Nie udało się odnieść drugiej w sezonie wygranej rezerwom puławskiej Wisły. W rozegranym dziś przedpołudniem spotkaniu ekipa Kamila Jezierskiego przegrała z Polesiem Kock 2:5. Bramki dla puławian zdobywali Jakub Mączka oraz Eryk Kosowski.
Goście udanie rozpoczęli dzisiejsze spotkanie, bo już w 10 minucie za sprawą Daniela Sowińskiego objęli prowadzenie. W 24 minucie było już 0:2 a na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Adamczuk. Pięć minut później Jakub Mączka zanotował trafienie kontaktowe. Niestety tuż przed przerwą goście za sprawą Adamczuka trafili na 1:3 i do przerwy schodzili do szatni z zapasem dwóch bramek.
Po zmianie stron czwartego gola dla Polesia zapisał na swoim koncie Kacper Niedziela oraz Kacper Och i jasne stało się, że puławianie tego spotkania nie wygrają. W końcówce gola na 2:4 zdobył Eryk Kosowski, ale było to jedynie trafienie na otarcie łez.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.