Zrobić krok do utrzymania- taki cel przyświeca piłkarzom puławskiej Wisły przed arcyważnym, ale i bardzo trudnym spotkaniem w Katowicach z miejscowym Rozwojem. Po falstarcie z Rakowem Częstochowa, podopieczni Bogdana Bławackiego punktów muszą szukać muszą na stadionie przy ulicy Zgody i na pewno to nie wiślacy, a gospodarze ekipa, której wychowankiem jest między innymi reprezentant Polski Arkadiusz Milik.
Ekipa trenowana przez Dietmara Brehmera po bardzo udanej rundzie jesiennej podczas zimowej pauzy dokonała kilku roszad kadrowych. Z zespołu ubyli Kamil Glenc do Pniówka Pniówek Śląski, Konrad Niedzielski, który zasilił ekipę Zjednoczonych Bełchatów, Tomasz Warzywniak, który ubył do Polonii Łaziska Górne, Przemysław Szymiński, który wybrał ofertę płockiej Wisły czy Piotr Barwiński i Marek Herman, który na wiosnę grać będą w Górniku Wesoła. Na ich miejsce działacze Rozwoju pozyskali Piotra Azikiewicza z Zagłębia Lubin, Mikołaja Grzelaka z Omegii Kleszczów, Filipa Kozłowskiego z Pogoni Szczecin, Patryka Kuna z Vęgrovii Węgorzewo czy Daniela Tanżynę z I-ligowej Miedzi Legnica.
Ekipa Rozwoju wiosną nie wystartowała na miarę swoich możliwości i oczekiwań kibiców. Podopieczni Dietmara Brehmera rozegrali w marcu dwa spotkania i oba nie oczekiwanie przegrali. Na inaugurację wiosennych zmagań drużyna Rozwoju uległa przy Zgody Stali Stalowa Wola 5:1. Co ciekawe pierwsi prowadzenie w tym spotkaniu po golu Łukasza Winiarczyka prowadzili katowiczanie. W drugim spotkaniu wiosny,ale w bardzo zimowej scenerii drużyna Rozwoju uległa w Wałbrzychu miejscowemu Górnikowi 1:0.
Puławska obrona w sobotnim spotkaniu uważać musi szczególnie na trójkę bramkostrzelnych zawodników, Adama Żaka, który jest najskuteczniejszym strzelcem swojej ekipy i ma na koncie 9 trafień. Dwie bramki mniej na swoim koncie zaliczył doświadczony zawodników GKS-u Katowice i GKS-u Bełchatów Tomasz Wróbel, ofensywne trio zamyka z 6 trafieniami 34-letni Sebastian Gielza.
W ekipie Bogdana Bławackiego po nieudanym spotkaniu z Rakowem, panuje atmosfera skupienia, ale i walki. Sztab szkoleniowy jak i zawodnicy zdają sobie sprawę, że punktów trzeba szukać w każdym spotkaniu, i nawet wtedy kiedy to nie Wisła a jej rywal jest faworytem. Na szczęście po spotkaniu z ekipą z Częstochowy żaden z wiślaków nie pauzuje i żaden nie pauzuje z powodu urazów. Liczymy, że sportowa złość pomoże wiślakom w walce na trudnym terenie przy ulicy Zgody, gdzie Rozwój przegrał do tej pory tylko dwa spotkania i dwa zremisował. Jednak puławianie w co wierzymy pokazywali, że nawet jeśli kibice spisywali ich na straty podnosili się i pokazywali wiślacki charakter.
Początek spotkania z Rozwojem w sobotę 21 marca o 15:00 na stadionie przy ulicy Zgody 28 w Katowicach. Arbitrem głównym będzie Pan Kamil Adamski z Kielc.
Jesienią puławianie w pożegnalnym jak się okazało spotkaniu Marcina Jałochy jako szkoleniowca Wisły przegrali z Rozwojem Katowice 1:0.
W tej serii gier na pierwszy plan wysuwają się derby Podkarpacia pomiędzy Siarką Tarnobrzeg i Stalą Stalowa Wola. To będzie prawdziwy hit, na trybunach ma być komplet kibiców, a, że obie ekipy znajdują się w czołówce II ligi to i na boisku powinniśmy zobaczyć dobre spotkanie. Ciężko wskazać faworyta, jednak nieznacznie większe szanse mają chyba podopieczni Ryszarda Kuźmy, którzy w poprzedniej kolejce przywieźli 3 punkty z trudnego terenu w Rybniku.
Sobota
Raków Częstochowa : MKS Kluczbork 14:00
Limanovia Limanowa : Zagłębie Sosnowiec 14:00
Siarka Tarnobrzeg : Stal Stalowa Wola 15:00
Legionovia Legionowo : Stal Mielec 15:00
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.