#26 |
dnia 28/04/2013 20:31 napisał:
Walery, widzę, że jesteś chyba mocno zaangażowany w Klubie. Powiedz w takim razie co robi Zarząd aby zachęcić kibiców tych młodszych i starszych do przyjścia na mecz ? Narzekać na niską frekwencję zawsze można a coś zrobić ?
#27 |
dnia 28/04/2013 21:13 napisał:
Po prostu lubię klub z mojego miasta . Nie wiem co Zarząd powinien zrobić jeżeli coś powinien w ogóle robić , ty jako specjalista od dziwnych komentarzy na pewno wiesz. A tak na poważnie , to co może powinni dokładać do biletów , po domach zaproszenia nosić , tańce na rurze w przewie uskuteczniać ?? mam wrażenie , że jest tak jak w każdym innym mieście w tym temacie , ładny stadion , dobra drużyna informacja o meczach , piknikowe stoisko z piwkiem. Nie przerzucaj odpowiedzialności na Klub . Nie wiem czy pamiętasz ale jak grali w Poniatowej to nawet mki były za darmo i co... to samo. Ale ty pewnie wiesz lepiej jak i co . Wal do klubu i działaj , chyba kadencja tego zarządu już się kończy przejmij lejce.
#28 |
dnia 28/04/2013 21:35 napisał:
Nie mam tu recepty na polepszenie frekwencji, ale wspominam dawne czasy gdy Wisła grała w III lidze / lata 70-te/. Stadion wypełniony był po brzegi. Ale wtedy nie było komputerów, gier video, telewizji na obecnym poziomie i innych używek.Jako dziecko tylko na żywo na stadionie mogłem zobaczyć inną drużynę i inny kolor koszulek. Na stadion pchała mnie ciekawość, która później przerodziła się w sympatię do lokalnej drużyny. Do dziś wierny jestem Wiśle na dobre i złe.Nie jestem krzykaczem na meczach, ale staram się być na każdym spotkaniu.Może frekwencję poprawił by wolny wstęp dla uczniów i kobiet?
#29 |
dnia 28/04/2013 21:38 napisał:
walery odpowiesz na moje pytanie? Co jest takiego specyficznego w Puławach?
#30 |
dnia 28/04/2013 21:51 napisał:
cromag i sr1960 słuszne spostrzeżenia podzielam opinie. Vegeta odpowiem nie w Puławach a w społeczności , nie doceniamy tego co mamy , nie było stadionu źle , jest stadion źle bo nie taki (ale wiele miast może tylko pozazdrościć). mecz w środę źle w sobotę też źle bo za późno albo za wcześnie , drużyna wygrywa źle bo słabo gra , przegrywa źle bo powinna wygrać i tak w każdej dziedzinie można mnożyć przykłady i tak mniej więcej i na tym forum jest.
#31 |
dnia 28/04/2013 21:53 napisał:
Pamiętam te słoneczniki sprzedawane przed stadionem, którym później dzielnicowy dostał w głowę aż mu czapka spadła napój w woreczku i słomką... na przepłukanie zdartych od dopingu gardeł!! To były czasy.Pamiętam jak fotografa Mariana zawinęli do nysy i tam go spałowali blądynami setkami !! To były mecze. Później ognisko na Polanie z Dżordzem i ekipą ajjj to były czasy
#32 |
dnia 28/04/2013 22:02 napisał:
Rozumiem, ale Pułąwy nie są pod tym względem ani trochę specyficzne. Czy w Szczecinie, Tarnowie, Lublinie czy gdziekolwiek indziej w Polsce jest inaczej? NIE.
#33 |
dnia 28/04/2013 22:17 napisał:
Nie wiem, ale chyba np środa godzina 16:00 i mecz z Garbarnią to nie jest idealny termin.
Tak naprawdę problem frekwencji na meczach jest w każdym mieście. Zauważcie, że nawet w Ekstraklasie niektóre drużyny mają problem z zapełnieniem stadionu, nawet najlepsza i najpopularniejsza Legia nie ma kompletu na trybunach. Takowy będzie chyba na spotkaniu z Lechem i tyle.
#34 |
dnia 28/04/2013 22:20 napisał:
Walery dalej zachowujesz się jak obrażony chłopiec. Skoro kibice nie przychodzą to znaczy, że jest ku temu jakiś powód. Może nie wiedzą, że taki mecz będzie ??? Sam osobiście bywam prawie na każdym meczu ale na mieście nie widzę zbyt dużo informacji o spotkaniach, na stronie internetowej Klubu też próżno szukać informacji. Więc zanim zaczniesz mówić jacy to Ci kibice źli to warto się zastanowić jak Klub promuje piłkę w mieście, szkołach itp. A do Zarządu się nie wybieram, Ty spróbuj.
