Pierwszą wygraną w letnich sparingach zanotowali piłkarze Wisły Grupa Azoty Puławy. Dziś podopieczni trenera Michała Pirosa pokonali w Siedlcach zespół miejscowej Pogoni 1:0. Złotą bramkę dla puławian zdobył w 20 minucie Damian Kołtański.
Trener Dumy Powiśla sparing w Siedlcach potraktował jako kolejny etap budowy nowej Wisły. W bramce zobaczyliśmy wypożyczonego ze Ślaska Wrocław Oskara Mielcarza oraz Roberta Janickiego, który powrócił po kilku dniach przerwy do zajęć.
Pierwsze minuty spotkania to bardzo wyrównana gra z obu stron. Po stronie gospodarzy aktywny był Cezary Demianiuk, który jednak bardzo często powstrzymywany był przez kapitana Dumy Powiśla Dominika Chebę. W 20 minucie spotkanie puławianie objęli prowadzenie. Na strzał z 20 metrów zdecydował się Damian Kołtański a piłka ku zaskoczeniu stojącego w bramce Pogoni Jakuba Burka oraz miejscowych fanów zatrzepotała w krótkim rogu bramki siedlczan.
Kilka minut później ponownie niepewnie w swojej świątyni zachował się Burek po kolejnym uderzeniu Kołtańskiego, jednak dobijający strzał Dawid Retlewski był na spalonym i skończyło się jedynie na strachu. Podopieczni trenera Marka Brzozowskiego odpowiedzieli uderzeniem w słupek Krystiana Misia oraz strzałem Demianiuka, które w dobrym stylu odbił na rzut rożny Mielcarz.
Po zmianie stron gra straciła na efektywności, bowiem trener Piros dokonał aż 11 zmian w swojej ekipie. W związku z tym grająca praktycznie jednym składem ekipa Pogoni miała przewagę, jednak nie przekładało się to efekty bramkowe. Gospodarze okazję do wyrównania mieli w 66 minucie gry, kiedy to strzał Damian Nowaka nad bramką w dobrym stylu przeniósł testowany dziś w Wiśle bramkarz. W końcówce bramkarza Dumy Powiśla próbował pokonać Hubert Dertlaka, ale uderzył w środek bramki i nie sprawił problemów golkiperowi Wisły Grupa Azoty. W 88 minucie to ekipa z Puław powinna zamknąć to spotkanie, ale testowany napastnik z kilku metrów trafił jedynie w słupek bramki strzeżonej przez Jakuba Kowynię.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.