#1 |
dnia 27/02/2009 19:09 napisał:
Moge sie jutro spoznic ,ale raczej nie bedzie problemow, mysle ze 4:1 dla wisly ,to bedzie to !
#2 |
dnia 27/02/2009 19:51 napisał:
ja typuję 6;2 dla Wisły,nie jest to mocny zespół ale na nogi trzeba uważać aby nie pourywali
#3 |
dnia 28/02/2009 07:35 napisał:
Ja typuję ostrożnie, wygra Wisła 2 : 1, znowu nie zagrają : Chmura, Chmielnicki i jeszcze Kempes na dokładkę.
#4 |
dnia 28/02/2009 10:13 napisał:
2:0 Dla Wisły.
#5 |
dnia 28/02/2009 14:35 napisał:
Wygraliśmy 3 : 1, po fatalnej grze. Wisła dziś to sami profesorowie futbolu, Bogu dziękuję, że mamy Pietronia, pan profesor Mróz mówi i krzyczy, ale gra z meczu na mecz coraz gorzej, pan profesor Dryk to już nawet po stracie piłki nie wraca, pan profesor Giza, tylko żale i pretensje, itd itp niestety zabrakło Krawczyka i powoli gra naszych grajków i ich zachowanie zaczyna mnie ****ć. Grają coraz gorzej, zaczyna to wyglądać wręcz tragikomicznie.
#6 |
dnia 28/02/2009 14:48 napisał:
Mało tego na boisku obserwuje to co za Krawczyka było nie do pomyślenia, nasi grajkowie zaczynają gaworzyć między sobą, przeklinać, jakieś dąsy i pretensje, **** masakra. Panowie opanujcie się, bo dziś na trybunach to z waszej gry było więcej śmiechu, jak braw.
#7 |
dnia 28/02/2009 17:52 napisał:
Za mało jest gry z pierwszej piłki!Bałagan,bałagan,bałagan.Gdzie się podziało to ustawianie piłek partnerowi,który później słał czy to na lewą,czy to na prawą stronę eleganckie podania?Gdzie jest gra w trójkącie?A szukanie gry na napastnika?Nie twierdzę,że wogóle tego nie grają?Grają tylko,że od przypadku.Wszystkie te elementy straciły na wartości.Tak to wszystko widzę.Muszę trochę pokrytykować bo zaczyna mnie to razić.KSW 1980 wiadomo jaki trener Krawczyk jest - ostry i to procentowało.Za dużo luzu poczuli nasi piłkarze i dlatego wygląda to tak jak wygląda.Brakuje mi Krawca bardzo.Oby jak najszybciej mało przyjemna sprawa z nim związana miała finał.Oby jak najszybciej do nas wrócił.Wierzę,że będzie dobrze.
#8 |
dnia 28/02/2009 18:08 napisał:
Zgadzam się niestety, im głębiej w las tym....coraz gorzej. Na początku przygotowań grali jeszcze dobrze, bo pamiętali szkołę Krawca, tak to poszło siłą rozpędu. Właściwie już mecz z Łukowem dał mi trochę do myślenia, że coś jest nie tak, Orlęta zagrały ostro, na krótkim kryciu i już nasze gwiazdeczki zaczęły się gubić, no ale padł remis i jakoś się po kościach rozeszło, potem Avia pokazał nam gdzie jest nasze miejsce w szeregu, czyli gdzieś tak pomiędzy 12 a 14 w III lidze. Czyli jeżeli awansujemy, to co trzeba zrobić ? wiadomo. Nie ma też zdolnej młodzieży, wg mnie system szkolenia w klubie leży, pojawiło się dwóch dobrych i już ich nie ma. Jakoś trace powoli wiarę , że w tym klubie może być dobrze.
#9 |
dnia 28/02/2009 18:36 napisał:
Do poprzednika. To co z Ciebie za kibic jak ty nie wierzysz w swoja drużynę, nie na tym polega kibicowanie ze jak sa sukcesy to sa kibice. Trzeba byc z druzyna na dobre i na zle.Nie trzeba robic tragedii. Pamietajmy ze Wisełka jest po ciezkich treningach i brakuje Jej narazie swiezosci, a Lublinianka jest na innej fazie przygotowań sa na samej Jej poczatku i to tak wygladalo, oni byli na tzw. swiezosci. My juz na lige dojdziemy do siebie i bedziemy na pełnym gazie. Wszyscy wiemy jaki warsztat szkoleniowy ma trener Krawczyk, brakuje nam go strasznie ale wierze ze wroci na ławke trenerska i poprowadzi Wiselke do 2 ligi.
