Przed kolejną szansą walki o 3 punkty staną w sobotnie popołudnie piłkarze Wisły Grupa Azoty. Tym razem podopieczni trenera Michała Pirosa na swoim terenie zmierzą się z Olimpią Grudziądz i to spotkanie muszą wygrać, aby nie zbliżyć się do dolnych miejsc w tabeli nad którymi puławianie mają jedynie 3 oczka przewagi
Rywale prowadzeni od lipca tego roku przez 45-letniego Dominika Czajkę po kilku słabszych latach w których pożegnali się ze szczeblem centralnym próbują nawiązać do swoich najlepszych czasów, kiedy pod wodzą Jacka Paszulewicza byli o krok od awansu do Ekstraklasy. Pierwszym krokiem ma być dla Olimpii awans do II ligi wywalczony w roku w którym klub świętuje podobnie jak nasza Wisła setną rocznicę urodzin.
Po 11 kolejkach ekipa z województwa kujawsko-pomorskiego plasuje się w tabeli na przedostatnim 17 miejscu w tabeli. Grudziądzanie na swoim koncie zgromadzili 11 punktów i do Stali Stalowa Wola, która otwiera bezpieczną strefę w tabeli tracą jedynie jeden punkt.
W zimie działacze Olimpii postanowili solidnie wzmocnić swój zespół zdając sobie sprawę z przeskoku jakim jest szczebel centralny. Do ekipy z kujawsko-pomorskiego dołączyli między innymi Mołdawianin z rosyjskim paszportem Artiom Rozgoniuc z rodzimego FC Petrocub Hîncești, Kostyantyn Cherniy, który brylował na boiskach III ligi grupy IV w barwach KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, Damian Kostkowski z ligowego rywala Kotwicy Kołobrzeg, Maciej Pałaszewski z Wieczystej Kraków, dobrze znany w Puławach Aghvan Papikyan, który po rozstaniu z Dumą Powiśla pozostawał bez pracy, Mateusz Sopoćko i Rafał Kobryń z Cartusi Kartuzy, Jakub Nowaczek z zespołu KP Starogard, Kamil Niewiadomski z ekipy pruszkowskiego Znicza, Hiszpan Uri Gomez występujący w andorskim Atlètic Club d'Escaldes, Filip Rzepka z Wierzycy Pelplin czy Filip Prykaszczyk także reprezentujący ostatnio zespół z Pelplina.
Ekipę z Grudziądza opuścili Patryk Skórecki, który aktualnie walczy z GKS-em Bełchatów o powrót do 2 ligi, były wiślak Szymon Stanisławski, który aktualnie jest zawodnikiem Stara Starachowice, Piotr Owczarek będący zawodnikiem Broni Radom, Krzysztof Wicki aktualnie walczący o 2 ligę z Siarką Tarnobrzeg, Dominik Sasiak grający w zespole Concordii Elbląg, Miłosz Matuszewski jesienią reprezentujący barwy Sokoła Kleczew, Hubert Mich grający w zespole ŁKS-u Łomża, Mateusz Dziubas będący zawodnikiem Noteci Czarnków, Jakub Nawrocki wypożyczony do Unii Solec, czy dwójka Sebastian Rogala i Hubert Konstanty który wrócili do swoich macierzystych Skry Częstochowa i rezerw Śląska Wrocław.
Ekipa Olimpii bardzo udanie rozpoczęła zmagania w 2 lidze. Na początek podopieczni trenera Czajki pokonali na swoim terenie 3:1 zespół Sandecji Nowy Sącz a także z Polonią Bytom 1:0 a także na wyjeździe Kotwicę Kołobrzeg 2:1. Dwa pozostałe punkty rywale z Północy Polski zdobyli po dwóch remisach 1:1 w Chojnicach z Chojniczanką oraz 0:0 w Częstochowie. Ostatnie cztery spotkania dla zespołu Olimpii to jednak mało udane gry bowiem podopieczni trenera Dominika Czajki zanotowali cztery porażki z rzędu 5:1 w Stężycy z Radunią, na swoim terenie z rezerwami Zagłębia Lubin 2:0, na wyjeździe z GKS-em Jastrzębie Zdrój 3:2 oraz w ubiegłą niedzielę także 3:2 na swoim stadionie z Pogonią Siedlce.
Do Puław zespół z Grudziądza przyjedzie osłabiony kilkoma absencjami. Z powodu urazu zabraknie Kamila Niewiadomskiego i Amarildo Leirosa Juniora oraz pauzujących za nadmiar żółtych kartek Kostyantyna Chernya, Kacpra Jarzeca oraz Jose Cabery.
Najskuteczniejszym strzelcem rywali jest właśnie Ukrainiec Kostyantyn Cherny który zdobył już pięć bramek. Trzy gole na swoim koncie zapisał Oskar Sikorski a jednym trafieniem mogą pochwalić się Konrad Gutowski afał Kobryń, Kamil Kurowski, Maciej Pałaszewski oraz Damian Vu Thanh.
Wiślacy zdają sobie z wagi jaki ma dla nich sobotnie spotkanie. Puławianie w Kołobrzegu kolejny raz pokazali niezłą grę, ale i masę błędów o czym powiedział trener Michał Piros. Mamy nadzieję, że tym razem ekipa Dumy Powiśla wyciągnie wnioski z porażek i w sobotę przy Hauke-Bosaka zobaczymy bardzo potrzebną Wiśle Grupie Azoty wygraną.
Początek spotkania w sobotę 7 października o 15:00 na stadionie przy ulicy Hauke-Bosaka 1 w Puławach. Arbitrem głównym będzie Marcin Kochanek z Opola.
Ostatni raz obie ekipy zmierzyły się ze sobą 25 listopada 2016 roku, kiedy po samobójczej bramce Mateusza Pielacha ulegliśmy rywalom 1:0.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.