Porażką puławskiej Wisły zakończyło się rozegrane dzisiaj w Łęcznej sparingowe spotkanie z II-ligowym Górnikiem Łęczna. Wiślacy po golu Krystiana Wójcika w 70 minucie przegrali 1:0.
Pierwsza połowa tego spotkania była bardzo wyrównana. Obie ekipy miały swoje szanse na gola, ale w obu ekipach brakowało skuteczności. Po stronie Dumy Powiśla dwukrotnie w dobrej sytuacji znalazł się Michał Zuber, ale jego strzałowi brakowało precyzji. W dogodnej okazji znalazł się także Krystian Puton a z dystansu zawodnika testowanego próbowali zaskoczyć Arkadiusz Maksymiuk i Karol Barański. Po zmianie stron w obu ekipach doszło do wielu zmian co spowodowało wiele chaosu w grze. Warto dodać, że od 70 minuty w Wiśle na placu gry przebywało łącznie 5 młodzieżowców. Trzy minuty później górnicy przeprowadzili decydującą o losach spotkania akcję. Po nieporozumieniu Krzysztofa Kurka z Przemysławem Skałeckim piłkę przejął Krystian Wójcik i sprytnym strzałem zdobył bramkę dla łęcznian. Stan spotkania mógł wyrównać Dawid Chudyba, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył w słupek. W końcówce szczęście dopisało wiślakom, bowiem piłka po uderzeniu głową jednego z graczy Górnika trafiła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Krzysztofa Kurka. Mimo porażki trener Jacek Magnuszewski był zadwolony z postawy swoich zawodników. O to co powiedział dla oficjalnej strony naszego klubu Jestem zadowolony z gry zespołu. Widać było konsekwencję w działaniach, które ćwiczymy na treningach. Po zmianach jakość piłkarska było nieco mniejsza, ale mecz oceniam na plus r11; podsumował trener Jacek Magnuszewski.
Już w sobotę wiślacy w Puławach zmierzą się z III-ligowym Ursusem Warszawa.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.