#1 |
dnia 01/07/2015 16:04 napisał:
Osobiście nigdy nie przepadałem za widzewem Łódź ale żałuję że nie zobaczę ich w Puławach a chyba jeszcze bardziej żałuje mój starszy kolega mrmargol
#2 |
dnia 01/07/2015 18:32 napisał:
Widzew nigdy nie zginie!
Widzew można ugiąć ale nie można go złamać.
#3 |
dnia 01/07/2015 19:44 napisał:
Pamiętam jak w latach 70-tych, Widzew z Wisłą grali w III lidze. Widzew w Puławach wygrał 2:0 i awansował do wyższej klasy. Łódzcy kibice przyjechali z transparentem : " WITAMY WIDZEW W II LIDZE"". Co za czasy?!
|