#1 |
dnia 22/10/2011 16:11 napisał:
bardzo dobry mecz Wisełki, porażka niezasłużona. Zdjęcie nr 23 w fotoreportażu pokazuje ewidentnie, ze Nowak nie był na spalonym, gdy Wisła zdobyła bramkę.
#2 |
dnia 22/10/2011 16:15 napisał:
Ja to widziałem, Ty to widziałeś a sędzia ślepy
#3 |
dnia 22/10/2011 17:33 napisał:
zdjęcie nr 23 ewidentnie pokazuje ze Nowak BYŁ na spalonym, niestety.
#4 |
dnia 22/10/2011 17:39 napisał:
Brak skuteczności, szczęścia, bramka dla Wisły prawidłowa, akurat montuję film i widać, że przy prawym słupku cały czas jest zawodnik Okocimskiego, no cóż....szkoda. Z drugiej strony "Piwosze" w II połowie dobrze zagrali, a te dwie bramki, to efekty , złego krycia przy pierwszej i straty piłki tuż przed polem karnym - przy drugiej, gdzie zresztą rozklepali naszą defensywę na cienką blaszkę. lekko i łatwo nie jest, gramy dalej.
#5 |
dnia 22/10/2011 17:42 napisał:
Marek, wg mnie Nowy nie był na spalonym, zresztą zobaczysz na filmie, chociaż kręciłem go z "rodzinnej" - to ja raczej wątpliwości nie mam, tym bardziej, że obrońca gości po interwencji leżał w swojej bramce, a w momencie strzału stał idealnie na linii bramkowej. To jest takie gdybanie, ale był to ważny moment tego meczu
#6 |
dnia 22/10/2011 17:42 napisał:
Weź MrMargol nie gadaj głupot, bo akurat na tej focie ni cholery spalonego dopatrzeć się nie mogę
#7 |
dnia 22/10/2011 17:44 napisał:
Ja natomiast przy bramce nr2 widziałem zagranie ręką zawodnika OKOCIMSKIEGO
#8 |
dnia 22/10/2011 17:57 napisał:
Wydawało mi się z trybun, że Nowy na spalonym był, a po zdjęciu widzę, że było inaczej. Zdjęcie jest zrobione jak piłka jest już przy Konradzie, w momencie podania na pewno na spalonym nie był. IMO najlepszy na boisku dzisiaj Gawryś. Szkoda, że bramki padły po indywidualnych błędach. Orzędowski ewidentnie ma ciągoty do środka pomocy i się zapomina czasami Generalnie bardzo fajny mecz, przy takim składzie osobowym to Wiślacy zagrali nadspodziewanie dobrze. Oby w zimie zarząd się sprężył, bo drugiej wtopy jak sen letni to już być nie może. Wigry dziś wygrały i zaczynamy być w dole, a stamtąd trudno wyjść.
#9 |
dnia 22/10/2011 18:03 napisał:
Akurat na tym zdjęciu jest na spalonym ewident bo jeden zawodnik jest owszem na linii bramkowej, ale linie spalonego wyznacza przedostatni zawodnik, zdjęcie jest jak Konrad juz ma pilke przy nodze i nie wiadomo czy nie wybiegl np zza plecow 4ki nie ma co gadac to zdjecie nie wyjasnia sytuacji.
#10 |
dnia 22/10/2011 18:08 napisał:
też prawda, człowiek odruchowo bramkarza w bramce widzi. Trudno , skończyło się 0-2 i już.
#11 |
dnia 22/10/2011 22:20 napisał:
Szanowni Obiektywni Kibice! Jako jedni z nielicznych w Polsce w Puławach widac, że obiektywizm i uczciwość jest najważniejsza. W każdym innym mieście wszyscy widzieliby, że bramka Wisły była prawidłowa, ręka przy drugiej bramce Brzeska oczywista. Ale nie tu. W Puławach Ruch Uczciwego Kibica wystosowałby pismo do J...ć j...ć PZPN-u o unieważnienie wyniku, gdyby drużyna gości została pokrzywdzona przez sędziego.
PS- Szanowny Panie Mr Margolu- muszę to napisać, gdyż zasady fair play mnie do tego mitygują- Pańska ocena spalonego ,że Nowak BYŁ na oczywistym spalonym w momencie STRZAŁU, co widać na zdjęciu, jest nieco nieprawidłowa, gdyż spalonego ocenia się wmomencie PODANIA. Nie wystarczy obiektywizm, potrzeba jeszcze trochę wiedzy i serca, którego tu brakuje.
#12 |
dnia 23/10/2011 06:40 napisał:
ludzie co tu dużo mówić, sędzia był zŁodzi..ej i przynajmniej jeden punkt nam skubną bo przy 1:1 to różnie mogło się potoczyć...