#10 |
dnia 28/02/2009 18:58 napisał:
Darek, a podoba Ci się gra Wisły ???? Zresztą za Krawczyka też różowo nie było, nie oszukujmy się, ale potrafił to ulepić i wszystko się kupy trzymało. Kto teraz gra dobrze w Wiśle ? Kama, Pietroń, Giza, popatrz na Steca, Gawrysiaka, Matyjaszka, Mokieja, Mroza, Dryka - tragedia. Na boisku panuje chaos, i niestety zaczyna powoli brakować tego, co prezjo Śliwa tak podkreśla : ładu, składu i porządku.
#11 |
dnia 28/02/2009 22:10 napisał:
A moim zdaniem w klubie jest bardzo dobrze.Tutaj z KSW 1980 się nie zgodzę.Imponują mi Prezesi,którzy zarządzają tym klubem i twardo będę przy tym stał Dwaj młodzi piłkarze poszli w świat bo tak widocznie miało być.KSW pamiętasz czasy kiedy Burek świrował w Wiśle?To dopiero była miazga.Brrrr!Fakt zawodnicy są po ciężkich treningach i to należy wziąść pod uwagę.A może za bardzo panikuję?Może za mało wierzę w umiejętności trenerskie Jacka Magnuszewskiego?Prezesi mu zaufali a to przecież rozsądni ludzie.Stawka w tym sezonie jest bardzo duża i zapewne stąd moja panika?Niedługo zaczyna się runda rewanżowa i życzę Magnolii z całego serca,aby po kilku kolejkach śmiał się pod nosem z ludzi mało wierzących w jego umiejętności trenerskie. Może rzeczywiście dajmy chłopakowi w spokoju pracować z młodzieżą
#12 |
dnia 28/02/2009 22:43 napisał:
Już mi przeszło, pewnie my kibice za dużo chcemy, za bardzo i najlepiej wszystko od razu, a tak się nie da. Fajny komentarz jest na klubowej, przeczytałem go i tak jak napisałeś, poczekajmy , zobaczymy. Dajmy im czas , bo tak na dobrą sprawę to 21 marca rozpocznie się prawdziwa walka. A teraz, wiadomo, lepiej zagrać sparing, niż po lesie biegać. Co do prezesów mam takie samo zdanie jak Ty, a pisząc o sytuacji w klubie, to raczej miałem na myśli odejście młodzieży, z której szczególnie szkoda mi Kursy.
#13 |
dnia 28/02/2009 22:53 napisał:
Gra się tak jak przeciwnik pozwala. Cały szacunek dla prezesów, Oni robią dobrą robotę dla Wisełki. Według mnie bardzo dobrze zarządzają klubem, są naprawdę dobrzy w tym co robią. Gra nie jest idealna ale poczekajmy do ligi jest jeszcze dwa tygodnie, do tego czasu Wisełka złapie właściwe tempo. Poczekajmy na Włodawianeczke tam chłopaki pokażą na co ich stać, jestem dobrej myśli.
#14 |
dnia 28/02/2009 23:11 napisał:
Szacunek dla Prezesów to będę miał jak wprowadzą Wisłę do ligi wyżej, bo tak jak bylismy w 5 lidze tak w niej siedzimy (4 liga to 5 w kolejności) Tak więc spokojnie z tymi peanami dotyczacymi Prezesa i jego klakierów. Jeszcze ze 2 ligi muszą być zdobyte by można było powiedzieć że jest w miarę. Do tej pory w sensie osiągnięć mamy: 4 (5) Ligę, 2 komplety strojów, stronę www (aczkolwiek ta wystarczy mi zupełnie). Piłkarzy też mamy nowych lecz oceniajmy ich po osiągnięciach nie po nazwiskach - tak więc spokojnie panowie z tym mlaskaniem Prezesowi!
