W czwartek 21 sierpnia w odbyło się wspólne posiedzenie komisji sportu i bezpieczeństwa. Przedstawiciele miasta i policji debatowali nad bezpieczeństwem na puławskim stadionie.
- Jest to najnowocześniejszy obiekt w regionie. Stadion kosztował 40 mln zł i jest przygotowany na ponad cztery tysiące kibiców. Nie po to miasto dokonało takiej inwestycji, aby teraz nie można było organizować na nim imprez dla więcej niż 999 osób - mówi Antoni Rękas dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Zdaniem policji ten, co prawda bardzo nowoczesny obiekt nie spełnia niezbędnych wymogów bezpieczeństwa pozwalających na organizację imprez masowych.
Antoni Rękas nie zgadza się z tą opinią. - Na stadionie zainstalowane są systemy monitoringu rejestrujące zarówno obraz i dźwięk. W sumie znajduje się tam 86 kamer - wyjaśnia.
Komendant puławskiej policji Wojciech Czapla stwierdził, że jego zamiarem nie jest utrudnianie czegokolwiek, a jedynie zapewnienie należytego bezpieczeństwa. - Chodzi o wprowadzenie paru zmian technicznych, które m.in. usprawnią komunikację - wyjaśniał.
Biorący udział w posiedzeniu komisji prezydent Puław Janusz Grobel. Jego zdaniem jak najszybciej na stadionie MOSiR powinno odbyć się spotkanie z udziałem przedstawicieli policji. - Trzeba sprawdzić czy można tam wprowadzić zaproponowane zmiany techniczne. Jeżeli jest taka możliwość, to należy to niezwłocznie zrobić i zakończyć całą sprawę - stwierdził prezydent Grobel.
Widać wyraźnie dobrą wolę z obu stron. Pozytywne rozwiązanie tego sporu wydaje się być już bardzo blisko. W najbliższych dnia ma odbyć się spotkanie na stadionie, które przyniesie więcej szczegółów.
- Jeżeli okaże się, że rozwiązania techniczne o których mówimy są niemożliwe do zainstalowania lub będzie to generować jakieś olbrzymie koszta to deklaruję, że zweryfikują moją wcześniejszą decyzję - powiedział na zakończenie komendant Wojciech Czapla.
Źródło. tubapulaw.pl |