jak oddać w lidze - nie ma. Zdecydowanie prędzej widzę grę piłką naszej drużyny z Jabkowskim czy Maćkiem w środku niż z Piotrem, który ni w kontrze ni w grze kombinacyjnej się nie sprawdza, a cały jego fenomen polega na tym, że mu czasem piłka spadnie pod nogi.
Nowak wydaje mi się, że jest bez formy, na pewno nie takiej jak w 2011. Wiącek? Rzal i bul. Jeśli kogoś pochwalić, to nie wiem, chyba nie obronę, bo rywal, choć IV-ligowy to stworzył sobie kilka sytuacji. Chyba na dobre oceny dziś zasłużyli Jabko i Kycko, nikt więcej.
#3 |
dnia 08/03/2012 06:34 napisał:
jak się nie ma miedzi to się na **** siedzi !!to porzekadło odnosi się do naszej drużyny czy nie ?przytoczę paręfaktów !wchodzimy do II ligi fakt my kibice też bardzo tego chcieliśmy wiadomo wyższa liga wyższy poziom większe emocje ! ale skoro Klub bo cały czas twierdzi że budżet nie jest z gumy teraz pozbyli się Kierownika drużyny Łukasza Adama MateuszaBY NA ICH miejsce kupić gwiazdy w postaci Penkowca Jagłę Pożaka Wesołowskiego i Muszyńskiego mając przykład Poniatowej nie mieli kasy nie zrobili wzmocnień spadli !!Klub wiedząc o tym nie powinien wchodzić do wyższej ligi tak jak zrobiła to jedna z drużyn budżet 700 tys to za mało na IIligę i zrezygnowali !!zablokowaliśmy drogę awansu Izolatorowi który chyba radziłby sobie w tej lidze !!ale już weszliśmy mamy nie za dużo kasy to po co teraz sprowadzać tylu pomocników a nawet bramkarz okazało się że też puszcza bramki a miałbyć nie do przejścia !!tu nam trzeba reżysera gry który grałby w środku obok Mokieja który uważam w przeciwieństwie co do niektórych gra dobrze !!może nie trzeba go szukać może taki jest a jest nim Jabko który powinien być sprawdzany od początku meczu ! inna sprawa Wiącek w napadzie w ogóle sięnie sprawdza sprzedać go za ciężkie pieniądze bo w sumie to niezły pomocnik a pomocników u nas dostatek !!przy tej grze to Kempes byłby dużo lepszy i przyszedłby za mniejsze pieniądze niż grał wcześniej !!reasumując zaklinaniem rzeczywistości nic nie zdziałamy !! drużyny i trenera na II LIGĘ NIE MAMY !!!
#4 |
dnia 08/03/2012 09:13 napisał:
Wiącek od samego początku nei nadaje sie do lini ataku,lepiej sie spisuje będac def.pomocnikiem.Jezeli juz rzeczywiscie nie ma szans na zmiany kadrowe w Wiśle to może chociaż sprobowac przesunąć i sprobować którymś z pomocnikow do gry w ataku,np Muszyński?
#5 |
dnia 08/03/2012 10:57 napisał:
ale i z tymi zawodnikami można by coś ugrać tylko na razie nie stanowimy drużyny która by wygrywała mecze w lidze !! obawiam się że z jednym napastnikiem nie będziemy zagrożeniem dla innych !! jeśli będzie tak ustawiona drużyna jak z Olsztynem to kiedy my strzelimy pierwszą bramkę na swoim boisku ?chyba że trener i zawodnicy sprawią nam miłą niespodziankę a te sparingi to zasłona przed ligą ! oj chciałbym być mile zaskoczony !
#6 |
dnia 09/03/2012 17:48 napisał:
Muszyński miał ponoć zagrać w ataku w drugiej części sparingu z Kozienicami. Niestety na skutek kontuzji musiał zejść.
|