#35 |
dnia 28/04/2013 22:31 napisał:
A widzisz Piotrek niedawno pisałeś, że środa o odpowiedniej godzinie jest równorzędna z sobotą.
#36 |
dnia 28/04/2013 22:31 napisał:
Nic takiego nie ma miejsca na nikogo się nie obrażam. Pewnie byłby powód do zastanowienia dla wszystkich gdyby się kibice obrazili (tak jak np w Lublinie), ale chyba tak nie jest . Po prostu jest ich mało w Puławach albo inne rozrywki wygrywają z piłką . Dla mnie to niepojęte , ale ja już stary jestem i wolę mecz w II lidze niż grę w FIFA13
#37 |
dnia 28/04/2013 22:35 napisał:
O odpowiedniej godzinie . Mnie tam pasowało i o 16, ale niektórzy nie zdążyli dojechać.
A co do stadionów, to w Puławach jest jeden z kilku najlepszych i najnowszych w II lidze.
Jeśli ktoś ma ochotę poczuć się jak w PRL-u zapraszam do Tarnowa ( gniazdka ledwo się trzymają, krzesełka brudne, schody się ledwo trzymają, o toaletach przez grzeczność nie wspomnę).
#38 |
dnia 28/04/2013 22:49 napisał:
Panowie niema co tu debatować, skupmy się na kolejnych spotkaniach. Musimy wygrywać i I liga jest w zasięgu. Skoro klub z 700 osobowej wsi ma szanse grać w ekstraklasie to czemu puławska Wisła nie może grać w I lidze
#39 |
dnia 28/04/2013 22:51 napisał:
zgadzam sie z rodzinnym ze to klub powinien cos robic zeby przyciagnac ludzi na stadion. po pierwsze sukcesy. te w lidze i te w pucharze. nie mozna odpuszczc meczu z pogonia w rundzie wstepnej bo to sukces przyciaga a tylko puchar i mecze z legia, lechem czy wisla przyciagnal nowych kibicow pozatym to reklama i rozglos na cala Polske, a jak o czyms jest glosno to ludzie chca to zobaczyc. po drugie kibicow trzeba wychowac juz od najmlodszych lat i co gali w wisle potem z nia pozostana a klub nie szuka mlodych, oglasza nabor i tyle co wiecej nobor 11-12 latkow a np. w anglii moga juz uczyc sie grac 4-5 latkowie. widze jeszcze pare rozwiazan ale to i tak ode mnie nie zalezy wiec...
#40 |
dnia 29/04/2013 13:04 napisał:
aramis to są ogólniki , takie ble ble i nic poza tym. Ten klub to stowarzyszenie osób fizycznych i to z tego co mi się wydaje stowarzyszynie kilku osób , które cos tam próbują zrobić wliczjąc w to zarząd i członków róznych sekcji , bez zawodników licząc oczywiście. Jak masz pomysły i wolny czas to działaj wystarczy składkę zapłacić.Tak najłatwiej powiedzieć , że od ciebie nie zależy i po sprawie. Trochę znam tych ludzi i raczej są otwarci na pomysły.
#41 |
dnia 29/04/2013 17:35 napisał:
w latach siedemdziesiątych pracownicy Z.A wchodzili na obiekty sportowe za darmo dlatego stadion był pełny.Niestety teraz muszą płacić.
#42 |
dnia 29/04/2013 19:22 napisał:
Wies 700 mieszkancow-widzow na meczu Termaliki z Dolkanem 1500. Pulawy 49 tys. -widzow na meczu Wisly z Garbarnia 0,4 tys. Prosze porownac i wyciagnac wnioski.
#43 |
dnia 29/04/2013 20:43 napisał:
walery pewnie masz racje ja ich nie znam wiec moze nie powinnienem sie wypowiadac ale wieze ze grupa ludzi z dobrymi pomyslami i wielkimi checiami (nie mowie ze to ja) w polskich beznadziejnych poziomem ligach moze osiagnac naprawde wiele. tylko trzeba probowac i sie nie bac, nawet wydawac by sie moglo szalonych pomyslow.
#44 |
dnia 30/04/2013 13:40 napisał:
aramis a masz jakieś propozycje czy tylko rzuciłeś hasło??
