Bardzo ważne 3 oczka zdobyli dziś piłkarze puławskiej Wisły. Dziś w bardzo osłabionym składzie ekipa trenera Mariusza Pawlaka pewnie pokonała zespół Jutrzenki Giebułtów 3:0 i mimo wygranej Stali Stalowa Wola utrzymała przewagę 13 oczek nad głównym rywalem do awansu.
Już przed meczem wiadomo było, że trener Pawlak nie będzie miał optymalnej kadry. Z powodu nadmiaru kartek pauzować musieli Błażej Cyfert oraz Ednilson Furtado a urazy wykluczyły między innymi bohatera z pierwszego spotkania z Jutrzenką Łukasza Kacprzyckiego oraz Krystiana Putona.
Mimo sporych zmian i osłabień to wiślacy od pierwszego gwizdka arbitra prowadzili grę. Już w 2 minucie na bramkę Damiana Pawelskiego niecelnie uderzał Przemysław Skałecki a kilka chwil później w ślady Skałeckiego poszedł Emil Drozdowicz. W 11 minucie gry w słupek bramki gości uderzył Mateusz Pielach ale już minutę później przyjezdni musieli wyciągać piłkę z siatki. W 12 minucie dobrze piłkę w pole karne Jutrzenki dostarczył Bartłomiej Bartosiak a najlepiej pod bramką Pawelskiego odnalazł się Adrian Paluchowski, który uderzył w słupek jednak na szczęście dla puławian wychodząca w pole piłka odbiła się od nogi Łukasza Kowalskiego i wpadła do siatki obok zaskoczonego bramkarza gości.
Po szybko strzelonej bramce wydawało się, że puławianie pójdą za ciosem a kolejne bramki to kwestia czasu. Jednak ekipa Piotra Powroźnika ustawiona dzisiaj defensywnie bardzo dobrze broniła się i wiślakom ciężko było stworzyć groźne okazje. Co gorsza w 24 minucie to ekipa z Giebułtowa mogła wyrównać, ale piłka po uderzeniu głową Macieja Balawandera minimalnie minęła bramkę Kacpra Kołotyły.
W 30 minucie ekipa Dumy Powiśla mogła i powinna prowadzić 2:0. W pole karne gości wpadł Paluchowski, który jednak przegrał rywalizację z Pawelskim ale futbolówka trafiła do Bartosiaka, który przeniósł ją nad bramką.
W 38 minucie gry w swoim polu karnym Emila Drozdowicza faulował Krzysztof Michalec a sędzia Piotr Burak z Zamościa nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do ustawionej na jedenastym metrze piłki podszedł Bartłomiej Bartosiak i pewnym strzałem skierował ją do siatki myląc bramkarza gości.
Po zmianie stron tempo meczu lekko spadło a wiślacy mądrze bronili korzystnego wyniku. W 65 minucie błąd popełnił Damian Pawelski, który podał piłkę pod nogi Bartosiaka, jednak pomocnik Dumy Powiśla nie zdołał oddać celnego strzału na bramkę gości. W 82 minucie spotkania ekipa Dumy Powiśla powinna prowadzić podwyższyć prowadzenie bowiem w dobrej sytuacji piłkę obok bramki posłał jednak Adrian Paluchowski. Jednak cztery minuty później popularny Paluch już się nie pomylił wykorzystując bardzo dobre podanie od Włodka Putona i popisując się ładnym technicznym strzałem w okienko bramki Pawelskiego.
Minutę później mogło być 4:0, ale tym razem po dobrym podaniu Paluchowskiego dobrej okazji nie wykorzystał debiutujący w Wiśle zaledwie 15-letni Adam Gałązka. W drugiej minucie doliczonego czasu gry z dobrej strony pokazali się dwaj młodzieżowcy Marcel Kąkol idealnie podał do Gałązki, ale młody wychowanek Dumy Powiśla przegrał rywalizację sam na sam z Pawelskim.
Już w niedzielę ekipa Dumy Powiśla uda się na trudny teren do Kielc na starcie z rezerwami Korony Kielce. Początek tego spotkania o godzinie 12:00.
Nie myli się tylko ten co nic nie robi. Pewne błędy co do relacji będą, ale dzięki temu kibice mogą być na bieżąco z drużyną no i promować sponsorów co chyba jest najważniejsze.
Chyba nie wyobrażasz sobie, że 15-latek wejdzie z marszu do gry i będzie stanowił o sile zespołu. Praca praca i jeszcze raz praca. Myślę, że młodzi z Puław i regionu już wkrótce będą stanowili o sile Wisły.
Właśnie o jakość tej pracy z młodzieżą chodzi. Bardzo chciałbym, żebyś miał rację, ale w tym przypadku fakty powodują , że raczej nie mam takiego przekonania.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.