Pruszków - ponad 62 tysięczne miasto wchodzące w skład aglomeracji warszawskiej będzie miejscem, gdzie o kolejne ligowe punkty powalczą w piątkowy wieczór piłkarze puławskiej Wisły. Po wyjazdowej wygranej w Elblągu ekipa trenera Mariusza Pawlaka udaje się na Mazowsze w lepszych humorach i z zamiarem zgarnięcia kolejnych 3 punktów, które pozwoliłby wiślakom umocnić się w środku ligowej tabeli i ze spokojem oczekiwać końcówki kończącego się powoli sezonu w eWinner 2 lidze
Pruszkowianie prowadzeni od 21 czerwca 2021 roku przez Marka Misiurę to aktualnie ligowy sąsiad wiślaków w tabeli rozgrywek. Pruszkowianie po 28 seriach gier plasują się na 12 miejscu w tabeli mając na swoim koncie 35 punktów o jedno oczko mniej niż wiślacy. Pruszkowianie należeli w zimowej przerwie do jednego z najbardziej aktywnych klubów na rynku transferowym. Do zespołu trenera Misiury dołączyło bowiem aż 9 nowych graczy a nowe kluby szukać musiało aż 8 zawodników. Wiosną barwy zespołu ze stadionu przy ulicy Bohaterów Warszawy 4 reprezentują Maksymilian Brejnak, który jesienią reprezentował ekipy juniorskie Znicza, Patryk Czarnowski, który po dwóch latach gry w Bruk-Bet Termalice Nieciecza postanowił wrócić na rodzinne Mazowsze, Bartłomiej Górnaś pozyskany z klubowych rezerw, Ukrainiec Dmytro Yukhymovych z występującego w rodzimej Pierwszej Lidze w barwach Ahrobiznesu Wołoczyska, Korneliusz Krascuki, który ostatnii pozostawał bez przynależnośći klubowej, Krystian Matwiejczuk z drugiego zespołu Znicza, Giaz Mendez z Sokoła Ostróda, Kamil Niewiadomski z GKS-u Bełchatów, czy Michał Orzechowski z Bruk-Betu Termalicy Nieciecza. Z zespołem z Pruszkowa pożegnali się natomiast Słowak Peter Drobnak, który aktualnie jest piłkarze Watry Białka Tatrzańska, Łowicz, Szymon Kaliniec walczący z Siarką Tarnobrzeg o awans do eWinner 2 ligi, Łukasz Kosakiewicz, który aktualnie reprezentuje barwy Sandecji Nowy Sącz, Adrian Olpiński, Kacper Falkowski oraz Artur Stawikoski, którzy zasilili Pelikana Łowicz czy Dawid Słabosz, który aktualnie reprezentuje barwy ŁKS-u Łagów.
Wzmocnienia pozwoliły ekipie Znicza po niezbyt udanej rundzie jesiennej po której pruszkowianie zajmowali 14 miejsce w tabeli i mieli tylko pięć oczek przewagi nad Pogonią Grodzisk Mazowiecki, która otwierała strefę spadkową. Podopieczni trenera Marka Misiury wiosną rozegrali 9 spotkań w których zdobyli 12 punktów. Dodatkowy mecz ekipy Znicza to przełożone starcie z jesieni z rezerwami Lecha Poznań, którego nie udało się rozegrać w terminie z powodu nagłego ataku zimy na początku grudnia ubiegłego roku. Na ten dorobek pruszkowian składają się 3 wygrane z Garbarnią Kraków 2:0, w Grodzisku Mazowieckim z Pogonią 1:0, oraz w Kaliszu z miejscowym KKS-em 1925 w stosunku 5:0, oraz trzy remisy 2:2 na swoim terenie z Wigrami Suwałki, w Ostródzie z Sokołem także 2:2 oraz na swoim terenie z liderem Stalą Rzeszów 1:1. Trzy wiosenne porażki Znicza to domowe starcie z Chojniczanką przegrane 1:0, przegrane 2:1 starcie we Wronkach z rezerwami Lecha Poznań oraz ubiegłotygodniowa porażka w Stężycy z Radunią, gdzie pruszkowianie ulegli beniaminkowi aż 5:0.
W piątkowym spotkaniu z Wisłą barwach rywali nie zobaczymy na pewno Słowaka Lukasa Hrnčiara, który na Kaszubach otrzymał swoją siódmą i ósmą żółtą kartkę i będzie musiał pauzować oraz Japończyka Shumy Nagamatsu, który w spotkaniu z Radunią zobaczył czwarty żółty kartonik. Nie wiadomo czy do gry zdolny będzie kolejny obcokrajowiec Martin Baran, który w poprzednim spotkaniu boisko opuścił na noszach a pierwsze badania mówiły o zerwaniu więzadeł krzyżowych przez doświadczonego 34- letniego Słowaka.
Wiślacy do Pruszkowa udają się w zdecydowanie lepszych nastrojach niż kilka dni temu do Elbląga, gdzie wiślacy na tle solidnej ekipy zaprezentowali się z dobrej strony i zasłużenie do domu wrócili z 3 punktami. Mamy nadzieję, że po przełamaniu passy spotkań bez wygranej z Olimpią w piątkowy wieczór ekipa Dumy Powiśla przełamie się tym razem w Pruszkowie, gdzie ostatnio wygrała w meczu ligowym 2 maja 2015 . W walce o 3 oczka naszej ekipie nie pomoże niestety Maciej Kona, który na stadionie przy Agrykola 8 otrzymał swoją czwartą żółtą kartkę w sezonie. Mamy nadzieję, że puławianie mimo tego osłabienia na obiekcie przy Bohaterów Warszawy 4 pokażą się z dobrej strony i kolejny raz kibice Dumy Powiśla będą mogli cieszyć się z ważnych punktów Dumy Powiśla.
Początek spotkania w piątek 22 kwietnia o 18:00 na stadionie MZOS przy ulicy Bohaterów Warszawy 4 w Pruszkowie.
Jesienią przy Hauke-Bosaka wiślacy po meczu z niedosytem zremisowali ze Zniczem 1:1. Bramkę dla puławian zdobył Carlos Daniel.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.