Już w sobotę ekipa Wisły stanie przed kolejną szansą na zdobycie bardzo cennych 3 punktów. Na stadion przy Hauke-Bosaka przyjedzie jednak bardzo trudny rywal, wicemistrz kraju z 2007 roku GKS- Bełchatów. Ekipa Brunatnych prowadzona przez Mariusza Pawlaka przed rozgrywkami wskazywana była jako jeden z faworytów do awansu. Na chwilę obecną bełchatowianie plasują się na 8 miejscu w tabeli mając w dorobku 19 punktów o 6 więcej niż ekipa Dumy Powiśla.
W letniej przerwie w zespole rywali doszło do kilku zmian kadrowych. Do ekipy z Bełchatowa dołączyli miedzy innymi obrońca Stali Mielec Michał Bierzało, Robert Chwastek z Gryfa Wejherowo, Michał Ciarkowski z Warty Poznań, Piotr Giel z Kotwicy Kołobrzeg, Arkadiusz Moczadło z Arki Gdynia, Filip Kendzia z Piasta Żmigród, Łukasz Pietroń z Olimpii Elbląg, Kamil Szubertowski z Chrobrego Głogów , Émile Thiakane z Sokoła Kleczew, Paweł Wojowski z Arki Gdynia czy dwaj wychowankowie Daniel Chwałowski i Bartłomiej Zieliński z drużyny rezerw.
Ekipę Brunatnych opuścili między innymi Kamil Bruchajzer, który reprezentuje aktualnie barwy GKS-u Wikielec, Konrad Andrzejczak, który wrócił do rezerw Zagłębia Lubin, Dawid Dzięgielewski, który aktualnie prezentuje się kibicom Motoru Lublin, Artur Lenartowski, który od lipca jest piłkarzem Elany Toruń, Albin Maciejewski, który zasilił zespół Włókniarza Zelów, Konrad Michalak, który aktualnie gra w zespole RKS-u Radomsko, wychowanek puławskiej Wisły Adam Nowak, który wrócił do Avii Świdnik, Aghwan Papikjan,który gra aktualnie w I-ligowym Rakowie Częstochowa, Robert Pisarczuk, który jesienią jest piłkarzem Górnika Łęczna, Piotr Witasik, który gra w Siarce Tarnobrzeg, Szymon Zgarda, który reprezentuje barwy Podbeskidzia Bielsko-Biała, czy testowany kilka sezonów temu przez Wisłę Paweł Zięba, który aktualnie gra w niemieckim TuS Tengern.
Ekipa GKS-u w 14 kolejkach zanotowała 5 wygranych ( u siebie z Garbarnią Kraków 3:1, z Siarką Tarnobrzeg 5;2, Rozwojem Katowice 2:0, i MKS-em Kluczbork 1:0 a także na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola 4:1. Bilans podopiecznych trenera Pawlaka uzupełnią 4 remisy u siebie z Legionovią Legionowo 1:1, Gwardią Koszalin 2:2, a także na wyjazdach w Poznaniu z Wartą 0:0 i derbach w Łodzi z ŁKS-em gdzie padł remis 1:1.
W ostatniej kolejce ekipa GKS-u pokonała na własnym boisku MKS Kluczbork 1:0.Bramkę z rzutu karnego zdobył Łukasz Pietroń. Dzięki tej wygranej zespół naszych rywali podtrzymał dobrą serię 4 spotkań bez porażki, którą zapoczątkował remisem w Poznaniu.
Puławska obrona szczególnie uważać musi na Piotra Giela, Pozyskany z Kotwicy Kołobrzeg napastnik trafił już w tym sezonie dziewięciokrotnie. Cztery bramki na koncie ma Dawid Flaszka a po dwa trafienia na swoim koncie zanotowali Bartłomiej Bartosiak, Michał Bierzało i Łukasz Pietroń.
Ekipa Wisły do sobotniego spotkania podchodzi z nowym opiekunem Bohdanem Bławackim. Mamy nadzieję, że praca trenera Bławackiego efekt przyniesie już w sobotę i wiślacy w końcu wygrają i zaczną gonić czołówkę.
W walce o 3 oczka kolegom nie pomogą Jakub Poznański i Irakli Meskhia, który będą pauzowali za kartki. Nie wiadomo czy do gry zdolni będą Konrad Szczotka i Alen Ploj. Liczymy jednak, że mimo osłabień kadrowych wiślakom uda się wywalczyć 3 punkty w tym bardzo ważnym spotkaniu.
Początek spotkania już w sobotę 28 października na stadionie MOSIR-u przy ulicy Hauke-Bosaka o 16:00. Arbitrem głównym będzie Pan Marcin Szczerbowicz z Olsztyna.
Sobotni mecz będzie pierwszym oficjalnym starciem obu ekip. Wisła i GKS ostatnio miały okazję rywalizować tylko w sparingu. W lutym 2016 roku wracająca z obozu w Ustroniu-Jaszowcu Wisła przegrała z I-ligowym GKS-em Bełchatów aż 0:3.
W tej serii gier najciekawiej zapowiada się niedzielne starcie w Radomiu, gdzie Radomiak podejmie lidera Wartę Poznań. Obie ekipy mimo pewnych problemów pokonały swoich rywali i obie nadal plasują się w czołówce tabeli. Starcie przy Narutowicza może pokazać, kto będzie bliżej tytułu Mistrza jesieni. Podopieczni trenera Jerzego Cyraka u siebie jeszcze nie przegrali. Jak będzie tym razem?
W Puławach GKS Bełchatów będzie gościł po raz pierwszy ,ale w sezonie 1980-81 w rozgrywkach ligi międzyokręgowej w pobliskim Zwoleniu 24.09.80. jeszcze jako Węgiel Brunatny Bełchatów pokonał Zwoleniankę 6-0 (3-0).
Pierwsza połowa żenada... Zero pomysłu na grę, brak zaangażowania, widać całkowity brak wiary w zwycięstwo. Oby po przerwie było lepiej... Może Bohdan nimi trząchnie w szatni!!! Do boju Wisła!!!
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.