Chwilowo jesteśmy na 13 miejscu. Pod względem liczby kibiców na meczach "w domu" zajmujemy 5 pozycję po rundzie jesiennej. Zdecydowanym liderem jest tutaj Tomasovia
Chwilowo w tabeli jesteśmy na 13 miejscu......Pod względem liczby kibiców na meczach "w domu" zajmujemy 5 pozycję po rundzie jesiennej. Zdecydowanym liderem jest tutaj Tomasovia. Na jej meczach zgromadziło się w sumie 6350 widzów.
Jak możecie zobaczyć poniżej, na mecze Dumy Powiśla w Puławach wybrało się zaledwie 4200 kibiców. To raczej mało.....Niegdyś bywało, że tylu fanów przychodziło na jeden tylko mecz. No cóż ale to historia. Trzeba myśleć jak tworzyć nowe fakty.
Prawidłowo zarządzany klub nie może obyć się bez kibiców na stadionie. O meczach które widzieliśmy na trybunach mówimy w pracy, w domu, w szkole, na podwórku.....
Ostatnio klub poinformował nas o planowanym wprowadzeniu karnetów na nasz stadion. Według nas to ciekawa inicjatywa. Oczywiście korzyści finansowe nie mogą być duże. Przy cenie 25 złotych wykupienie nawet 500 karnetów ( co naprawdę byłoby szokująco dobrym wynikiem) da zaledwie 12500 zł dochodu w sezonie. Większe korzyści widzę w chęci afiliowania kibiców wokół klubu, w chęci stworzenia atmosfery "Mody na Wisłę". Takie karnety można byłoby rozdawać sponsorom, pracownikom największych puławskich firm czy dzieciakom z domu dziecka za darmo. Ci co przychodzą na każdy mecz i tak nie pożałują tych kilku złotych. Rękę trzeba wyciągnąć po tych których jeszcze na stadionie nie widzieliśmy. Taka jest złota zasada biznesu - najważniejszy jest klient i wizja jak brak obydwu składników naraz - żaden biznes się nie uda.
Wrzawa na stadionie z pewnością byłaby większa a to z pewnością przyciągnełoby sponsorów, widzów kupujących regularne karnety i zwykłe wejściówki na mecze. Każdy zapalony kibic chciałby wspierać swój klub również od strony finansowej. Składki klubowe nie są dla każdego, nie każdy ma czas i ochotę chodzić na zebrania członków klubu. Posiadanie karnetu dałoby namiastkę bycia prawdziwym " socios" Jakby nie było z Dumą Katalonii łączy nas pierwszy człon przydomka naszej drużyny.
Manager naszego klubu powinien skoncentrować sie właśnie na ożywianiu środowiska zainteresowanych futbolem w mieście. Idealną sytuacją jest, kiedy sponsorzy sami zgłaszają się do nas z wsparciem. Na dzisiejszym etapie wydaje się, że w klubie skoncentrowano się na pozyskaniu sponsorów dla idei podźwignięcia klubu z dołka. Są plany na 3 ligę za dwa lata. Sponsorzy sponsorami, wiadomo bez nich nic nie osiągniemy, lecz pokażmy sponsorom jak może wyglądać fajna zabawa na stadionie.
Skończyły się już czasy latajacych ławek w Puławach ( jakieś 15 lat temu) Obecnie młodzież ( i nie tylko) w kibicowaniu widzi styl życia - ubiór, język, gadżety. Wesoła grupa może naprawdę przyciągnąć sporo ludzi na trybuny i udowodnić, że można fajnie spędzić czas na stadionie. Widownia 4200 osób to naprawdę nie powala na kolana. Czy w klubie ktoś śledzi progresję kibiców na stadionie? Zachęćmy młodzież do przychodzenia na stadion, bo to jest nasz przyszły kibic. Ci starsi kibice - najwierniejsi - już od dawna na nim są- nie odstraszyła ich nawet 5 liga. Pamiętają bowiem, że historia kołem się toczy i może wkrótce za kilka lat będziemy pukać do drzwi 2 ligi jak to już kiedyś bywało.
Zmiany w Zarządzie pomimo że słuszne nie przyciągną kibiców na stadion. Pan Prezes Śliwa nie jest na tyle przystojny by przychodziły go oglądać tłumy. To może spowodować tylko wynik sportowy ( o to na wiosnę jestem jakoś dziwnie spokojny), oraz atmosfera na trybunach.
LICZBA KIBICÓW W MECZACH "U SIEBIE" OGÓŁEM - JESIEŃ 2007
Fajny artykuł, moje uwagi do tematu :
1. Klub Kibica musisie zorganizować w jakis formalny sposób, wybrac spośród siebie ekipe do rozmów z zarządem klubu, ustalić formy wzajemnej wspólpracy. Prawda jest taka, ze zarządowi bardzo zalezy i na sponsorach z wiadomych względów i na kibicach, bo przy pustych trybunach wszystkie działania są bez sensu. Co do karnetów to duża ich część zostanie rozdysponowana pomiędzy sponsorów i puławskich VIP-ów, bo taki tez był sens ich wydruku.Natomiast jedno jest pewne, jak w swoim komentarzu napisał Mr Margol, zarząd jest otwarty na pomysły i inicjatywy kibiców Wisły. Piłka jest po naszej stronie.
Podoba mi się to wszystko,to co dzieje się w klubie.A skoro zarząd jest otwarty na pomysły nas kibiców,więc ja mam taki jeden.Wydaje mi się,że przed każdym meczem przy kasie biletowej powinny być sprzedawane gadźety klubowe(czapeczki,koszulki,kalendarze,breloki,wpinki,kubki i inne takie)Zresztą już kiedyś o tym pisałem.Co do karnetów to super pomysł.Zgodzę się z wszystkimi fanami którzy twierdzą,że karnet powinien kupić każdy z nas.Co do frekwencji u siebie to jeszcze będziemy liderem,spokojnie
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.