Dzisiaj o godz. 15:00 rozpoczął się mecz Wisły z Turem Milejów. W naszych piłkarzach było widać smutek po kompromitującej porażce z Motorem II Lublin 1:6. W zespole Wisły nie wystąpili dzisiaj: Paweł Pszczoła (kartki), Adam Mroź (kartki), Sebastian Dziosa (egzaminy maturalne) i Mariusz Abramczyk (kontuzja).
Dzisiaj o godz. 15:00 rozpoczął się mecz Wisły z Turem Milejów. W naszych piłkarzach było widać smutek po kompromitującej porażce z Motorem II Lublin 1:6. W zespole Wisły nie wystąpili dzisiaj: Paweł Pszczoła (kartki), Adam Mroź (kartki), Sebastian Dziosa (egzaminy maturalne) i Mariusz Abramczyk (kontuzja).
Początek spotkania był dosyć nudny, gra Wisły nie wyglądała najlepiej, ale z minuty na minutę Wisła zaczęła się rozkręcać. Było bardzo dużo niecelnych zagrań, podań i strzałów. W 5 minucie spotkania już nastąpiła zmiana w drużynie z Milejowa zawodnik opuścił boisko z powodu kontuzji. Groźna akcja w pierwszej połowie odbyła się dopiero w 20 minucie. Po składnej, dokładnej akcji puławian z 12 metrów nie trafił Robert Mirosław. Strzelił nad poprzeczką. Kilka minut później ponownie Robert Mirosław po dośrodkowaniu z prawej strony boiska strzelał głową raz w górny róg bramki - bramkarz odbił piłkę, potem dobijał, ale ostatecznie bramkarz Tura wyszedł z tej akcji obronną ręką. Wisła w pierwszej połowie już poważniej nie zagroziła bramce Tura aż do 43 minuty. Robert Mirosław zdecydował się na uderzenie z 18 metrów. Zakończyło się to powodzeniem piłka ugrzęzła w prawym rogu bramki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla Wisły.
Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Piłkarze atakowali nieśmiale nie mogli znaleźć sposobu na zdemontowanie obrony rywala z Milejowa. W 55 minucie kolejna kontuzja w zespole gości tym razem Robert Makarewicz bezpardonowo wszedł w nogi rywala - otrzymał za to zagranie żółtą kartkę. Trzy minuty później nastąpiły dwie zmiany w zespole Wisły. Za Roberta Makarewicza wszedł Przemysław Niedziałek, a w miejsce Marcina Rożka, Konrad Bancerz. Kilka minut po wejściu Konrada Bancerza została zdobyta bramka, ale sędzia jej nie uznał. Sędzia uznał, że jeden z piłkarzy Wisły popełnił faul na bramkarzu. Co się nie udało wcześniej udało się dwie minuty później. Po faulu w polu karnym na Rafale Dryku sędzia podyktował rzut wolny pośredni. Do piłki podeszli Robert Mirosław. Mirosław podał piłkę do Kamińskiego, a ten pokonał pięknym strzałem w prawy róg bramkarza gości.
Po zdobyciu tej bramki gra się uspokoiła i żadna z drużyn nie stwarzała groźnych akcji. W 72 minucie meczu Piotr Kamiński w polu karnym został nieco popychany, ale sędzia był niewzruszony i nakazał grać dalej. W 75 minucie spotkania boisko opuścił autor jednej bramki - Piotr Kamiński, a jego miejsce zajął Tomasz Sikora. W 80 minucie mogło być już 3:0. Faul w polu karnym na jednym z napastników Wisły i sędzia podyktował "jedenastkę". Do piłki podszedł Rafał Dryk, ale niestety nie strzelił. Uderzył w prawy róg, ale bramkarz gości wyczuł intencje naszego zawodnika i było nadal 2:0. Dwie minuty później ponownie Robert Mirosław wyszedł sam na sam z bramkarzem gości. Najpierw go umiejętnie ominął, a potem strzelił mocno i dopełnił tym samym formalności zdobywając bramkę.
Było już pewne, że 3 punkty zostaną w Puławach. Piłkarze Tura zagrozili poważnie bramce Wojciecha Pięty, ale nasz bramkarz popisał się swoimi umiejętnościami i nie pozwolił by piłka wpadła do bramki. W 89 minucie piłkarz Tura zagrał piłkę ręką w swoim polu karnym i sędzia bez zastanowienia pokazał na wapno. Do piłki podszedł rezerwowy w tym meczu Tomasz Sikora i zdobył czwartą bramkę dla Wisły. Gra Wisły była dzisiaj poprawna, ale nie styl się liczy w piłce tylko wynik. Miejmy nadzieje, że jutro Stal zgubi punkty i szanse Wisły na awans IV wrócą.
Widzę,że im mniej widzów tym atmosfera lepsza. Będąc na meczu z Rykami z przykrością stwierdziłem,że mimo obecności ok.500 kibiców panuje typowo piknikowa atmosfera. Czyżby dzisiaj pojawili się Hoolsi?
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.