#13 |
dnia 23/10/2011 14:31 napisał:
Do Jarek na tej stronie zawsze tak jest wygrywa Wisła wszyscy pudrują przegrywa wszyscy doszukuja się krzywdy .Wystarczy popatrzeć na błędy sędziowskie w ekstraklasie i płakanie tam nic nie daje kto przegrał to przegrał . Moż warto by pochylić głowe nad probłemami w zespole.Jeden z głównych to pozbycie się Zolecha ,który jest młodzieżowcem i jak pisze Piotrek bardzo utalentowanym,za to w polu mógłby grać ktos doświaczony .Trener dostał wolną ręke i sprowadził sobie swoich kolesi i teraz proszę na grę nie narzekać.Prawdziwi bohaterowie to Giza i Nowy tylko trzeba spojrzeć na ich pesel i cudów nie wymagac Pozdro!!
#14 |
dnia 23/10/2011 20:56 napisał:
Na podstawie zdjęcia nr 23 nie można raczej wywnioskować czy spalony był czy nie.
Oglądając nagrania Pana Darka, wygląda na to, że Nowak był na równi z obrońcą z nr 4. Tak więc więc raczej bramka powinna zostać uznana.
#15 |
dnia 24/10/2011 06:49 napisał:
Moim zdaniem spalonego by niebyło tylko w przypadku gdy Łukasz w momencie podawania był w linii z Konradem, jeżeli był dalej od bramki niż Ńowy to spalony ewidentny i niezgodzę się że Nowak był na równi z obrońcą nr 4, widać na filmie że zachowują między sobą odstęp czyli niestety dobra decyzja sędziego.
Szkoda że Łukasz nie uderzał bezpośrednio, wtedy by niebyło kontrowersji.
#16 |
dnia 24/10/2011 06:53 napisał:
Dwoma rękami podpisuję się pod tym co napisał Kiker. Juniorami nie da się wygrać II ligi.Wg.mnie chłopcy ci powinni ogrywać się w IV lidze.
#17 |
dnia 24/10/2011 07:35 napisał:
jak dla mnie Łukasz chciał uderzyć bezpośrednio, zresztą piłka praktycznie wpadla już do bramki. Raczej Giza był metr, półtora za Nowym stąd spalony prawidłowy.
Obejrzałem wczoraj to co zagrał Nowy w stronę Kozieła i to musiała byc bramka...
Wszyscy do Ostrowca, każdy punkt teraz na wagę złota. Kszo potrafi zaskakiwać negatywnie na swoim terenie wiec pierwsza wygrana możliwa.
#18 |
dnia 24/10/2011 07:36 napisał:
A wg mnie sędzie ukradł nam bramkę, przecież ten obrońca leżał w bramce i śmiem twierdzić, że nawet był za Nowym. Po drugie - w polu karnym Okocimskiego aż się "kotłowało" - dziwne, że boczny machał, a główny stojący parę metrów od akcji, nawet nie drgnął. Okocimski wygrał, ale w kontrowersyjnych okolicznościach. Szkoda, bo Wisła zagrała dobry mecz, pomimo takich osłabień
#19 |
dnia 24/10/2011 08:54 napisał:
Niestety błędy sędziowskie wliczone są w piłkę nożną. Niestety nie zdarzają się one tylko w tej lidze, ale i ekstraklasie ME czy MŚ. Kontrowersja i tyle. Cóż poradzić, ale na takie osłabienia Wisła i tak powalczyła.
#20 |
dnia 24/10/2011 11:08 napisał:
powstrzymam się od dyskusji. przytoczę jedynie suchą wiedzę.
spalony
Sytuacja, gdy piłkarz drużyny atakującej w momencie kierowania podania do niego znajduje się na połowie drużyny przeciwnej i ma przed sobą piłkę oraz tylko jednego piłkarza drużyny broniącej (ostatnim piłkarzem nie musi być bramkarz), a podanie nastąpiło zza jego pleców (piłkarz podający znajduje się dalej od atakowanej bramki, niż piłkarz otrzymujący podanie), nazywana jest w piłce nożnej spalonym.
teraz analizujcie sobie do woli
nie sądziłem ze kiedykolwiek ktoś mi powie że nie jestem kibicem i źle mówi na Wisłę. ech k..., co za czasy.
#21 |
dnia 24/10/2011 11:17 napisał:
Z tego co widzę Wojtek Antosz i szelak mogli by coś powiedzieć w tej sprawie. Oni stali za bramką mieli dobry pogląd na tę sytuację. Kapitalnie trudna sytuacja do oceny dla sędziów.
#22 |
dnia 24/10/2011 11:27 napisał:
Z drugiej strony jak tak oglądam ten film, tak się zastanawiam, czy ta cholerna piłka nie wtoczyłaby się do bramki sama....a już tak na serio, to forma strzelecka Gizmena jest niestety...tragiczna, przecież strzelał z ilu - z 6/7 metrów ???? Jakieś gusła odprawić ???
#23 |
dnia 24/10/2011 11:47 napisał:
Cóż Panowie my możemy debatować radzić, ale wyniku nie zmienimy. Na pewno przy 1:1 mecz mógł by się ułożyć zupełnie inaczej, ale jest jak jest. Trzeba wygrać z KSZO i jak najszybciej uciekać z dołu tabeli.
#24 |
dnia 24/10/2011 16:25 napisał:
W ostrowcu pare zespołów dostało po nosie ,trzeba mocno się spiąć żeby wygrać!!
#25 |
dnia 24/10/2011 18:27 napisał:
|