#45 |
dnia 02/05/2013 23:27 napisał:
mowiac szczerze to glownym celem bylo rzucenie hasla jest nas tylu ze na pewno cos dobrego moglo by sie urodzic ale jakies propozycje mam.
1. plakaty : wszedzie jesli nie powiat to przynajmniej gmina i nie takie jak teraz, mozna by bylo oglosic konkurs w podstawowkach na plakat z zapowiedzia meczu, dla dzieciakow juz sama nagroda byloby to ze ich praca wisi w calym miescie a jak jeszcze zwyciezcy dostali by szalik, koszulke czy bilety dla calej rodziny to tym lepiej. a plakaty by byly kolorowe, wesole i na pewno przyciagaly by uwage
2.mecz charytatywny tak sobie marze ze wisla by mogla zagrac z naprawde mocnym polskim klubem w pulawach dla jakiegos chorego dzieciaka. mysle ze to moglaby byc legia ma teraz nowego prezesa ktory wydaje sie otwarty i nietuzinkowy. moze to by moglby byc ten pierwszy mecz na ktory dzieciaki zaprojektowaly by plakat. wszyscy by mieli poczucie ze robia cos waznego.
3. moze dobrym pomyslem jest zeby przez pewien okres jakas pula biletow trafila w rece sponsorow np. pracownikow ZA za darmo lu np.za1pln.
4. mysle tez ze warto stworzyc mlodsze grupy jesli nie 5-6 latkow to przynajmniej 7-8 latkow i starac sie bardziej zangazowac w dzialalnosc klubu rodzicow tych dzieci np.przy obsludze strony internetowe (ktora jest beznadziejna) czy organizacji jakis malych turniejow pelnych druzyn, szostek, moze dzikich czy np.turnieju cage soccera. ktorym mozna grac w skladach 2 osobowych a trenerzy maja okazje zobaczyc i ocenic przynajmnie techniczne umiejetnosc mlodych i wylawiac tych chetnych i zdolnych.
5. jest coc takiego jak praktyki studenckie i staze. i moze warto skorzystac z takich mlodych ludzi np. trenerow, dietetykow. specjalistow od odnowy, czy specjalistow od PR ktorzy powinni wiedziec teoretycznie co zrobic by o wisle mowilo sie wiecej i jak przyciagnac kibicow, nawet jesli byl by to okres wakacyjny to mysle ze wszyscy by na tym skorzystali przy stosunkowo niewielkich kosztach.
to tyle z mojej strony przynajmniej na razie. prosze nie traktowac tego jako wymadrzanie bo mowie to z czystym sercem nie taki jest cel.
#46 |
dnia 03/05/2013 10:55 napisał:
Oj ściągnąć taką Legię do Puław nie jest łatwo. Raz, że Legia w co wierzę Mistrz Polski ma swoje rozgrywki Liga Mistrzów itp, dwa, że finansowo chyba klubu na to nie stać, żeby zapłacić Legii za mecz z Wisłą w pełnym składzie bo uważam, że z Młodą Ekstraklasą grać nie ma sensu.
Plakaty powinny być to prawda wszędzie gdzie się da. Wszystkie okoliczne miejscowości całego powiatu puławskiego.
#47 |
dnia 03/05/2013 11:12 napisał:
A z jakiej racji pracownicy azotów maja wchodzić za darmo? Nie stać ich na 10 zł dwa razy w miesiącu? Przyjdą tacy za darmo i aby będą zrzędzić i się wymądrzać na trybunach a tak to ten kto chce obejrzeć mecz to zapłaci te 10,5 czy 1 zł.
#48 |
dnia 03/05/2013 11:38 napisał:
no i po kolei pomysły aramisa padają.... ja zburzę następny. Najmłodsza grupa szkoleniowa w KSW to rocznik 2005/06. Więc troszkę tych dzieciaków jest. Ale na efekty trzeba trochę poczekać. W tej chwili z tego co widzę to młodzi piłkarze sa na każdym meczu i np. podają piłki. A ich rodzice...... cóż, to juz inna sprawa. Pewnie część przychodzi na stadion ale reszta ma inne zajęcia i wspólne wyjście na stadion wcale ich nie inteesuje.
#49 |
dnia 03/05/2013 15:26 napisał:
Tak. Obalić pomysły. Proste.
Zaproponować coś nowego dużo trudniej.
Aramis. Gratulacje za odwagę i próbę merytorycznej rozmowy.
#50 |
dnia 03/05/2013 19:17 napisał:
No to czekamy na Twój pomysł Mr Margol może Ty coś zaproponujesz co?
|