#15 |
dnia 01/03/2009 07:57 napisał:
Licząc w kolejności to masz rację, nie wiem tylko dlaczego przytaczasz tą wg mnie kretyńską wyliczankę, bo awansując do III ligi, to my właściwie będziemy grali w IV lidze , a grając w obecnej II to dopiero awansujemy do III. Bez sensu. Co do strojów i wyglądu I zespołu, fakt, za Burka wyglądali lepiej, bo były prezes wciąż podkreślający miłość i zasługi klubowe,kupował im stroje w kolorach tradycyjnie związanych z Wisłą, czyli zielone i pomarańczowe. W jeden rok zrobili tyle ile poprzedni zarząd nie był w stanie przez ostatnie 20 lat. Mało ?, Fakt, szkoda że nie awansowali do III, czyli do IV ligi ( bo tak jest w kolejności ) ale pewnie zrobią to w tym roku i mam nadzieję, że powalczą w pucharze Polski ( bo to że jesteśmy w półfinale wojewódzkim to jakoś zapominałeś ), co do dalszych sukcesów i awansów to wiele zależy od Azotów, i być może nigdy nie będziesz miał szacunku do tych ludzi, bo ZAP może kasy nie dać. Na dzień dzisiejszy w kubie jest zrobione tyle ile zrobić można było. I nie pisz **** o mnie, że jestem klakierm prezesa, bo ja akurat w przeciwieństwie do ciebie czerpię ogromną przyjemność jak od dłuższego czasu w lokalnej prasie czytam tyle dobrych rzeczy o Wiśle i wiem jednocześnie jak się lubelaki skręcają z wściekłości że muszą to pisać.
#16 |
dnia 01/03/2009 10:29 napisał:
ja zdania nie zmienię uważam że ten trener jest za cienki a jego praca już przynosi efekty tłumaczenie zmęczeniem ,kontuzjami jest nie na miejscu.To najgorsza decyzja pana prezesa do kiedy jest w klubie. Obym się mylił ale czeka nas wiele nerwów i runda rewanżowa wcale nie będzie spacerkiem. Jak zobaczyłem sobotni sparing jeszcze jestem w szoku!!! Nie tędy droga.
#17 |
dnia 01/03/2009 10:46 napisał:
molin ta liga jest tragicznie słaba, chociaż na pewno będzie kilka trudnych spotkań, gdzie wynik będzie sprawą otwartą, Podlasie, Unia, POM, być może Start, Lewart, zobacz zresztą na terminarz. No nie oszukujmy się. Ile mogą stracić punktów, 3, 4 nie więcej. Ja osobiście stawiam na to, że najpóźniej w meczu z Krasnymstawem będziemy w III lidze.
#18 |
dnia 01/03/2009 10:58 napisał:
Nawet jeżeli stracą 12 pkt, bo za Krawca stracili 6 to mają 11 pkt przewagi nad III miejscem, a nie wierzę w to, że Olender wygra wszystkie mecze. Zresztą taki kataklizm, jest wg mnie czystą teorią.
#19 |
dnia 01/03/2009 13:48 napisał:
KSW znasz zasadę lać mistrza każdy mecz wyjazdowy to z taką grą jest wielką niewiadomą,nawet ze słabszymi zespołami! to co widziałem w ostatnich sparingach nie jestem optymistą.W czasie meczu dochodzi do różnych sytuacji trener powinien reagowac na to wszystko a nie stać jak mumia. pamiętasz jakie wyniki miał Magnuszewski wcześniej i jak to wygądało? w górę mocno i pod bramkę kopnąć a obrona to czystą iluzją była! To co Krawczyk poukładał ten rozpie..li! Szkoda!
#20 |
dnia 04/03/2009 09:02 napisał:
Panowie pisałem o tym wcześniej że trener jest za cienki ,że wypala się z chłopaków to co zrobił Jurek .Wracając do meczu zespół Lublinianki to juniorzy starsi z ubiegłego roku ,wynik powinien być lepszy.Obserwuje też występy włodawiawnki i jestem coraz bardziej zaniepokojony.To co piszesz molin35 żeby lać mistrza ,oby się nie sprawdziło choć będzie ciężko
|