Już w sobotę piłkarze puławskiej Wisły rozegrają kolejne ligowe spotkanie. Tym razem w ramach 4 kolejki podopieczni Bogdana Bławackiego podejmą ekipę Znicza Pruszków, ekipę, która przed rozpoczęciem sezonu typowana była jako jeden z faworytów do I-ligowego awansu.
W letniej przerwie w drużynie z Pruszkowa nie brakowało nerwowych momentów, Najpierw okazało się, że trener Dariusz Banasiak prowadzący pruszkowian w poprzednim sezonie dostał propozycję z Legionovii i tam rozpocznie pracę. Jednak kilka dni później były szkoleniowiec rezerw Legii Warszawa wrócił na stadion przy ulicy Bohaterów Warszawy 4,a wraz z nim doszło do sporego wietrzenia szatni Znicza. Do ekipy z Mazowsza doszło bowiem aż 11 zawodników bramkarz Nadwiślana Góra Piotr Misztal, Bartosz Wiśniewski z Dolcanu Ząbki, Paweł Kaczmarek z płockiej Wisły, Maciej Mysiak z Limanovii Limanowa, Michał Daniliczyk z Kotwicy Kołobrzeg, Grzegorz Janiszewski z Polonii Warszawa, Maciej Pieczyński z zespołu Białe Orły, Mateusz Stryjewski z Mławianki Mława, Przemysław Kita z Cracovii, Arkadiusz Górka z Podbeskidzia Bielsko-Biała czy występujący w poprzednim sezonie w barwach puławskiej Wisły Maciej Machalski, który po nieudanych próbach znalezienia angażu w w I lidze postanowił wrócić do rodzinnego Pruszkowa. Największym ubytkiem w kadrze Znicza to na pewno odejście z zespołu Macieja Górskiego, który odszedł do I-ligowego Chrobrego Głogów. Ponadto do Lechii Gdańsk odszedł młody Adam Chrzanowski, a ostoja drugiej linii pruszkowian Paweł Tomczyk postanowił zakończyć swoją przygodę z piłką nożną.
Pruszkowianie w 3 ligowych spotkaniach zdobyli do tej pory dwa punkty. Na inaugurację sezonu podopieczni trenera Banasiaka zremisowali bezbramkowo z Radomiakiem, a kilka dni później w Tarnobrzegu podzielili się punktami z Siarką Tarnobrzeg z którą zremisowali 1:1. W poprzedniej kolejce pruszkowianie niespodziewanie ulegli na swoim boisku Stali Mielec 2:1, tracąc gola już w doliczonym czasie gry. Puławska obrona uważać powinna na dwóch stoperów, Andrzeja Niewulisa i Macieja Mysiaka, którzy jak do tej pory zdobyli bramki dla Znicza w rozgrywkach ligowych. Oczywiście nie możemy zapominać także o Macieju Machalskim, który w ostatnim spotkaniu Znicza zaliczył nawet asystę przy bramce Niewulisa.
Ekipa Dumy Powiśla do sobotniego spotkania przystępuje zmotywowana i z chęcią wygrania kolejnego meczu. Mimo straty punktów w Niepołomicach wszyscy zawodnicy są chętni do walki o 3 punkty. Niestety jak wiemy w sobotę na boisku nie zobaczymy kontuzjowanego Dawida Pożaka.
Początek spotkania w sobotę 22 sierpnia o 18:00 na stadionie MOSIR-u przy ulicy Hauke Bosaka 1 w Puławach. Arbitrem głównym będzie Pan Rafał Sawicki z Tarnobrzegu.
W tej serii gier najciekawiej zapowiada się spotkanie w Tychach, gdzie miejscowy GKS zmierzy się w śląskim derbach z drużyna Polonii Bytom. Tyszanie po porażce z Wisłą zanotowali dwie wygrane i dołączyli do górnej części tabeli. I w tym spotkaniu też są faworytem, bowiem grają na swoim stadionie, na którym wspierać ich może ponad 7 tysięcy widzów.
Piątek
Radomiak Radom : Błękitni Stargard Szczeciński 17:00
Z beniaminkami tak jest zawsze. Początek rozgrywek, siłą rozpędu sprawiają niespodzianki by w końcu dostać zadyszki i walczyć o utrzymanie. Tak więc StaryKibol, spokojnie. Dziś gasimy Znicz !!!
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.